MotoGP - Japonia albo nic
„Jeżeli Japonia zdecyduje się na odwołanie wyścigów w tym roku, nie będzie żadnego zastępstwa”
Z powodu katastrofy, która nawiedziła Japonię, runda Motocyklowych Grand Prix zaplanowana na 24. kwietnia na torze Twin Ring Motegi została przeniesiona na 2. października. Ostatnio jednak powstały plotki, według których Japonia miałaby w ogóle nie organizować tej rudy, głównie ze względów bezpieczeństwa. Zamiast niej, w kalendarzu miałby pojawić się tor Istanbul Park w Turcji, który po raz ostatni gościł MotoGP w 2007 roku.
Carmelo Ezpeleta, szef Dorny Sports zarządającej MotoGP, zdementował plotki. W wywiadzie udzielonym dla włoskiej „Gazzetta dello Sport”, powiedział: „Czekamy na decyzję lokalnych organizatorów, jednak co by się nie stało – jeżeli zdecydują się na odwołanie wyścigów w tym roku, nie będzie żadnego zastępstwa. Narodowe zawody w Japonii są zaplanowane na lipiec, więc wtedy tor powinien być już do użytku, a my będziemy pewni kolejnych kroków.
Mam pełne przekonanie co do Japończyków. Jeżeli powiedzą, że wyścigi mogą się odbyć, to wiem, że będą na 1000% bezpieczne. Jeżeli z kolei sytuacja będzie niejasna, jestem pewien, że to oni jako pierwsi dokonają jej odpowiedniej oceny.”
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze