Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 24
Pokaż wszystkie komentarzeMasz sporo racji, ale z drugiej strony przyznasz, że nawet takie niedokładne i subiektywne statystyki dają jednak do myślenia. Jeżeli przyjąć, że sezon motocylowy trwa pół roku, to prawie codziennie ginie dwóch z nas. Na mnie wywiera to ogromne wrażenie. Oby wywarło to takie samo wrażenie na Kamikadze pędzącym ok. 150 km/h od świateł do świateł (dzisiaj w drodze do pracy taki kolega właśnie mnie wyprzedził, wystraszyłem się jak diabli, poieważ wyprzedził mnie tak blisko, że przy drobnej zmianie mojego toru jazdy zderzenie byłoby nieuniknione, skoro ja się tak wystraszyłem, to co czuli kierowcy samochodów, widziałem ich miny na następnym skrzyżowaniu i to mi wystarczyło, chciałem zdjąć kask i krzyczeć "ja tak nie jeżdżę, nie mam z nim nic wspólnego")
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza