Mistrzostwa Świata FIM Super Enduro w ostatniej fazie przygotowań
W dniu dzisiejszym w warszawskiej restauracji Champions Sports Bar odbyła się konferencja prasowa poświęcona Mistrzostwom Świata w Super Enduro, które zagoszczą ponownie do łódzkiej Atlas Areny już 8. grudnia 2012 roku.
Sporą niespodzianką tegorocznej rundy w Super Enduro jest start wielokrotnego mistrza świata w żużlu Tomasza Golloba, który jeździł w latach 80-tych i 90-tych w motocrossie. Tomasz obecnie przygotowuje się do swojego debiutu w zawodach tej rangi, lecz start traktuje głównie jako przygodę i dobrą zabawę. Jak sam wspomniał nie wyklucza po zakończeniu swojej żużlowej kariery powrotu do motocrossu, a nawet startu w Dakarze. Czas jednak pokaże, którą drogę obierze Gollob.
Na spotkaniu z dziennikarzami zabrakło naszej narodowej gwiazdy w postaci Tadeusza Błażusiaka, którego reprezentował brat, a zarazem manager Wojciech Błażusiak. Taddy obecnie przebywa w Hiszpanii, gdzie intensywnie przygotowuje się do grudniowych zawodów w Łodzi. Jedno jest pewne, Taddy poczuł smak zwycięstwa na ojczystej ziemi w Super Enduro i z pewnością nie odda go łatwo w tym roku.
Oprócz Tadka wystartuje kilku czołowych polskich zawodników w tym Paweł Szymkowski, który jest aktualnym Mistrzem Polski Enduro w klasie E2/E3. Oprócz Pawła udział w zawodach zapowiedzieli również najlepsi zawodnicy tegorocznego cyklu Pucharu Polski Super Enduro, czyli Karol Ceremuga, Jakub Kucharski, Tomasz Zych, Michał Pyzowski, Wojciech Kozłowski i Kewin Pieprzak.
Niemałą niespodzianką jest również start Łukasz Kurowskiego. Popularny „Qurak” jest jednym z najbardziej rozpoznawanych zawodników off-roadowych w naszym kraju. Niemniej jednak kojarzony jest przede wszystkim z motocrossem i cross country, czyli z dyscyplinami, w których startuje w ostatnich latach. Trzeba jednak zaznaczyć, że Kurowski jest bardzo doświadczonym zawodnikiem enduro. Na koncie Łukasza jest między innymi 6 tytułów Mistrza Polski, kilka tytułów Wicemistrza Europy i siedem startów w Zespołowych Mistrzostwach Świata Enduro.
Z taka obsadą mamy nadzieję usłyszeć Mazurka Dąbrowskiego przynajmniej dwa razy!
Podobnie jak w roku ubiegłym odpowiedzialnym za projekt oraz budowę toru jest Andrzej Andrzejak, który zdradził kilka elektryzujących szczegółów dotyczących tegorocznego toru, który powstanie w Atlas Arenie. Pewne są już przeszkody z wielkich opon oraz dwa duże wzniesienia, na których z pewnością zobaczymy efektowne skoki. Mało? Fenomenem na skalę światową będzie umiejscowienie części toru na trybunach oraz koronie obiekty. Tak, dobrze przeczytaliście, na trybunach. Zabieg ten z pewnością uatrakcyjni całe wydarzenie, a polscy kibice miejmy nadzieję oszaleją ze szczęścia.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze