MotoGP ma być jeszcze bliżej kibiców. Dan Rossomondo stawia na ewolucję zamiast rewolucji
Od kwietnia 2023 r. Dan Rossomondo jest nowym dyrektorem handlowym Dorny i choć nie wypowiada się publicznie zbyt często, to teraz udzielił wywiadu, w którym opowiedział o swoich planach związanych z rozwojem MotoGP i zbliżeniem serii do kibiców. Po wielu latach pracy w NBA teraz zajmuje się wyścigami motocyklowymi. Jaki jest jego plan na sukces?
Dan Rossomondo udzielił niedawno wywiadu w hiszpańskim portalu Motosan.es, w którym opowiedział o swoim przepisie na sukces, a ten leży w powolnej, ale skutecznej ewolucji. Stwierdził, że choć nie jest w stanie zbawić świata, to zawsze może wprowadzić udoskonalenia i tak też robi. Jego plan działania to ewolucja zamiast rewolucji. Żeby ta się udała, to przede wszystkim postanowił poznać sport motocyklowy od strony technicznej, a pomagają mu w tym inżynierowie i szefowie ekip.
- Zacząłem już wprowadzać pewne plany w życie, żeby zmienić rzeczy wewnątrz organizacji. Moje zmiany będą ewolucją, a nie rewolucją. Nie będzie żadnych eksplozji, ale już mogliście zobaczyć kilka rzeczy - powiedział Rossomondo w wywiadzie dla Motosan.
Jako przykłady swoich działań podał m.in. sposób organizacji podium wyścigu Sprint, strefę fanów Monster w Barcelonie, podia z udziałem dj'ów w Mugello, Misano i Barcelonie. To wszystko ma sprawić, że MotoGP będzie bliżej fanów, a w swoich działaniach kieruje się m.in. sugestiami kibiców, dziennikarzy i zawodników. Ważne jest nie tylko utrzymanie obecnych kibiców, ale również przyciągnięcie nowych.
- Widziałem to w oczach moich dzieci. Są bardzo rozpieszczone, ponieważ mogą wejść na padok i pitlane i mówią o wszystkim swoim przyjaciołom, którzy później przychodzą z nimi o 8 rano, żeby zobaczyć wyścigi. To pierwsza rzecz, jaką widzą, co dało mi pewne pomysły. Musimy zwiększyć liczbę fanów, co oznacza pracę z największymi partnerami dystrybucyjnymi, takimi jak DAZN, Canal+, Sky, TNT, ServusTV oraz z naszymi partnerami marketingowymi. Red Bull i Monster to dwie najlepiej sprzedające się marki i pracujemy z nimi, żeby promować ten sport - dodał Rossomondo.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze