Mniej pieniędzy na sport motorowy
Na dzisiejszej konferencji prasowej, która miała miejsce na Stadionie Narodowym ministra Joanna Mucha zapowiedziała radykalne zmiany w finansowaniu polskiego sportu. Już od dłuższego czasu istniał nieoficjalny podział na dyscypliny ważne (przede wszystkim olimpijskie), oraz te mniej ważne. Teraz podział będzie oficjalny i decydował będzie o poziomie wsparcia finansowego ze strony ministerstwa. Dla tych uznanych za mało znaczące ograniczenie dotacji będzie drastyczne.
- Dnia 29 stycznia 2013 roku w polskim sporcie skończył się komunizm - rozpoczęła Joanna Mucha spotkanie na Stadionie Narodowym - Związki sportowe muszą odzwyczaić się od otrzymywania środków finansowych na obecnych zasadach. Finansowanie będzie przeznaczone na wyraźnie i ściśle określone zadania i po spełnieniu określonych warunków - podkreśliła.
Nieoficjalnie mówi się o tym, że zmiany w sposobie finansowania sportu to wynik słabego występu naszej reprezentacji w Londynie. Od teraz urzędnicy mają stawiać na sporty rokujące jeśli chodzi o wyniki i prestiż jaki przynoszą państwu. Tyle w teorii, ale zapowiedzi kolejnych kroków ze strony ministerstwa nie do końca współgrają z deklarowanymi intencjami. Wśród dyscyplin, które znalazły się wśród urzędniczych priorytetów znalazły się kajakarstwo, kolarstwo, lekkoatletyka, narciarstwo, pływanie, podnoszenie ciężarów, wioślarstwo, zapasy i żeglarstwo. Te związki utrzymają ministerialne finansowanie na dotychczasowym poziomie, z wyjątkiem lekkoatletyki, kajakarstwa i wioślarstwa, których budżety zostaną zmniejszone o 10 proc. W swoich wcześniejszych zapowiedziach ministra Mucha zapowiadała, że zamierza ograniczyć zaangażowanie w sporty wyczynowe i skupić się na sporcie popularnym, czyli rekreacji. Jak się wpisują w to zapasy, podnoszenie ciężarów, żeglarstwo i triatlon?
Na drugim końcu skali znajdą się sporty nieolimpijskie, w tym dyscypliny zupełnie egzotyczne takie jak wrotkarstwo, kendo, płetwonurkowanie, skiboby czy psie zaprzęgi, które w tym roku dostaną dotację na poziomie 50 proc. ubiegłorocznej, a od 2014 przestaną być finansowane przez ministerstwo.
O swój byt nie muszą martwić się popularne gry zespołowe, które stanowić będą osobną kategorię. Koszykówka, piłka ręczna, siatkówka i piłka nożna w której odnosimy spektakularne sukcesy pozostaną dobrze finansowane. Jednocześnie pozostałe dyscypliny zespołowe same będą musiały znaleźć sobie sponsorów.
Pozostałe związki muszą się liczyć z redukcją środków od 20 do 30 proc. Ten zapis dotyczy między innymi sportów motorowych. Już w dotychczasowej formie nie były one dofinansowane w sposób pozwalający na jakikolwiek rozwój tych dyscyplin, teraz będzie tylko gorzej. Poprosiliśmy o komentarz Michała Sikorę, Wiceprezesa ZG PZM, Przewodniczącego Głównej Komisji Sportu Motocyklowego o komentarz w tej sprawie. Na chwilę obecną w ramach środków przyznawanych z MS związek był w stanie angażować się w sporty zespołowe takie jak ISDE i międzynarodowe zawody motocrossowe. Jak będzie wyglądało wsparcie PZM dla sportów motorowych? Michał Sikora twierdzi, że musimy poczekać na konkretne decyzje urzędników Ministerstwa Sportu, ale przyszłość dla sportów motorowych w Polsce nie wygląda różowo, szczególnie że najbardziej ucierpią młodzi zawodnicy, którzy mają problemy z pozyskaniem sponsorów na początku swojej sportowej kariery.
Komentarze 4
Pokaż wszystkie komentarze\"piłka nożna w której odnosimy spektakularne sukcesy\"...haha Oczywiste że wyścigi motorowe nie są tak prestiżowe jak sporty olimpijskie itd., ale na pewno bardziej niż piłka nożna. A to ...
Odpowiedzpo co patrzysz na PZPN i na inne PZ... popatrz na PZM !-jaka to nie reformowalna od czasów powojennych struktura. Jak długo prezes gówny dzierży stanowisko. co taki ...... jest w stanie zmienić? Co zmienią ci co go otaczają czyli kolesie lub ich wypucowani niezdarni synalkowie. Zostaw pzpn w spokoju a zrób cokolwiek w kierunku zmian w PZM.
Odpowiedzhttp://www.moto-cross.pl/viewtopic.php?p=2813&sid=d4568320ce2aca02f80a0592b7662c4c#2813 http://enduro-cross.com/viewtopic.php?t=699&sid=2673fb29585f8350a18b2aca4f7c04fe Odnoszę wrażenie ...
OdpowiedzSzkoda gadać...
OdpowiedzCzy ja dobrze zrozumiałem ?Ministra zakomunikowala że pora skończyć z komunizmem?Jeżeli chciałaby to zrobić to przedewszystkim rozwiązałaby wszystkie związki sportowe,a nie finansowała je nadal ...
Odpowiedz