Lorenzo - Było prościej niż się spodziewałem
W miniony weekend odbyła się przedostatnia runda MotoGP na torze Phillip Island. Doskonały start zaliczyli zawodnicy yamahy Jorge Lorenzo oraz Cal Crutchlow, obaj znaleźli się na podium zajmując drugie i trzecie miejsce. Głównym bohaterem był jednak Lorenzo, który po tym weekendzie zagwarantował sobie tytuł mistrzowski!
Wyścig na torze Phillip Island za nami. Startujący z drugiej pozycji Jorge Lorenzo czuł presję i wiedział, że przed nim stoi trudne zadanie. Od startu nie odpuszczał, a prowadzący Casey Storner nie mógł popełnić żadnego błędu, by móc myśleć o wygranej. Podobnie wyglądała sytuacja Daniego Pedrosy, który po pierwszym okrążeniu jechał na drugiej pozycji nie ustrzegł się błędu, który przesądził o dobrym wyniku w GP Australii, jak i dalszej walce o tytułu mistrzowski. Doskonale dysponowany Lorenzo nie był jednak w stanie wyprzedzić Stonera, który do mety nie oddał prowadzenia. Drugie miejsce było doskonałym wynikiem i zapewniało Jorge wystarczającą przewagę, więc nie było sensu ryzykować. Trzecie miejsce zajął Cal Crutchlow z zespołu Yamaha Tech3, a czwarty był jego kolega Andrea Dovizioso.
Lorenzo zwyciężając wypracował bezpieczną 43 punktową przewagę nad Pedrosą, który podczas ostatniej rundy nie będzie w stanie już nic zmienić. Przez cały sezon nowy Mistrz Świata zwyciężał sześć razy, a dziesięć razy stawał na drugim miejscu. Za dwa tygodnie przed Lorenzo ostatnia runda w jego ojczystym kraju. Wolny od stresu będzie mógł pojechać przed swoją publicznością podczas ostatniego wyścigu w tym roku.
Specjalny list wystosował także Pan Hiroyuki Yanagi, President of Yamaha Motor Co., Ltd. Pogratulował w nim Jorge kolejnego tytułu i drugiego miejsca w GP Australii. Zwrócił się w nim do wszystkich fanów oraz sponsorów, którym podziękował za zaangażowanie i wspólny doping. Podkreślił, że sukces Hiszpana jest wyjątkowy, bo ma miejsce w sezonie, w którym zaczęły obowiązywać nowe regulacje dotyczące pojemności maszyn. Sukces ten nie byłby możliwy, gdyby nie doskonały kierowca, wspaniała maszyna i zgrany zespół. Pan Hiroyuki Yanagi podkreślił, że jest dumy mając takiego zawodnika jak Jorge Lorenzo w rodzinie, którą stanowi Yamaha.
Jorge Lorenzo
„Co za dzień! Jestem bardzo szczęśliwy, było prościej niż się spodziewałem ponieważ Dani popełnił błąd w zakręcie i odpadł z rywalizacji. Chciałem nadążyć za Stonerem, ale był wyjątkowo mocy. Jedyne co musiałem zrobić, to dojechać do mety i zostać po raz drugi mistrzem świata. To wspaniałe uczucie! Chciałbym podziękować wszystkim z teamu, firmie Yamaha, mojej rodzinie i znajomym, sponsorom i fanom, który przez cały czas mnie wspierali. Byliśmy bardzo cierpliwi i konsekwentni, a to się opłaciło!”.
Massimo Meregalli (Yamaha Factory Racing Team Director)
„Jorge zapewnił całemu zespołowi niesamowity sezon, a w ten weekend potwierdził swój profesjonalizm i zaangażowanie do wyścigów. Od pierwszego wyścigu w Katarze pokazał, że dzięki ciężkiej pracy, poświęceniu jest w stanie być najlepszym kierowcą na świecie. Z tego miejsca chciałbym podziękować całemu zespołowi, który przyczynił się do zwycięstwa. Obsługa podobnie jak sam kierowca robiła wszystko by na każdej rundzie motocykl był idealnie przygotowany. Oglądanie Lorenzo było czystą przyjemnością, wiem że w pełni zasłużył na ten tytuł”.
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeLorenzo pedał
Odpowiedz