MXGP Trentino - czy Cairoli wróci do formy?
W najbliższy weekend odbędzie się już czwarta runda Mistrzostw Świata w Motocrossie. Tym razem na malownicze położonym obiekcie we włoskiej miejscowości Pietramurata.
GP Trentino to jedna z najbardziej malowniczych imprez w kalendarzu, z niesamowitym obiektem zbudowanym w okolicach miejscowości Pietramurata, w trydenckim regonie Włoch. Będzie to pierwsza rudna serii w Europie.
Bez dwóch zdań we Włoszech mocny będzie Antonio Cairoli. Tonemu brakuje w tym roku nie tylko występów w dominującym stylu, ale wygranych ogólnie. W rozegranych do tej pory 6. wyścigach Cairoli na najwyższym stopniu podium stawał tylko raz. Na tym samym etapie sezonu w 2014 roku Cairoli wygrywał czterokrotnie, stając w każdym wyścigu na podium. Problemem na moje oko nie jest konkurencja (która co roku jest równie mocna), ale sam Tony. Trzymam kciuki za szybki powrót sympatycznego Włocha do formy.
W zeszłym roku Clement Desalle wygrał GP Trentino. Desalle jest aktualnym liderem klasyfikacji punktowej i istnieje szansa, że potwierdzi swoją dobrą dyspozycję. Dość niespodziewanie na drugiej pozycji w generalce znajduje się Max Nagl, od tego sezonu fabryczny zawodnik Husqvarny. Nagl wygrywał w tym roku trzykrotnie (najwięcej ze wszystkich zawodników) i gdyby nie jeden słabszy wyścig w Tajlandii, to właśnie Niemiec byłby liderem generalki.
Ryan Villopoto, aktualnie czwarty zawodnik mistrzostw, nigdy nie ścigał się na tym obiekcie, ale moim zdaniem specyfika włoskiego toru może mu odpowiadać. Villopoto nie można pomijać, a wyniki wyraźnie wskazują, że Amerykanin powoli się rozpędza i mimo 27. punktowej straty do Desalla, nadal jest realnym pretendentem do tytułu.
GP Trentino odbędzie się już w najbliższy weekend, 18-19 kwietnia.
Foto: Archer R. / KTM
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze