Ścigacz.pl

Z lekkim opóźnieniem i zarazem wielką przyjemnością prezentujemy relację z IV rundy Motocrossowych Mistrzostw Polski, która odbyła się 29. czerwca w Strykowie. Zawody organizowane przez klub MKS „Zjednoczeni" były czwartym spotkaniem zawodników klasy MX2 i MX85, oraz III rundą Pucharu Polskiego Związku Motorowego klasy Weteran. Przyznać trzeba, iż organizator stanął na wysokości zadania, stwarzając bezpieczne i przyjemne warunki do ostrego offroadowego ścigania.

Trudny technicznie tor był przygotowany na bardzo wysokim poziomie. Na kilka dni przed zawodami polewano go wodą, w razie gdyby miały wystąpić niekoniecznie sprzyjające zawodnikom upały. Pogoda spłatała małego figla organizatorom i w niedzielę nawet pokropiło. Było to idealne orzeźwienie dla startujących. Jak już wyżej wspomniałem, sam obiekt jest wyjątkowo wymagający i faworyzuje zawodników o porządnym technicznym przeszkoleniu. Skoki wystrzeliwujące mocno w powietrze, ostre zakręty i wiele pułapek - to wszystko sprzyjało ostrej walce wśród najlepszych. Sama lokalizacja toru, tuż przy jednej z głównych strykowskich dróg, sprzyjała zaś dużej liczbie kibiców. Widok wysoko skaczących motocyklistów przyciągał wzrok nawet starszych małżeństw, które zatrzymywały się przy drodze i przez okna swoich małych aut przyglądały się rywalizacji.

A było się czemu przyglądać! Po imprezie pojawiły się opinie, iż był to wyścig roku. Czy słuszne?

Przebieg rywalizacji

Klasa MX85

Zanim przejdziemy do najbardziej obleganej klasy MX2, warto przyglądnąć się walce w klasie motocykli o pojemności 85ccm w przypadku maszyn dwusuwowych oraz 150ccm w przypadku czterosuwów. Kto inny mógł być zwycięzcą, jak nie Tomek Wysocki? Ten młody zawodnik dosiadający Suzuki zdetronizował rywali podczas obydwu wyścigów. W pierwszym biegu 40. sekund za Tomkiem dojechał zawodnik klubu organizującego zawody - Oskar Barański. Trójkę podczas dopełnił, będący na gościnnych występach, Hiszpan Luis Carstens. Podczas drugiego biegu drugie miejsce przypadło także Oskarowi Barańskiemu, zaś do trójki dobił jeżdżący w teamie Łukasza Kurowskiego, Szymon Motylewski. Ten młody zawodnik jeździ coraz pewniej i bez wątpienia należy do jednych z najlepszych krajowych zawodników w tym przedziale wiekowym

W generalce Tomek Wysocki ma zaledwie 7. punktową przewagę nad Oskarem Barańskim, co jest spowodowane problemami technicznymi podczas chełmińskiego ścigania . Trzecia lokata należy do wyżej wspomnianego Szymona Motylewskiego, który traci zaledwie 9. punktów do drugiego miejsca.

Bieg pierwszy

Bieg drugi

Klasyfikacja generalna