Motocyklem przez Bałkany: 3 najpiękniejsze trasy do zwiedzenia
Półwysep Bałkański zajmuje specjalne miejsce w sercach tysięcy podróżników z całego świata. Lazurowe wybrzeża, strzeliste szczyty, zielone łąki, kręte drogi między wzgórzami i zapierające dech w piersiach krajobrazy, a do tego sympatyczni mieszkańcy i przepyszne dania lokalnych kuchni. Bałkany mają wszystko, o czym można zamarzyć, podróżując motocyklem.
Jeśli marzy ci się motocyklowa podróż życia, zwróć uwagę na kraje bałkańskie i znajdujące się tam drogi, które po prostu trzeba samodzielnie przejechać i zobaczyć na żywo. Zanim jednak ruszysz w trasę, zaplanuj swoje funkcjonowanie na miejscu.
Dowiedz się, gdzie i jak kupić kartę SIM lokalnego operatora, spakuj plecak i zarezerwuj noclegi. Do tego ostatniego polecamy wykorzystać tani VPN maskujący lokalizację adresu IP - często bowiem ceny hotelów i domków różnią się w zależności od tego, skąd się je rezerwuje. Uważaj jednak na podejrzanie tanie lub darmowe oferty VPN - mogą być nieuczciwe.
A oto nasz subiektywny ranking miejsc, które koniecznie powinieneś odwiedzić, gdy już znajdziesz się na Bałkanach ze swoim motocyklem.
1. Chorwacja: Magistrala Adriatycka
Magistrala Adriatycka (Jadranska Magistrala) to droga biegnąca wzdłuż wschodniego wybrzeża Adriatyku i zarazem jedno z ulubionych miejsc wszelakich "włóczykijów" podróżujących samochodami i motocyklami. Przebiega przez tereny Słowenii, Chorwacji (najdłuższy odcinek), Bośni i Hercegowiny oraz Czarnogóry i stanowi fragment tras europejskich E65, E80 oraz E851.
Co sprawia, że magistrala jest tak chętnie uczęszczana przez podróżnych? Poza tym, że łączy kilka dużych i istotnych turystycznie miejscowości, zapewnia po prostu niesamowite doznania estetyczne. Jadąc z Rijeki w kierunku Dalmacji, niemalże przez cały czas po swojej prawej stronie będziesz widział mieniący się w słońcu Adriatyk (zakładając, że będzie ci sprzyjała pogoda!). Ujrzysz także liczne wzgórza i szczyty z charakterystyczną dla śródziemnomorskiego klimatu roślinnością. Takie widoki trudno opisać słowami, dlatego koniecznie przejedź się magistralą, jeśli będziesz mieć ku temu okazję.
2. Rumunia: Droga Transfogaraska
Rumunia nie jest może pierwszym krajem, który przychodzi na myśl, gdy mowa o zwiedzaniu Bałkanów, ale nie warto traktować jej po macoszemu. To państwo o bogatej i burzliwej historii słynie także z pysznej lokalnej kuchni i widoków, które śnią się po nocach.
Droga Transfogaraska to tak naprawdę droga krajowa DN7C o długości około 150 kilometrów. Łączy ze sobą miejscowości Bascov i Cârțișoara. Zbudowana w latach 70. na polecenie dyktatora Ceaușescu, dziś stanowi przede wszystkim atrakcję turystyczną. A jest co podziwiać, bo trasa ta jest jedną z najpiękniejszych w Europie. Docenili ją nawet prezenterzy programu Top Gear!
Droga wiedzie serpentynami przez malownicze lasy, wzgórza i góry, których nie sposób opisać. Turyści są zgodni co do tego, że najpiękniejszy jest północny odcinek trasy, ale warto przejechać ją całą. Nieopodal znajdują się inne atrakcje warte odwiedzenia, w tym ruiny zamku Poenari - siedziby Włada Palownika będącego pierwowzorem hrabiego Drakuli!
3. Słowenia: Przełęcz Vršič
Na pewno kojarzysz malownicze tapety przedstawiające przepiękne drogi wijące się między szczytami porośniętymi iglastymi drzewami. Są często dostępne do pobrania w wysokiej rozdzielczości i wyglądają zarówno pięknie, jak i odlegle. A jednak takie miejsca istnieją całkiem niedaleko, bo między innymi w Słowenii: przełęcz Vršič jest jednym z nich.
Przełęcz ta znajduje się w Alpach Julijskich, nieopodal miejscowości Trenta, i jest jedną z bardziej widowiskowych tras w Europie. Składa się aż z 50 serpentyn zakręcających wokół słoweńskich szczytów, lasów i kwiecistych łąk o alpejskim charakterze. Na trasie znajduje się wiele miejsc postojowych, z których można skorzystać, by zatrzymać się, usiąść i podziwiać zapierające dech w piersiach krajobrazy. Jeśli chcesz się tam wybrać: zalecamy podróżowanie latem i zachowanie ostrożności, bo w niektórych miejscach droga jest naprawdę kręta.
Tekst powstał we współpracy z PRconsultancy.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze