Czwarta runda Mistrzostw Świata SuperEnduro po raz pierwszy odwiedziła BT Arenę w Cluj Napoca w Rumunii. Tor był czymś zupełnie innym, niż przywykliśmy do tej pory. Pierwotnie wyglądało to tak, jakby organizatorzy wycięli połowę pobliskiego lasu i zwieźli do areny. Wąska nitka toru z kłodami ułożonymi pod kątem w zakrętach została oprotestowana przez zawodników i musiała zostać zmieniona. Po nocnych korektach, tor stał się bardziej płynny i bezpieczny.

Po raz czwarty w tym sezonie, lider mistrzostw świata Billy Bolt, mimo że nie był w 100% formie po kontuzji kolana odniesionej dwa tygodnie temu w Riesie, zwyciężył w klasyfikacji rundy, pozostawiając rywali w przegranym polu. Podobnie jak w poprzedniej rundzie, w każdym wyścigu walka pomiędzy nim, a Jonnym Walkerem była zacięta, ale to Bolt dwukrotnie przejeżdżał metę pierwszy i nie było widać, aby ból specjalnie mu przeszkadzał.

Po eliminacjach Super Pole najlepszą pozycję startową miał Eddie Karlsson, który przez pewien czas prowadził w pierwszym wyścigu. Stopniowo jednak słabł i wtedy wyprzedził go Bolt, a zaraz potem również Walker i Will Hoare. Jonny wykorzystał swoją szansę, kiedy Billy utknął w koszmarnym zakręcie z kłodami i obajął prowadzenie wygrywając przed Boltem i Manuelem Lettenbichlerem, któremu udało się przedrzeć na czoło stawki.

Drugi wyścig, jak zwykle ze startem w odwrotnej kolejności, rozpoczął na czele Will Hoare. Walker wkrótce wykorzystał błąd swojego rodaka i przejął pierwsze miejsce, a za nim w połowie wyścigu uplasowali się: Bolt, Mitch Brightmore, Domink Olszowy i Lettenbichler. Niedługo potem błąd Walkera pozwolił Billy'emu zbliżyć się na tyle, że mógł przypuścić atak na ostatnim okrążeniu i objąć prowadzenie, które dowiózł do mety. Walker finiszował z dwiema sekundami straty, a Dominik Olszowy był trzeci.  Pierwszą piątkę uzupełnili Mitch Brightmore i Manuel Lettenbichler.

W ostatnim wyścigu, zawrotne tempo Walkera i Bolta pozwoliło im stosunkowo szybko pozbyć się Karlssona, Lettenbichlera i Hoare'a już na pierwszych okrążeniach. Bolt wykorzystał okazję, aby wyprzedzić rywala zbudować sobie przewagę i ostatecznie odnieść kolejne zwycięstwo.

Dzięki czwartemu zwycięstwu w sezonie Bolt umocnił się na pozycji lidera klasyfikacji z 239 punktami, a zajmujący drugie miejsce Walker traci do niego 19 punktów. Trzecie miejsce w tabeli zajmuje Lettenbichler, czwarte Hoare, a pierwszą piątkę zamyka Dominik Olszowy.

W kategorii juniorów zwyciężył Ashton Brightmore, który wygrał dwa z trzech wyścigów. Za nim uplasowali się Suff Sella i Marc Fernández. Oskar Waligóra zajął ósme miejsce, a Aleksander Gotkowski 11.

Podczas Grand Prix Rumunii odbyły się także wyścigi Mistrzostw Europy, w których Hiszpan Xavi León odniósł kolejne podwójne zwycięstwo wyprzedzając Amerykanina Dustina Mccarthy'ego i Macieja Więckowskiego, który obecnie zajmuje drugie miejsce w generalce. Tuż za podium uplasowali się Damian Broniewski i Kacper Baklarz. Hubert Żbikowski zajął siódme miejsce, ósme wywalczył Hubert Hyła, a dziewiąte Mariusz Stefaniak.

Piąta runda Mistrzostw Świata SuperEnduro odbędzie się za dwa tygodnie, 3 lutego w Budapeszcie na Węgrzech.

Klasyfikacja generalna klasy Prestige (po 4 rundach)

1. Billy Bolt 239
2. Jonny Walker 220
3. Manuel Lettenbichler 153
4. Will Hoare 146
5. Dominik Olszowy 132
6. Mitchell Brightmore 115
7. Eddie Karlsson 100
8. Tim Apolle 100
9. Diogo Vieira 96
10. Alfredo Gomez 63

Szczegółowe wyniki znajdziecie TUTAJ.