Ścigacz.pl

Podobnie, jak podczas kwalifikacji, także w niedzielnym wyścigu nie brakowało upadków i widowiskowych wyjazdów poza tor

Karuzela MotoGp zawitała do Stanów Zjednoczonych. Laguna Seca przywitała startujących piękną pogodą. Podobnie, jak podczas kwalifikacji, także w niedzielnym wyścigu nie brakowało upadków i widowiskowych wyjazdów poza tor. Najlepiej wystartował i w pierwszym zakręcie przewodził stawce Dani Pedrosa. Tuż za jego plecami znalazł się Casey Stoner i Valentino Rossi. Jorge Lorenzo brał udział w wyścigu pomimo kontuzji - zwichniętego obojczyka i złamanej kości w prawej stopie. Zawodnik uplasował się początkowo w środku stawki jednak szybko odrabiał straty. Kończąc pierwsze okrążenie był już piąty. Tuż przed nim jechał Andrea Dovizioso.

Podczas czwartego okrążenia z wyścigiem, po uślizgu przedniego koła, pożegnał się Gabor Talmacsi Na skutek problemów technicznych z motocyklem także Loriss Capirossi musiał wycofać się z rywalizacji. Na szóstym okrążeniu, w tym samym zakręcie co Węgier, poza tor wyjechał Andrea Dovizioso. Chwilę później także Sete Gibernau w sposób widowiskowy i niekontrolowany, po uślizgu przedniego koła opuścił nitkę. Z rywalizacji odpadł również James Toseland, który zaliczył false-start i został ukarany przejazdem przez aleję serwisową, oczywiście z prędkością 60 km/h. Zawodnik jednak nie wykonał nakazu, za co został zdyskwalifikowany na jedenastym okrążeniu.

Pierwsza trójka jechała w szyku Pedrosa, Stoner, Rossi. Lorenzo tracił do lidera prawie dwie sekundy. Szybko jednak Doctor wyprzedził Australijczyka. Po kilku okrążeniach Casey zaczął słabnąć. Wykorzystał to Jorge Lorenzo, który linię mety ostatecznie przeciął jako trzeci zawodnik. Na dwudziestym siódmym kółku, w ostatnim zakręcie, Hiszpan próbował jeszcze zaatakować swojego teamowego kolegę. Jednak podczas hamowania motocyklem Lorenzo mocno zarzuciło i o mały włos zawodnik nie przypłacił tego upadkiem. Rossi bardzo szybko odrabiał stratę do lidera. Valentino próbował jeszcze, na ostatnim zakręcie wyprzedzić Pedrosę, ale okazało się to zbyt niebezpieczne.

Dzięki zajęciu drugiego miejsca Rossi umocnił się na pierwszym miejscy klasyfikacji generalnej. Dziewięć punktów do Doktora traci Lorenzo. Na trzecim miejscu znajduje się Casey Stoner. Na czwartą pozycję awansował Daniel Pedrosa.

Kolejna, dziewiąta runda MotoGP odbędzie się za dwa tygodnie na niemieckim Sachsenringu. 

Zobaczymy jak poradzi sobie tym razem Dani Pedrosa, który nareszcie przełamał złą passę prześladującą jego i jego zespół już od dawna. Liczymy także na lepszą dyspozycję Caseya Stonera i zacięte zmagania między Australijczykiem, a Valentino Rossim, który na pewno nie poprzestanie na 100 zwycięstwach w MotoGP.

1. Daniel Pedrosa
2. Valentino Rossi +0.344
3. Jorge Lorenzo + 1.926
4. Casey Stoner + 12.432
5. Nicky Hayden + 21.663
6. Toni Elias + 22.041
7. Colin Edwords + 30.201
8. Chris Vermeuen + 32.857
9. Randy de Puniet + 40.325
10. Marco Melandri + 48.028
11. Alex de Angelis + 48.810
12. Niccolo Canepa + 1'18.531

Nie sklasyfikowani

1. Andrea Dovizioso
2. Sete Gibernau
3. Loris Capirossi
4. Gabor Talmacsi
5. James Toseland

Klasyfikacja generalna:

1. Valentino Rossi 151 pkt.
2. Jorge Lorenzo 142
3. Casey Stoner 135
4. Dani Pedrosa  92
5. Colin Edwards 76
6. Andrea Dovizioso 69
7. Marco Melandri 61
8. Chris Vermeulen 61
9. Randy de Puniet 58
10. Loris Capirossi 56
11. James Toseland 39
12. Nicky Hayden 38
13. Toni Elias 37
14. Alex de Angelis 36
15. Mika Kallio 26
16. Niccolo Canepa 16
17. Sete Gibernau 12
18. Yuki Takahashi 9