Ścigacz.pl

Flat trackowe rancho Rossiego staje się coraz bardziej znane wśród fanów wyścigów i od dłuższego czasu stanowi mocną tubę do budowania wizerunku i popularności Rossiego.

Posiadłość dziewięciokrotnego Mistrza Świata położona w miejscowości Tavullia stała się Mekką zawodników z całego świata, chcących spróbować swoich sił na profesjonalnie przygotowanym torze flat trackowym. Rossi regularnie zaprasza tam najlepszych motocyklistów z różnych dyscyplin sportów motocyklowych, choć nie obiło się nam o uszy, aby na Moto Ranch pojawili się np. Jorge Lorenzo, albo Casey Stoner. W każdym bądź razie tor w Tavulli to także siedziba VR46 Riders Academy, gdzie można nauczyć się jazdy w poślizgu.   

Dodajmy, że flat track i MotoGP to dyscypliny mocno ze sobą związane. W latach 80’ i 90’ w motocyklowym Grand Prix dominowali Amerykanie.

Zawodnicy zza Wielkiej Wody mieli w większości wypadków solidne przygotowanie flat trackowe. Ówczesne motocykle nie dysponowały tak rozbudowaną elektroniką jak dzisiaj, nikt nie dysponował układami kontroli trakcji. Umiejętność kontrolowania poślizgu dawała Amerykanom realną przewagę na rywalami, co znajdowało przełożenie na wyniki w klasyfikacji generalnej.