Klub Motorowy Cross w Lublinie na torze Cegielnia Wierzchowina przy pomocy Gminy Miasto Lublin zorganizował finałową, szóstą rundę Międzynarodowych Mistrzostw Lubelszczyzny w Motocrossie.

Na doskonale przygotowanym torze, przy sprzyjającej pogodzie ponad 80 zawodników i zawodniczek z całej Polski, Białorusi i Ukrainy rywalizowało o zwycięstwo w tych prestiżowych zawodach. W najmocniejszej klasie MX Open A, popularnie nazywanej królewską, najlepszy okazał się Karol Kędzierski. Zwycięstwo nie przyszło mu jednak łatwo. Dwukrotnie najlepszy start miał Dominik Małecki. Dominik w obu wyścigach prowadził przez kilka pierwszych okrążeń, jednak dwukrotnie nie dał rady starszemu klubowemu koledze z KM Cross Lublin. Walkę z prowadzącą dwójką próbowali nawiązać pozostali zawodnicy, ale to Kamil Osieleniec, kolejny młody wilk z KM Cross Lublin zajął trzecie miejsce na podium.

Prawdziwie międzynarodowe podium było w klasie MX Open B, gdzie wygrał Piotr Witek z Warszawy przed Ilją Michalczykiem z Ukrainy i Władysławem Biłym z Białorusi. Klasę MX Open C wygrał Białorusin Aleksander Stjepanczuk. W klasie MX Kobiet bezkonkurencyjna była Karolina Liszewska, która pewnie wygrała oba wyścigi i tym samym zapewniła sobie pierwsze miejsce na podium.

Bardzo ciekawie wyglądały wyścigi w najmłodszych klasach. W klasie MX65 wygrał Kamil Pawłowski przed Mikołajem Stasiakiem i Aleksandrą Sowińską. Młoda riderka Ola Sowińska wyprzedziła na mecie kilku swoich kolegów i koleżankę. Z kolei w klasie MX85 pokaz jazdy zdecydowanie wykraczający ponad swoją kategorie zaprezentował Wiktor Małecki z KM Cross Lublin. Było widać, że Wiktor praktykuje na zagranicznych torach w zawodach ADAC MX Masters.

Dużo braw uzyskali najmłodsi zawodnicy startujący w klasie Mini. Niesiony dopingiem wygrał Jakub Głąb, tuż za nim uplasował się reprezentant Białorusi Artur Stjepanczuk, a trzeci był Michał Psiuk. Tak w aktywny sposób zakończony został cykl Międzynarodowych Mistrzostw Lubelszczyzny w Motocrossie w sezonie 2015.