Ścigacz.pl

W czwartek w Togliatti spotkały się dwa niepokonane do tej pory zespoły w lidze rosyjskiej,  miejscowa Mega Łada oraz ekipa SK Turbiny Bałakowo. Zwycięstwo odnieśli, stawiani jako faworyci, gospodarze i tym samym podtrzymali serię zwycięstw na własnym torze trwającą od 2 sierpnia 2000 r.

Mający duże aspiracje w tym sezonie, goście przygotowali się na to spotkanie bardzo starannie. Sprowadzono dwóch obcokrajowców „z nazwiskami", a więc Piotra Protasiewicza i Petera Karlssona. Dla gospodarzy był to pierwszy mecz na własnym torze w tym sezonie (przez całą wiosnę trwałą przebudowa toru i trybun) i miejscowi kibice z niepokojem oczekiwali na ten mecz, tym bardziej, że w tym meczu Mega Łada korzystała z tylko jednego zawodnika zagranicznego - Ryana Sullivana.

Początek wskazywał na wyrównane spotkanie, gdyż po trzech pierwszych remisowych biegach na tablicy był wynik 9-9. Jednak po trzech kolejnych wygranych biegach gospodarze, objęli pewne prowadzenie, którego, jak się okazało, nie oddali już do końca meczu. Przełomowym mógł być wyścig 7, w którym para gości Filinow-Wodiakow jechała na 5-1, ale atakujący zawodników SK Turbiny Emil Sajfutdinow uderzył w Artema Wodiakowa i upadł. Sędzia podjął bardzo kontrowersyjną decyzję i wykluczył zawodnika gości. W powtórce gospodarze wygrali 4-2 i powiększyli przewagę do bezpiecznej dziesięciopunktowej różnicy. Utrzymała się ona do 13 biegu po którym sędzia, ze względu na silne opady deszczu zakończył spotkanie.

Gospodarzy do zwycięstwa poprowadził znakomicie dysponowany Ryan Sullivan, który w Togliatti nie znalazł pogromcy, dzielnie wspierany przez Emila Sajfutdinowa i Romana Iwanowa. Pozostali pojechali wyraźnie słabiej, ale każdy zdobył punkty wystarczające do odniesienia zwycięstwa. W drużnie SK Turbiny, po raz kolejny, nic specjalnego nie pokazała para Karlsson-Protasiewicz (wcześniej wystąpili w meczu przeciwko Wostokowi Władywostok) i działacze tego klubu muszą się poważnie zastanowić nad dalszym korzystaniem z ich usług, jako że w innych meczach dużo korzystniej prezentował się Grzegorz Walasek. Dzisiaj gościom liderował tradycyjnie Roman Poważnyj. Oprócz niego tylko Siergiej Darkin pokazał się z dobrej strony.

Kibice już ostrzą sobie zęby na rewanż tych dwóch zespołów, który odbędzie się 5 lipca. Drużynę SK Turbiny jednak wcześniej, bo 28 czerwca czeka kolejny ciężki wyjazd do Oktiabrska, w barwach których ma zadebiutować mistrz Rosji juniorów sprzed roku, Aleksiej Charczenko.

SK Turbina Bałakowo 34

1 Piotr Protasiewicz 5 (3,1,1,u/w)

2 Aleksandr Kosołapkin 0 (-,0,-,-)

3 Siergiej Darkin 7+1 (2,-,2*,3)

4 Siergiej Kuzin 0 (-,0,-,-)

5 Roman Poważnyj 10 (3,2,3,2)

6 Kirył Filinow 3 (0,2,1)

7 Artem Wodiakow 3 (0,2,w,0,1,0)

8 Peter Karlsson 6+1 (1*,0,3,2)

Mega Łada Togliatti 44

9 Ilia Bondarenko 4+1 (1*,2*,1,-)

10 Danił Iwanow 4 (2,1,0,1)

11 Denis Sajfutdinow 3+1 (0,1,2*,u/w)

12 Władymir Dubinin 1 (-,-,-,1)

13 Roman Iwanow 8 (2,3,0,3)

14 Oleg Besczastnow 1 (-,1,-)

15 Emil Sajfutdinow 11+1 (1*,3,3,2,2)

16 Ryan Sullivan 12 (3,3,3,3)