MotoGP 2030 - czym będą się ścigać?
Jak będą wyglądały wyścigi MotoGP za 20 lat? I co ważniejsze, czym zawodnicy będą się ścigać?
Czym będą się ścigać zawodnicy Moto GP za 20 lat? Zakładając oczywiście, że przepowiadany przez Majów koniec świata w 2012 jednak nie nastąpi. Adrian Sellers z Kaliforni, człowiek odpowiedzialny za projekty koncepcyjne motocykli, ściśle współpracujący z Yamahą, zaszalał. Jego wizja „motocykla”, który będzie wykorzystany w MotoGP 2030 jest co najmniej intrygująca. Jeździec nie siedzi już na, ale w motocyklu. Nogi wędrują w przestrzeń okalającą tylne koło wymuszając na jeźdźcu pozycję przypominającą leżenie na brzuchu przed telewizorem. Adrian Sellers twierdzi, że futurystyczny motocykl upodobni MotoGP do wyścigów F1, cokolwiek miałoby to oznaczać. Koncepcyjne pomysły projektantów motoryzacyjnych zawsze w jakiś sposób są interesujące. Pytanie tylko, czy koncepcyjny motocykl GP nie sprawi, że jego fani będą chcieli spełnienia przepowiedni Majów. No i jak się ma konstrukcja nowego „motocykla”, do techniki jazdy? Gdzie wystawianie kolana, balans masą na zakręcie, siły na podnóżkach?
|
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzekonstrukcja w 2030 i tak nie będzie miała zbyt niskich oporów powietrza, już w 1958 zabroniono stosowania owiewek typu lotniczego
OdpowiedzZamknięty kokpit w motocyklu? :O Apage satanas!
OdpowiedzNiestety chyba jestem nacjonalistą, gdyż uważam Amerykanów za ludzi którzy w kwestii motocykli po prostu nie czają bazy. Wydaje mi się że motogp w 2030 roku nie będzie takie znowu inne od tego co ...
OdpowiedzPo prostu tam jest inaczej niż u nas. W PL moto= nie mam kasy, ale chce sobie poszaleć. A to i tak tylko koncept, zobacz co się działo w Europie w latach 60tych... Imo jedyne co się zmieni to bezpieczeństwo i silniki będą mieć większą sprawność, ale wątpię, aby były elektryczne. Pozdro
Odpowiedz