Mistrzowstwa w wakacyjnym klimacie
Słońce podgrzało asfalt, a pit bike'owcy publicznośc do czerwoności. 3 runda Pitbike.pl Otwarte Mistrzostwa Województwa Kujawsko-Pomorskiego Supermoto w Toruniu, to było wyśmienite danie, które smakowało równie dobrze co wyglądało.
Choć sezon urlopowy zaczął się na dobre, to żaden z zawodników nie przyjechał się opalać ani poświęcać ten czas na zwiedzanie urokliwego Torunia. 9 lipca klasy Pit Ladies, Stock 125, Stock 150 i Super Pit dostarczyły publiczności wyjątkowo emocjonujące pojedynki. Świetne czasy wskazywały już od początku, że faworyci są w dobrej formie, a pozostali zawodnicy podwyższają swój poziom.
Zawody tradycyjnie otworzył wyścig pokazowy najmłodszych rajderów. O przyszłość pit bike'ów możemy być spokojni, bo z czystą przyjemnością patrzy się na jazdy takich młodych talentów jak Zuzia Lewandowska, Marcel Kowalski, Maksymilian Pawełczak czy Bartosz i Szymon Pawlikowscy.
Prawdziwe ściganie zaczęło się od klas Pit Ladies i Stock 125. Ze startu bezkonkurencyja okazała się Daria Leba, która po raz kolejny udowodniła, że śmiało mogłaby rywalizować z mężczyznami.
Jak zawsze zawody świetnie zorganizowane, na szczęście pogoda dopisała i można się było dobrze pobawić. Bardzo cieszę się z wygranej i mam nadzieję, że na następnej rundzie także mi się powiedzie. Podsumowała szczęśliwa Daria. Druga miejsce zajęła Ola Turno przed Martyną Dynasińską.
W debiutującej klasie Stock 125 Tymoteusz Zieliński wyprzedził Filipa Turno.
Najwięcej emocji towarzyszyło wyścigowi wspólnemu Stock 150 i Super Pit. W klasyfikacji Stock 150 tradycyjnie nie miał sobie równych Dominik Ziętara. Tym razem świetnie spisał się Jakub Kiliszek, który zajmując drugie miejsce zatarł złe wspomnienia z tego toru kiedy to także jadąc na drugiej pozycji starł się motocyklem z innym zawodnikiem i ukończył zawody na 5 miejscu. O 3 miejsce zacięty pojedynek stoczyli Miłosz Pawlikowski i Jakub Bajdalski. Ostatecznie o setne sekundy w drugim wyścigu lepszy okazał się Miłosz.
Emocji nie zabrakło także w walce o 5 miejscu, gdzie w obu wyścigach nie odpuszczali Tomasz Józefiak i Kacper Prusak. Niestety nie uniknąłem błędów i się przewróciłem w pierwszym wyściu, chociaż miałem dobre tempo. Czuje progres, ale przeciwnicy też przyspieszyli i widać coraz wyzszy poziom zawodów. Szczególnie podobała mi się rywalizacja z Kacprem Prusakiem. W drugim wyścigu gorzej wyszedłem ze startu i już niewiele mogłem na trasie zrobić. Atmosfera i pogoda super, oby tak dalej i czekamy aż wszyscy wróca z urlopów. - wspomina zawody Tomasz Józefiak.
W klasie SUPER PIT Swoją szansę wykorzystał Mateusz Wąsowski, który pod nieobecność współliderującego Daniela Blina wygrał oba wyścigi i objął samodzielne przodownictwo w klasyfikacji generalnej. Jestem szczęśliwy, że udało mi się wygrać startując z pole position. Warunki do ścigania się były idealne, dzięki czemu w drugim wyścigu świetnie mi się walczyło z Filipem, a to kolejne cenne doświadczenie. To był zdecydowanie dobry dzień.
Wspomniany Filip Janus tego dnia okazał się najbardziej wymagającym rywalem dla nowego lidera Super Pit. W drugim wyścigu przez moment Filip nawet był pierwszy, ale ostatecznie twarda walka do końca zdecydowała o zwycięstwie Mateusza. Trzecie miejsce osatecznie zajął Sławomir Bławat.
Po kontuzji do rywalizacji wrócił Szymon Morgulski, który zajął dobrą 7 pozycję:Bardzo dobra organizacja i z tego jestem najbardziej zadowolny. Od tamtego czasu po wypadku, była to moja pierwsza styczność z asfaltem. Z każdym okrążeniem coraz pewniej się czułem i jestem bardzo zadowolony z mojej pozycji jaką dziś uzyskałem, mimo upadku w 1 wyścigu.
Do zakończenia zmagań w Mistrzostwach pozostały już tylko 2 rundy ( 20.08 w Bydgoszczy i 24.09 w Toruniu). Warto już teraz przypomnieć, że na koniec sezonu, każdemu zawodnikowi od klasyfikacji generalnej zostaną odliczone 2 najgorsze wyścigi, co tylko dodaje rumieńców całej rywalizacji.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze