Motocyklowe Grand Prix powróci do Finlandii?
Jest realna szansa na to, że motocyklowe Grand Prix powróci do Skandynawii. W wywiadzie udzielonym portalowi www.autosport.com Timo Pohjola, szef projektu KymiRing mówił otwarcie o chęci sprowadzenia MotoGP do Finlandii. Dodajmy, że Finlandia gościła wyścigowe motocyklowe GP w latach 1962 - 1982. Wyścigi rozgrywano początkowo na torze w Tampere, potem przeniesiono je do Imatra.
MotoGP gościć miałoby na nowym obiekcie, który właśnie uzyskał wszystkie wymagane prawem pozwolenia i decyzje administracyjne. Tor ma mieć 4,6 kilometra, a jego lokalizacja to obrzeża miejscowości Kouvola, 160 kilometrów na północny wschód od Helsinek. Projekt toru zakłada budowę całego kompleksu dla sportów motorowych spełniającego wymagania homologacyjne FIM i FIA. Timo Pohjola stwierdził:
"Mamy bardzo dobry kontakt z Dorną. Spotkamy się w lutym, oni (przedstawiciele Dorny - przyp. red.) przylatują ponownie do Finlandii i będziemy omawiali plan działania. Jesteśmy zadowoleni z tego, co udało się dotychczas osiągnąć".
Pomimo uzyskania pozwoleń i decyzji administracyjnych, sroga fińska zima pozwoli ruszyć z pracami budowlanymi dopiero z końcem kwietnia. Finowie myślą o skandynawskiej rundzie Grand Prix już w roku 2017, a najpóźniej w 2018. Czasu nie zostało zatem dużo, szczególnie że sezon budowlany jest w Skandynawii odpowiednio krótszy.
"Mamy wstępny plan działań od naszego generalnego wykonawcy i zgodnie z tym co on twierdzi, budowa zajmie około 12-13 miesięcy. W chwili obecnej pierwszą sprawą jest wycięcie lasu, a następnym krokiem będą prace ziemne. Grunt jest w chwili obecnej zamarznięty na głębokość dwóch metrów. Musimy trochę poczekać, aż ziemia rozmarznie, bo wtedy łatwiej i taniej jest pracować. Mamy tutaj około pięć miesięcy w roku, kiedy prowadzenie prac ziemnych nie jest najlepszym pomysłem" - wyjaśniał Pohjola.
W fińskich realiach zima jest ważnym czynnikiem przy budowie dużych obiektów. Po położeniu pierwszej warstwy toru, konieczne będzie jej sezonowanie przez zimę, zanim zostanie położona ostatnia warstwa asfaltu. To oznacza, że wykonawca zdany jest na warunki pogodowe, a tegoroczna zima jest w Skandynawii zaskakująco ostra.
Tak czy inaczej Finom życzliwie zazdrościmy…
Komentarze 1
Poka¿ wszystkie komentarzeSzkoda lasu.
Odpowiedz