Mistrzostwa Polski i Puchar Polski Supermoto na Autodromie S³omczyn - podsumowanie i relacja
W ostatni weekend odbyła się przedostania, V runda Mistrzostw Polski i Pucharu Polski Supermoto. Wydarzenie miało miejsce po raz pierwszy na Autodromie Słomczyn Automobilklubu Rzemieślnik, który świetnie wpisuje się w motocykle o specyfikacji supermoto.
Nitka toru była nie była łatwa, odcinek terenowy bardzo wymagający, ale dla zaprawionych w boju zawodników to kwestia kilku przejazdów, by dojść do perfekcji. Walka była warta świeczki, ponieważ po raz pierwszy w wyścigach Supermoto pula nagród wynosiła 40 000 zł.
Sponsorzy - między innymi Castrol, RS Components, XBarave, I’M Inter Motors - zadbali o determinację zawodników, Shoei Polska ufundował kaski dla zwycięzców. W klasie S1 Mistrzostw Polski rywalizowało 8 zawodników, 1. miejsce wywalczył niezłomny Paweł Leskow, który szybciej wstaje po wywrotce niż się przewraca. 2. miejsce - Michał Pawlik (Fabio) i trzecie miejsce - Jędrzej Żuralski, który zajmuje 1. miejsce w klasyfikacji sezonu.
Ten wyścig był dla niego trudny, ponieważ zawodnik o swoje zwycięstwo walczył na pożyczonej maszynie, co nie ułatwiało mu walki. Jego motocykl uległ awarii. 3. pozycja w V rundzie nie zaważyła na jego pozycji w generalce - Jędrzej Żuralski nadal prowadzi. Trzymamy kciuki!
W klasie C2 Pucharu Polski startowało 20 zawodników, nie sposób by podczas tego wyścigu obyło się bez emocji. 20 maszyn wpadających z prostej w teren, tumany kurzu unoszące się nad torem i odliczanie ilu z nich przetrwa to starcie. Działo się! Pierwsze miejsce na podium Michał Michalski, drugie miejsce Andrzej Płoński i trzecie Robert Kania.
W klasa C4 Pucharu Polski - to wyścig bez terenu. Tu walczyło 11 zawodników, to klasa w której walczyłam w roku 2017. Ten wyścig był zaskoczeniem dla wszystkich! Piotr Salamon, wybitny zawodnik, po długiej przerwie w wyścigach wywalczył 3. miejsce! 2. miejsce niezwykle skromny i utalentowany Mieszko Laszecki, który zajmuje 1. miejsce w klasyfikacji sezonu wywalczył drugie miejsce na podium oddając 1. pozycje Sergeyowi Sidorovowi, który bezapelacyjnie na to miejsce zasłużył.
Podczas wydarzenia, walczyła też klasa amator Supermoto oraz klasa Skuter - które dostarczyły wielu emocji i pokazały, że ścigać w bezpiecznych warunkach może się każdy, a właściwe miejsce do tego to tor, nie ulica. Do czego serdecznie zachęcamy☺.
Warto przy tej okazji wspomnieć o świetnej inicjatywie, której autorem jest I’M Inter Motors. To Supermoto Castrol Cup - konkurs w którym został wyłoniony szczęśliwiec, który mógł wziąć udział w wyścigu dowolnej z klas na motocyklu organizatora. Cóż to były za emocje.
Następna, ostatnia Runda MP i PP Supermoto już we wrześniu na torze Radom! Zapraszamy!
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze