Mistrzostwa Świata Enduro 2010 już tylko wspomnieniem
Tytuły Mistrzów Świata Enduro 2010 już dawno rozdane. Zawodnicy przygotowują się do przyszłego sezonu, w którym będą chcieli pokazać swoim kibicom, że nie bez powodu należą do światowej czołówki. Teraz oczy wszystkich fanów offroadu zwrócone są na serię Mistrzostw Świata w Endurocrossie.
Tymczasem na zbliżające się tygodnie oczekiwań na sezon 2011, FIM zaprezentował filmik uwieczniający jedne z najciekawszych momentów zakończonych Mistrzostwa Świata Enduro MAXXIS 2010. Nie brakuje w nim upadków i ostrej jazdy. Szkoda tylko, że kamera nie dostała się w najtrudniejsze tereny, w których o przetrwanie walczyli zawodnicy.
Zobaczcie, że endurowcy też potrafią whipować:
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzeChociaż zawodnicy pozytywnie wspominają rundy w Polsce ;)
OdpowiedzTo trzebe sie cieszyc ze mamy takie tereny, ale również nieodpowiednich ludzi na stanowiskach,którzy pier......psują sie znaczy :-P wszystko,oby kielnie zapchać :-P
OdpowiedzNajlepsze jest to że prawie wszystkie skoki pokazane na filmie są z GP Polski w Kwidzynie :)
Odpowiedz