Największa motocyklowa impreza wystawiennicza w Polsce okazała się dobrym miernikiem stanu polskiego rynku motocyklowego. Zapowiedzi
Targi MOTOCYKLEXPO 2007 zapowiadały się w tym roku bardzo ciekawie. Rekordowa liczba wystawców, nowe trendy w branży, prezentacje motocykli oraz zespołów wyścigowych, konkurs Custom Bike Show oraz gwiazdy i ciekawe osobistości. Na wszystko to nastawialiśmy się przed imprezą. Czas na nasze redakcyjne podsumowanie, ile z tych zapowiedzi udało się wcielić w życie. Organizacja Podobnie, jak w ubiegłym roku organizacja imprezy była jednym z jej najmocniejszych punktów. Nie odkryjemy żadnej tajemnicy, jeśli stwierdzimy, że kluczem do sukcesu od strony organizacyjnej było przygotowanie targów w obiekcie typowo wystawienniczym. Odnosi się to nie tylko do przygotowania imprezy z punktu widzenia wystawców, ale przede wszystkim od strony wygody zwiedzania targów. Duża ilość miejsca, wygoda zwiedzania stoisk oraz drożne przejścia to sprawy, które rzucały się w oczy jako pierwsze. Szatnia, niedrogi bufet to kolejne szczegóły umilające pobyt na terenie EXPO. Jedynym minusem w przypadku obiektu na Prądzyńskiego jest niedostateczna powierzchnia parkingowa. Podziemne parkingi mają niewystarczającą pojemność, w rezultacie czego zarówno ulica Prądzyńskiego, jak i Bema zastawione były samochodami gości. Wystawcy Na EXPO pokazali się praktycznie wszyscy. Pojawiło się tak dużo firm, że wiele z nich zobaczyć było można po raz pierwszy. Skupmy się na najciekawszych fragmentach ekspozycji. Ducati wraca do Polski chyba na dobre. Na EXPO zobaczyć mogliśmy jeden z najbardziej oczekiwanych motocykli tego sezonu - 1098. Choć sprzęt ten mieliśmy okazję poznać wcześniej, to na żywo doprawdy wygląda on zachwycająco. Obok najnowszej wyścigówki importer Ducati zaprezentował także Multistradę 1100, Monstery S2R, S2R, 695 oraz turystycznego ST3. Ducati nie było jedyną włoską firmą. MV Agusta to marka, której nie trzeba żadnemu miłośnikowi motocykli przedstawiać. Na EXPO zobaczyliśmy przede wszystkim bajońsko drogi model F4CC. Obok niego, bardziej przystępne dla zwykłego śmiertelnika, modele z serii F4 oraz Brutale. Obok MV Agusty zobaczyliśmy motocykle Husqvarny oraz Cagivy, jako że mają one w Polsce tego samego importera, a konkretnie firmę PUH Mleczek. Gościła ona na swoim stoisku naszego genialnego Bartka Obłuckiego, a ozdobą stoiska były przepiękne dziewczęta. Co ciekawe Huska prezentowana była na EXPO przez dwie firmy. Skupiająca się na offroadzie firma Zych Off Road, jest dealerem Husqvarny oraz aktywnym uczestnikiem polskiego świata off-roadu. Benelli, podobnie jak reszta włoskich firm motocyklowych, także poważnie myśli o polskim rynku. Marka ta, dystrybuowana w Polsce przez Keeway Motor Poland, doczekała się dużego i ciekawie przygotowanego stoiska. Na miejscu zwiedzający zapoznać się mogli z praktycznie wszystkimi najważniejszymi modelami tej marki, przy czym największe zainteresowanie budził zjawiskowy Cafe 1130 Racer. Kawasaki to przede wszystkim nowe modele ZX6R, GTR1400 oraz KLE 650. Nietuzinkową nowością okazał się wyczynowy quad KFX450 oraz pretendent do miana lidera w 450-tkach Enduro, czyli model KLX450. Obok nich oczywiście ZX10R, ER6-tki, przeprawowe quady oraz opisywane przez nas wcześniej modele Z1000 oraz VN900 Custom. Oprócz modeli drogowych na stoisku Kawasaki obejrzeć mogliśmy z bliska wyścigówki z Torn Racing Team. Uzupełnieniem stoiska była oferta kasków Arai oraz akcesoriów, jakie każdy miłośnik koloru Lime Green może nabyć dla siebie i dla swojego motocykla. Koncern z Hamamatsu dominował powierzchniowo na największej hali wystawowej. Stało się tak dzięki obecności nie tylko oficjalnego importera na Polskę, firmy Suzuki