MotoGP wraca do Europy - Jerez
Już jutro rusza Grand Prix Hiszpanii. Na lubianym przez zawodników i kibiców obiekcie Circuito Permanente de Jerez staną do walki zawodnicy klas Moto3, Moto2 oraz MotoGP.
Jerez de la Frontera to miejscowość zlokalizowana w Andaluzji, na południu Hiszpanii, blisko miasta Cadiz. Tor Jerez został zbudowany w 1985 roku i aktualnie mierzy 4423 metry. W ostatnich latach przedłużono pitlane oraz poprawiono bezpieczeństwo. Ostatni raz zmieniono nawierzchnię w 2005 roku. Proste odcinki to 69% całej długości nitki toru, co daje w rezultacie 3038 metrów prostych i 1385 metrów zakrętów (31%). Prosta startowa posiada 600 metrów długości i 12 metrów szerokości. Na torze występuje trzynaście zakrętów, 8 prawych i 5 lewych. Promień zakrętów waha się od 30 do 116 metrów.
Tor w Jerez jest obiektem dosyć specyficznym. Przede wszystkim jest dosyć wąski, którego szerokość to zaledwie (jak na standardy MotoGP!) 11 metrów. Do tego trasa stanowi kombinację dosyć szybkich zakrętów, a mała liczba dłuższych prostych sprawia, że trudno tutaj wykorzystać w pełni moc motocykla klasy MotoGP. Ten obiekt faworyzuje zwrotność i dużą prędkość w zakręcie. To z kolei oznacza, że w Hiszpanii w roli faworyta wystąpi zespół Yamahy. W ubiegłym roku w Andaluzji wygrał nie kto inny jak Jorge Lorenzo, a Valentino Rossi był trzeci. Oczywiście Repsol Honda nie podda się bez walki. Marquez był w ubiegłym roku drugi, ale w 2014 wygrał w Jerez. Dyspozycja Daniego Pedrosy pozostaje zagadką do chwili ruszenia wyścigu, ale obstawiamy, że Dani może tutaj zaskoczyć.
Ducati w Jerez nie jest w stanie wykorzystać pełni mocy swojego silnika, ale z pewnością GP16 jest już konkurencyjną maszyną. Pytanie jak działał będzie cały zespół. Jeden z dwóch zawodników jest już na wylocie, ale przebieg rywalizacji w najbliższych kilku wyścigach może przyczynić się do tego który Andrea będzie musiał pod koniec sezonu szukać nowego pracodawcy.
Na Jerez zaskoczyć może Suzuki. Maverick Vinales coraz lepiej dogaduje się ze swoi GSX-RRem, a przy okazji młody Hiszpan chce pokazać, że jest godzien zastąpić Lorenzo w boksie Yamahy. Będzie się działo.
Relację na żywo z treningów, kwalifikacji i samych wyścigów zobaczycie na antenie Polsat Sport News.
Komentarze 1
Poka¿ wszystkie komentarzeIdê o zak³ad ¿e w 2017 Rossi te¿ bêdzie narzeka³ na Vinalesa je¶li tylko ten bêdzie konkurencyjny na Yamasze :)
Odpowiedz