Morgan Three Wheeler - brytyjska trajka w 100%
Bardziej brytyjski niż sama królowa, trójkołowy oldschoolowiec
Myślicie, że Triumph i jego Scrambler jest w pełni Brytyjski i super oldschoolowy? Spójrzcie zatem na nowe dzieło Morgana. Three Wheeler jest próbą reanimacji trójkołowca z lat 30-tych ubiegłego stulecia. Morgan to „koncern”, który buduje swoje maszyny w stodołach, aby ich klienci mogli godzinami napawać się ich wyglądem w swoich stodołach. Większość produkcji to samochody, ale Three Wheelerem Morgan jakby lekko kąsa światek motocykli.
Tylko spójrzcie na niego. Wygląda jak myśliwiec Hurricane lub Firefly bez skrzydeł. W środku prostota i ascetyczny styl pełną gębą w postaci w pełni skórzanej tapicerki i analogowych wskaźników. W kabinie zmieści się kierowca i pół jego żony, co może być problematyczne. Jednak czy widzieliście kiedyś bardziej fenomenalnie umiejscowiony silnik? Widlasta dwójka osiąga 115 KM, ale zapewne wielu pokręconych fanatyków zastanawia się, jak to coś jeździłoby napędzane 5 litrowym V8 z Aero Supersports. Jak przystało na zabawkę dla konserwatywnego old boya, Three Wheeler kosztuje 25 tys. funtów.
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeto jest dopiero klasa *marzyciel*
Odpowiedz