Lodowe plany startowe Polaków
Wraz z początkiem nowego roku poznaliśmy dokładniejsze plany startowe polskich zawodników wyścigach motocyklowych na lodzie.
Biało-czerwoni rozpoczęli ściganie w miniony weekend. Zaprezentowali się w czeskim Milevsku. To miejscowość, gdzie stacjonuje team Klatovskych, dwójki dobrze znanych w środowisku icespeedwaya zawodników. W Czechach wystąpi Grzegorz Knapp, Zdzisław Żerdziński, