tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Łukasz Kurowski - "Kiedy obejrzałem tor, byłem w szoku!"
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

Łukasz Kurowski - "Kiedy obejrzałem tor, byłem w szoku!"

Autor: Informacja prasowa 2010.05.25, 15:00 1 Drukuj

W trzeci weekend maja na radomskim torze crossowym odbyły się zawody klasy MX1. Pogoda w dzień zawodów dopisała, ale niestety nie była łaskawa dla organizatora w poprzednich dniach. Zapowiedzi meteorologów o dużych opadach deszczu sprawdziły się, co spowodowało zalanie toru. Obikt położony jest w niecce, dlatego wypompowywanie zbierającej się wody było utrudnione. Organizator w trakcie zawodów był zmuszony do zmiany trasy, ponieważ część toru była praktycznie nieprzejezdna dla motocykli. Dla Łukasza Kurowskiego błoto nie jest straszne. Nasz zawodnik stanął na wysokości zadania - to był jego dzień.

W pierwszym biegu Kurowski wyszedł ze startu jako pierwszy i taką lokatę utrzymał do końca wyścigu. Nie było na niego mocnych, odjechał innym zawodnikom na kilkanaście sekund. Już w połowie wyścigu miał dużą przewagę, widać było, że jedzie spokojnie, technicznie i z głową. |Drugie miejsce zajął Łukasz Lonka, trzecią pozycję Karol Kędzierski. W drugim biegu Kurowski opóźnił start, który przy takich warunkach był 90% sukcesu. Powadził Łukasz Lonka, Kurowski tuż za nim, jednak w piętnastej minucie Łukasz wywrócił się, co spowodowało stratę czasową, której nie mógł już nadrobić. Kurowski zajął drugą pozycję, trzecią Karol Kędzierski. Yamaha Kurowskiego stanęła na wysokości zadania i widać, że Łukasz z rundy na rundę jest coraz bardziej wjeżdżony. Sprzęt, na którym Łukasz jeździ, został przygotowany przez firmę Sanchez. Łukasz w klasyfikacji generalnej jest na drugiej pozycji, do lidera brakuje mu tylko 12 punktów.

Łukasz Kurowski: "Jadąc do Radomia wiedziałem, że będzie błoto. Kiedy obejrzałem tor, byłem w szoku. Do zestawu brakowało mi maski, rurki i płetw. Widać, że pogoda spłatała figla organizatorom. Odpuściłem trening dowolny, bo szkoda mi było motocykla. Na treningu czasowym wykręciłem drugi czas. W wyścigach bardzo ważną rzeczą był dobry start. W pierwszym biegu był holeshot i do mety nie oddałem prowadzenia. Były ataki ze strony rywali, ale błoto i koleiny to znany temat z rajdów enduro. Drugi wyścig zostałem wypchnięty na zewnętrzną część zakrętu. Wyprzedziłem Karola Kędziersiego i jechałem za Łukaszem Lonką przez długi czas. Popełniłem błąd na odcinku błotnistym i wywróciłem się. Szybko wstałem i dojechałem jako drugi. Zawody były walką o przetrwanie, ale miło je zapamiętam."

NAS Analytics TAG

NAS Analytics TAG
Zdjęcia
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

NAS Analytics TAG
Zobacz również

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    NAS Analytics TAG
    na górę