Choć dla wielu z nas sezon motocyklowy już się kończy, dla branży motocyklowej pod wieloma względami właśnie się zaczyna. Oczywiście mówimy tutaj o nieodległym już sezonie 2014, do którego u dystrybutorów motocyklowych trwają właśnie gorączkowe przygotowania. Wczoraj mieliśmy okazję przyjrzeć się, jak do kolejnego sezonu szykuje się największy polski importer odzieży, akcesoriów i części motocyklowych – czyli firma Inter Cars.

To co mieliśmy okazję zobaczyć wczoraj, to cykl spotkań z właścicielami sklepów i warsztatów motocyklowych, które Inter Cars zainaugurował w tym roku pod nazwą Moto Trendy. To najnowsze przedsięwzięcie mające na celu aktywizację sprzedaży hurtowej produktów motocyklowych oferowanych w sieci sklepów Inter Motors oraz w oddziałach Inter Cars. W czasie trwania imprezy prowadzone są spotkania i rozmowy z obecnymi i przyszłymi partnerami, które mają umocnić, poprawić lub nawiązać współpracę w przyszłym sezonie.

Jak wyglądają targi Moto Trendy? Bardzo podobnie do imprez organizowanych od jakiegoś czasu przez konkurencję (chodzi o targi Dealer Expo organizowane przez Powerbike) i ta formuła wydaje się być skuteczna. Przygotowana ekspozycja zawierała pełen przekrój oferty handlowej na sezon 2014, począwszy od odzieży i akcesoriów szosowych i off-road poprzez części zamienne i eksploatacyjne, a na wyposażeniu warsztatowym kończąc. Co znaleźliśmy tam konkretnie?

Przede wszystkim znaleźliśmy tam szeroki przekrój renomowanych marek. Inter Cars jest wyłącznym importerem na Polskę takich produktów jak Alpinestars, Shark, Ixon, Shad, Oxford, Fly i wielu innych. Jest także dystrybutorem wielu akcesoriów i części motocyklowych. Oznacza to, że niezależnie od tego, czy chcesz zaopatrywać motocyklistów jeżdżących po szosie, czy w terenie – będziesz w stanie dostarczyć swojemu klientowi wszystko, czego potrzebuje bazując na ofercie Inter Carsu.

To samo odnosi się do serwisu i obsługi motocykla. Począwszy od materiałów eksploatacyjnych, przez części zamienne, wyposażenie warsztatowe i sprzęt diagnostyczny - wszystko to można nabyć w jednym miejscu.

Czym Inter Cars chce przekonać warsztaty i hurtowników do siebie? Kilkoma walorami. Przede wszystkim firma zmienia sposób współpracy ze swoimi kooperantami. Oznacza to spójną politykę cenową, partnerskie i atrakcyjne warunki współpracy, duże zaangażowanie ze strony IC w rozwój współpracy, które wyraża się chociażby aż 60 pracownikami zaangażowanymi bezpośrednio w obsługę „motocyklowych” partnerów handlowych. Firma inwestuje także dużo w szkolenia, zarówno swoich własnych pracowników, jak również sprzedawców pracujących w sklepach dystrybuujących ofertę Inter Carsu.

Bardzo ciekawym rozwiązaniem wydaje się być oferta dla warsztatów motocyklowych. W ramach oferty Inter Carsu można wyposażyć każdy serwis motocyklowy w pełną gamę profesjonalnych narzędzi i rozliczać to na atrakcyjnych warunkach, np. poprzez zamówienia części i akcesoriów. Ponadto wzorem samochodowych Q Service, Inter Cars uruchomił współpracę z siecią serwisów motocyklowych brandowanych jako Q Service Moto, czyli takich, które firma rekomenduje i gdzie klient może być pewny prawidłowo przeprowadzonych napraw i serwisów. Serwisy te korzystają z oferty IC, w zamian są promowane przez Inter Cars, a klienci mogą w nich liczyć na gwarancje na wykonane prace, często niedostępne w innych serwisach.

Inter Cars nie ukrywa, że zamierza przekonać do siebie nowych partnerów i umacniać współpracę z tymi już istniejącymi także poprzez wykorzystanie swojej wielkości i zaplecza finansowego. Grupa Inter Cars osiągnęła w ubiegłym roku ponad 800 milionów Euro obrotu, jest w bardzo dobrej sytuacji finansowej, co oznacza, że może oferować swoim partnerom bardzo dobre warunki handlowe. Wygląda zatem na to, że walka o klienta biznesowego i hurtowego zaczyna być integralną częścią walki o klienta indywidualnego. Już wiosną przyszłego roku zobaczymy jak wszystko to działa w praktyce.