Marek Szkopek - Puchar Świata w Brnie
Marek Szkopek z "dziką kartą" na VI rundzie Motocyklowego Pucharu Świata
W niedzielę, 20. lipca w czeskim Brnie rozegrano VI rundę Motocyklowego Pucharu Świata. Marek Szkopek, 23- letni zawodnik z Polski, w barwach OKI WÓLCZANKA SZKOPEK TEAM wystartował w klasie Superstock 1000. Polak, rywalizujący w tym sezonie w Mistrzostwach Polski i Mistrzostwach Europy, otrzymał od organizatora ,,dziką kartę".
Marek Szkopek, na motocyklu Yamaha R1, jadący z numerem 91 wystartował z 29. pola. Już podczas wczorajszego treningu kwalifikacyjnego Polak miał trudności z przyzwyczajeniem się do nowej charakterystyki opon Pirelli, które zachowują się odmiennie od stosowanych przez Marka w pozostałych serialach opon Dunlop. Użycia opon Pirelli wymaga regulamin Pucharu Świata. Na ostatnim okrążeniu treningowym młodszy z braci Szkopków uzyskał czas 2: 06: 750 min. zbliżony do jego najlepszego czasu uzyskanego na tym torze (ideal time: 2: 06: 100).
Niedzielny wyścig, który liczył ponad 64 km i składał się z dwunastu okrążeń, został rozegrany przy słonecznej pogodzie. Marek Szkopek wystartował dobrze. Już na pierwszym zakręcie wyprzedził kilku zawodników. Niestety, na kolejnym, lewym zakręcie zawodnik jadący za Polakiem przewrócił się i uderzył w tył motocykla Marka, w skutek czego Szkopek opuścił tor i przewrócił się. Już po kilku sekundach udało mu się wrócić na tor i zaczął odrabiać straty. Zdarzenie to jednak zaprzepaściło szansę na dobry wynik Marka. Z 38. pozycji do końca wyścigu zdążył awansować o 8. pozycji ostatecznie zajmując 30. pozycję.
,,Byłem bardzo pozytywnie nastawiony do tego wyścigu. Pomimo trudności z przyzwyczajeniem się do nowych opon, udało mi się podczas wczorajszych kwalifikacji uzyskać czas zbliżony do mojego życiowego rekordu na torze w Brnie. Czuję sportową złość. Gdyby nie wydarzenie, na które nie miałem żadnego wpływu, mój wynik byłby dużo lepszy. Wyjazd poza tor wybił mnie z rytmu. Po powrocie do rywalizacji aż do mety odrabiałem straty, jednak do końca wyścigu pozostało zbyt mało okrążeń." - powiedział zaraz po zakończeniu wyścigu Marek Szopek.
,,Start Marka w Pucharze Świata to bardzo ważne doświadczenie w jego sportowej karierze. Każdy młody zawodnik, który chce się rozwijać musi mierzyć się z najlepszymi na świecie. Chcielibyśmy podziękować sponsorom, dzięki którym ten start doszedł do skutku. Teraz koncentrujemy się na przygotowaniach do kolejnej eliminacji Mistrzostw Europy, która odbędzie się za tydzień w Szwecji." - powiedział Paweł Szkopek, szef OKI WÓLCZANKA Szkopek Team.
W wyścigu klasy Superstock 1000 zwyciężył Maxime Berger z teamu Ten Kate Honda, który zaraz po starcie wysunął się na prowadzenie i nie oddał go aż do mety, kończąc zawody z przewagą ponad trzech sekund nad drugim w klasyfikacji Brendanem Robertsem z fabrycznego zespołu Ducati. We wczorajszych kwalifikacjach Roberts wywalczył pole position, bardzo szybko oddał jednak prowadzenie i na pierwszym zakręcie wypadł poza pierwszą piątkę. Sukcesywnie odrabiał straty i już na piątym okrążeniu zajmował trzecie miejsce w stawce. Na najniższym stopniu podium stanął Włoch Alex Polita startujący na Ducati.
Marek wystartował w barwach zespołu OKI WÓLCZANKA Szkopek Team, którego sponsorami głównymi są firmy: OKI Printing Solutions, Wólczanka.
Partnerami teamu są: Bogdanka Lubelski Węgiel, Hertz Systems, Jungheinrich, SHOEI, Dialog Telecom, Yamalube oraz YAMAHA.
Wsparcia energetycznego udziela Red Bull.
Już w najbliższy weekend Marek, wraz ze starszym bratem Pawłem wystartuje w kolejnej eliminacji Mistrzostw Europy, rozgrywanej w miejscowości Karlskoga w Szwecji. Podobnie jak w Brnie, Marek będzie się ścigał w klasie Superstock 1000, a Paweł w najbardziej prestiżowej klasie Superbike.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze