£ukasz Bembenik i £ukasz Kucharczyk - plany na sezon 2008
Na co dzień przyjaciele, a na torze zażarci rywale
Piętnastego grudnia tego roku mieliśmy okazję przeprowadzić krótki wywiad z Łukaszem Kucharczykiem i Łukaszem Bembenikiem. Na co dzień przyjaciele, a na torze zażarci rywale - porozmawiamy na temat zbliżającego się sezonu motocrossowego. Okazją do rozmowy była mega „lansiarska" sesja fotograficzna w amerykańskim stylu, na której to spotkaliśmy obydwu zawodników. Na fotkach brakuje tylko kuso odzianych niewiast z miseczką D, złotych łańcuchów na szyi i oczywiście wypacykowanych motocykli - to pewnie nastąpi przy następnej.
Zapraszamy do zapoznania się z fotkami i krótkim wywiadem!
Ścigacz.pl: Czy moglibyście nam przedstawić swoje plany na sezon 2008?
Łukasz Kucharczyk: „Moje założenie na rok 2008 jest takie, żeby ukończyć ten sezon w pierwszej dziesiątce w klasie 125 Senior. Dla treningów będę także startował w Mistrzostwach Czech, gdzie liczę na dobre wyniki."
Łukasz Bembenik: „Mój plan jest tylko jeden - zostać Mistrzem Polski w klasie 125 Junior i wywalczyć pierwszą szóstkę w Mistrzostw Polski w Seniorach. Jeżeli wszystko wypali, moim dodatkowym celem będzie pierwsza dziesiątka Mistrzostw Europy."
Ś: Na jakich motocyklach zamierzacie startować w zbliżającym się sezonie?
Ł. K.: „Ja pozostaję przy marce, którą jeżdżę od 4 lat - czyli Suzuki. Będzie to Suzuki RM-Z 250. Sprawdzony motocykl z zeszłego sezonu, mało jeżdżony. Być może w połowie przyszłego sezonu pojawi się model 2008, z tym, że nie różnią się one praktycznie niczym od modelu 2007."
Ł.B.: „Ja będę jeździł na KTM'ie SX-F'ie 250, model 2008. KTM'em jeżdżę od początku i bardzo dobrze się spisuje i jestem z niego bardzo zadowolony."
Ś: W jaki sposób przygotowujecie się do kolejnego sezonu i czy w swoich przygotowaniach myślicie również o treningach za granicą?
Ł.K.: „W moim przypadku celem jest realizowanie planu treningowego, który na razie nie jest 100% realizowany, ponieważ na mój tygodniowy tryb życia nakładają się dodatkowo studia. Studiuję na AWF'ie, więc tam również mam dużo zajęć typowo ruchowych, co pokrywa się czasami z moimi planami. Jeżeli chodzi o kondycję, głównie jest to bieganie, z tym, że teraz odnośnie kontuzji kolan bieganie zostało wykluczone. Pozostał tylko rower, ćwiczenia stretchingowe i ćwiczenia na siłowni."
Ł. B.: „Ja po świętach wyjeżdżam do Hiszpanii. Będę trenował razem z Maćkiem Zdunkiem. Myślę, że zostaniemy tam około miesiąca. Dodatkowo zajedziemy na szkółkę do Johna Vandenberga. W tamtym roku był tam Kevin Strijbos, dużo podpatrywałem jak jeździ. Było również wielu zawodników z czołówki Mistrzostw Europy. Będziemy również trenować z kadrą Polski i Marcinem Wójcikiem."
Ś: Czy wiecie już, kiedy będziemy mieli okazję zobaczyć Was w akcji w zbliżającym się sezonie?
Ł.K: „Jest już ustalony kalendarz, w moim przypadku nie przyglądałem się mu dokładnie. Myślę, że będzie to najbliższa impreza Mistrzostw Polski, bądź też ewentualnie pierwsze eliminację PZMotu."
Ł.B: „Ja mam pierwszą eliminację Mistrzostw Europy w kwietniu w Holandii, no i przed Mistrzostwami Polski, chyba 3 eliminacje Mistrzostw Europy."
Dzięki za rozmowę i życzę Wam sukcesów w przyszłorocznych startach.
Ł.K. i Ł.B.: „Dziękujemy!"
Foto: Sajmon
|
Komentarze 14
Poka¿ wszystkie komentarzekucharczyk ty to sie nadajesz tylko do pozowania. wez sprzedaj ten motor bo robisz z siebie zawodnika, a tak na powaznie to jestes cienki jak siki paj±ka
Odpowiedz"mysle, ze bede bardzo silny w tym roku" troche nie wypalilo.. tak jak juz wczesniej ktos pisal - po co sie lansowac jak jest sie nikim! pozdrawiam Darek
OdpowiedzWszystko ok ale zeby pajacowac to trzeba byc kims
OdpowiedzMasz racje, jeste¶ nikim - wiêc zastosuj siê do w³asnych s³ow i nie pajacuj.
Odpowiedzdajcie spokoj haha
OdpowiedzSlabo szukasz. bo skoro V-ce mistrzostwo Polski to s³abo, to wystartuj i badz lepszy/lepsza. a jak sie nie podobaja zdjecia to nikt nie kaze wam ich ogladac. tyle.
Odpowiedzno fakt faktem smieszne to jest, a wynikow obiektywnie mowiac nie widzialam, same plany i to tez bez rewelacji. ktos tu ma racje, a drugiego boli, ze taka jest prawda, proponuje wziac sie za ...
Odpowiedz