Jak donosi hiszpański serwis informacyjny AS, start Marca Comy w Rajdzie Dakar jest pod sporym znakiem zapytania. Zawodnik nie doszedł jeszcze do pełnego zdrowia po kraksie, którą miał podczas Rajdu Maroka. Coma uszkodził wtedy lewe ramię w upadku i na chwilę obecną odpuszcza wszelkie eventy, aby dojść do 100% sprawności przed Dakarem, który startuje 5 stycznia 2013. Jutro odbędzie się konferencja prasowa w Barcelonie, w której Coma ma wypowiedzieć się na temat swojego aktualnego stanu zdrowia i startu w rajdzie.

Marc robi zapewne wszystko w swojej mocy, aby ostatecznie móc wystartować w Dakarze, przykładając wszelkich starań do rehabilitacji, ale hiszpańskie media mają wątpliwości, czy zawodnik będzie w stanie jeździć KTMem 450 w brutalnych warunkach Ameryki Południowej. Jego nieobecność w rajdzie byłaby sporym ciosem dla fanów oraz dla KTMa. Będziemy was informować na bieżąco na temat całej sytuacji i mamy nadzieję, że jutro wszystko się wyjaśni.