Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 10
Pokaż wszystkie komentarzeMój przyjaciel miał solidnego japońskiego cruisera, który wyglądał pięknie, jeździł świetnie i w ogóle się nie psuł. Wymyślił jednak, że musi mieć Harleya, bo japońskie choppery i cruisery to tylko nędzna podróba (mam wrażenie, ze sam na to nie wpadł, tylko uświadomił go jakiś nadziany dentysta). Ale do ad rem'u - kolo kupił Street Glide'a. Było super - jakiś tydzień. Potem zaczęły się awarie. I to nie takie proste, uprzykrzające życie pierdółki, tylko awarie, po któych była laweta i dni (a czasem tygodnie) w serwisie. Było tych awarii 13(!!!) w pierwszym sezonie, który nagle się skończył. Chłop zrobił tego lata jakieś 500 km i byl delikatnie rzecz ujmując vqrviony. Wystawił ten pięknie wyglądający szmelc na otomoto i prawie natychmiast znalazł się kolejny kretyn, który łyknął go nawet nie negocjując ceny. Tak skończyła się przygoda przyjaciela z HD. Chyba do siebie nie wrócą :-) Myślę sobie, że to piękne maszynerie (chociaż akurat nie ten), ale w porównaniu z niezawodnością i ogólym zaawansowaniem japońskich i brytyjskich sprzętów raczej rady nie dadzą. Dla snobów...
Odpowiedzmój sąsiad wspomina z bólem swoją Yamahę Drag Star zamienioną na Harleya...
OdpowiedzUwierz mi zdarza się to każdej marce. Pechowo trafił - współczuję, chociaż pamiętam, że w mies. MOTOCYK był test H-D, też jakiegoś mostrum i też większość sezonu odstał w serwisie z powodu jakiś dupereli. Przyznam jednak, że chciałbym aby w moim garażu parkował piękny czarno-matowy Fat Boy :) Nie mógłby to być jednak mój jedyny motocykl i tu zaczynają się schody :)
OdpowiedzWłaśnie. Problem nie jest w cenie. Problem jest w małych zarobkach ludzi w Polsce. Ceny mamy światowe a zarobki niestety krajowe...
OdpowiedzA przejechalem fxst 32000 km i nie mialem zadnego problemu. Do dzisiaj nie man zadnego wycieku oleju(2003)
OdpowiedzTakie historie zdarzają się oczywiście tylko znienawidzonym markom: H-D i BMW. Ogólnie markom poza zasięgiem finansowym przeciętnego zjadacza chleba. Żyjemy w biednym kraju, pełnym zawistników i normalne, że swoje frustracje trzeba jakoś rozładować. Najlepiej udowadniając, że 10 letni motocykl za 15tys. bije na głowę pod każdym względem H-D czy BMW za 80tys. Nie ciekawi cię dlaczego firma, która produkuje te "awaryjne" motocykle w ilości ponad 300tys. sztuk rocznie jeszcze nie zbankrutowała?
OdpowiedzPo co zaraz tyle jadu? Opisałem autentyczną historię z mojego otoczenia, bez zawiści, tylko fakty. Kolega nie jeździł 10-letnim japońcem za 15 tys. tylko kupionym w salonie Suzuki C800 z dodatkami za ponad 10 tys. Przesiadł się na Harleya, który również nie miał 20 lat i 100 tys. mil na budziku, tylko rok i zaledwie kilka tysięcy przejechanych mil. Wiem również, że nie jest to odosobniony przypadek. HD robi po prostu legendę, która niestety reprezentuje amerykańską, czytaj kiepską jakość. Jeżeli nie wierzysz komuś na słowo, przejedź się do HD, a potem do salonu innej marki (np. cytowanego przez Ciebie BMW) i po prostu porównaj. A co do BMW, to motocykle z innej bajki niż HD. Przyznam, że nie słyszałem jeszcze o BMW takiej historii jaką przytoczyłem. To doskonałe, dopracowane motocykle, które mimo, że bardzo drogie, reprezentują poziom jakościowy, adekwatny do ceny. Z HD niestety tak nie jest...
OdpowiedzPo co zaraz tyle jadu? Opisałem autentyczną historię z mojego otoczenia, bez zawiści, tylko fakty. Kolega nie jeździł 10-letnim japońcem za 15 tys. tylko kupionym w salonie Suzuki C800 z dodatkami za ponad 10 tys. Przesiadł się na Harleya, który również nie miał 20 lat i 100 tys. mil na budziku, tylko rok i zaledwie kilka tysięcy przejechanych mil. Wiem również, że nie jest to odosobniony przypadek. HD robi po prostu legendę, która niestety reprezentuje amerykańską, czytaj kiepską jakość. Jeżeli nie wierzysz komuś na słowo, przejedź się do HD, a potem do salonu innej marki (np. cytowanego przez Ciebie BMW) i po prostu porównaj. A co do BMW, to motocykle z innej bajki niż HD. Przyznam, że nie słyszałem jeszcze o BMW takiej historii jaką przytoczyłem. To doskonałe, dopracowane motocykle, które mimo, że bardzo drogie, reprezentują poziom jakościowy, adekwatny do ceny. Z HD niestety tak nie jest...
Odpowiedzkto nie próbował ten krytykóje
Odpowiedza dlaczego ludzie głosowali na Olka i Bolka a w Stanach na czarnego ufoludka?
OdpowiedzBo to albo snoby na Harleyach albo nadziane bubki na BMKach głosowały...
Odpowiedza dlaczego ludzie głosowali na Olka i Bolka?
Odpowiedza dlaczego ludzie głosowali na Olka i Bolka?
Odpowiedz