Motor Poland, ale także największego dealera motocykli Suzuki w Polsce, firmy POLand POSITION. Na stoiskach zobaczyć mogliśmy wszystkie nowości na ten rok, za wyjątkiem B-Kinga, którego prezentację przewidziano w trakcie Extrememoto. Zapoznaliśmy się za to z nowym litrowym Gixxerem, z nowymi generacjami Banditów oraz Burgmanów. Wszystko to ozdobione było pięknymi dziewczętami oraz ciekawą dekoracją. Rodzynkiem na stoisku Suzuki okazały się dwie wyścigówki - GSX-R1000 oraz GSV-R. Tylko wsiąść i jechać... Yamaha, jak na poprzedniej edycji targów, pokazała bardzo obszerne ciekawe stoisko. Wzrok, podobnie jak w przypadku Suzuki, przyciągały maszyny wyczynowe. W klasie motocykli crossowych zobaczyć było można YZ450F Stefana Evertsa z 2006 roku. Dla fanów motocykli wyścigowych gratką okazała się maszyna superbike YZF-R1, w malowaniach Noriyuki Haga - czołowego zawodnika Yamaha w Mistrzostwach Świata Superbike. Obok nich morze motocykli i quadów. Nowa R1 już dawno została u nas zaprezentowana, ale ten motocykl warto zobaczyć na żywo. Oczywiście z bliska zapoznaliśmy się także z nowym FZ6 oraz modelami enduro z serii WR. Dla miłośników wagi ciężkiej przygotowano XVS 1300 Midnight Star. Nie zabrakło również całej palety quadów, od tych najmniejszych do najcięższego Grizzly 700Fi. Akcesoria i piękne dziewczęta to uzupełnienie tego bardzo fajnego stoiska. Honda budziła największe zainteresowanie swoimi najpopularniejszymi 600-tkami. Przede wszystkim totalnie nowa CBR600RR oraz uwielbiany przez całe rzesze fanów dwóch kółek Hornet 600. Poza nimi Honda Poland pokazała praktycznie wszystkie swoje modele, a bardzo duże zainteresowanie budziła CBR125 i związany z nią puchar wyścigowy. Wisienką na cieście była wyścigówka Nicky Haidena - RCV211V przyciągająca tłumy chętnych do przymierzenia się za jej kierownicą. Motocykli nie odstępowały piękne dziewczęta. Czegóż chcieć więcej? Szeroki strumień wszelkiej maści „chińszczyzny" powoli zaczyna przypominać swoimi rozmiarami mały potop. Producentów tanich pojazdów z Kraju Środka nie sposób wymienić jednym tchem. W naszym odczuciu jest to czynnik znakomicie stymulujący motocyklowy rynek. Młodzież, która załapie jednośladowego bakcyla na pojazdach takich jak Keeway, Mirex czy TGB prędzej, czy później kupi większe i droższe pojazdy, rozprzestrzeniając motocyklowy wirus dalej. Na tegorocznej edycji MOTOCYKLEXPO pojawiło się sporo ciekawostek. Mamy tutaj na myśli chociażby niecodzienny pojazd jakim był GG-quad, czyli czterokołowca opartego na najnowszej generacji bokserów BMW. Nie zawiedli wystawcy techniki motocyklowej. Jeśli ktokolwiek ze zwiedzających potrzebował chociażby przyrządu do pomiaru geometrii ramy, części akcesoryjnych do wszelkiej maści pojazdów, opon motocyklowych, dodatków tuningowych, to na pewno nie wyszedł z imprezy rozczarowany. Ciuchy i akcesoria to jedna z szybciej rozwijających się w Polsce działek w motocyklowym ogródku. Coraz więcej nowych brandów, coraz to nowe marki, w tym te tworzone wyłącznie na nasz rynek. Jeśli tak dalej pójdzie, to wybór na rynku będzie niewiele mniejszy, niż ma to miejsce na Zachodzie, przy czym poziom oferowanych cen na odzież motocyklową staje się coraz bardziej przystępny. | |
Komentarze 5
Poka¿ wszystkie komentarzepiêkne sa kobiety ale piêkne tez motocykle ale najlepsze sa i najpiekniejsze sa tiry
OdpowiedzNajpiêkniejsze s± kobiety na motorach
OdpowiedzPiêkne kobiety czy piêkne motocykle-co wybrac,oto jest pytanie....:)))
Odpowiedz..bejbe...masz motocykl...masz TO i TO !!!!
Odpowiedz...niebieska koszulka bez rêkawów....z subtelnym paseczkiem w 3 kolorach....PIÊKNA! zAKOCHA£EM SIÊ!!!
OdpowiedzGixxer K7 zaje****,a zdjecia sztosik:)
OdpowiedzNo,tego brakowa³o:)
Odpowiedz