Minibike i gliniarze
Stare m±dre przys³owie mówi: je¶li nie mo¿esz ich pokonaæ - przy³±cz siê do nich. A najlepiej je¶li oni przy³±cz± siê do Ciebie. Dok³adanie taka logika przy¶wieca³a grupie brytyjskich policjantów, którzy usiedli za sterami minibików.
Nielegalne poruszanie siê m³odzieñców na minibikach po drogach publicznych Wielkiej Brytanii nie jest ani legalne, ani bezpieczne, ani tym bardziej akceptowalne spo³ecznie. Brytyjska policja z miasta Durham zamiast serwowaæ m³odym motocyklistom kolejny program ASBO (Anti-Social Behaviour Order - czyli Porz±dek Zapobiegaj±cy Zachowaniom Anty-Spo³ecznym) uzna³a, ¿e najbardziej przemówi tutaj przyk³ad z góry. W³a¶nie dlatego gliniarze utworzyli BikeWise Minibike Club, którego zadaniem jest ograniczenie liczby nielegalnie poruszaj±cych siê po drogach minimotocykli. Policjanci przygotowali w³asn± flotê motocykli oraz plac i tor, gdzie mo¿na spotkaæ siê i wyszaleæ do woli w bezpiecznych warunkach. Pomys³ ze wszech miar godny na¶ladowania.
Czy mo¿emy oczekiwaæ, ¿e nasza policja wyjdzie do motocyklistów z jakim¶ sensownym przyk³adem id±cym z góry? Oczywi¶cie, od kilku dni na warszawskie drogi wyruszy³o BMW K1200 z wideo rejestratorem...
Komentarze 4
Poka¿ wszystkie komentarzeja kiedy¶ im uciek³em
Odpowiedzwww.mini-bike.pl
OdpowiedzWitam! Czy kto¶ móg³by podaæ namiary na jaki¶ polski sklep wysylkowy z czê¶ciami do minibike'ów.
OdpowiedzKoñcowe dwa zdania bardzo dziwne. Ostatnie to ju¿ w ogóle :D Nie mniej jednak wzór dla naszych "panów w³adzów".
OdpowiedzA dla mnie te dwa zdania maj± g³êboki sens. Nasza policja jedyne co potrafi robiæ, to czaiæ siê w krzakach, albo najnowszy hit siedziec komu¶ na ogonie i podpusczaæ do jak najwiêkszego przekroczenia prêdko¶ci. 0 prewencji, 0 wspó³pracy, 0 zrozumienia, ale tak jest ³atwiej i jest czym siê pochwaliæ w TV. Kto zainteresowa³ by siê newsem, ¿e Policja zorganizowa³a np. naukê bezpiecznej jazdy na motocyklu lub np. wy¶cigi na jakim¶ torze pod okiem fachowców, natomiast wszystkich zagila news, ¿e znowu z³apali bikera, który gna³ przez miasto 250 km/h, potr±ci³ dwie staruszki, a na koniec chcia³ staranowaæ policyjnego VW Transportera. No i epilog: Nasza dzielna policja oczywi¶cie da³a bandziorowi radê i go zastrzeli³a... O to tu chodzi! O próbê wzajemnego zrozumienia i wspó³pracê, a nie ci±g³e reperkusje.
OdpowiedzSens zdania rozumiem, nie rozumiem jego sk³adni :)
OdpowiedzNo to sorry!
Odpowiedz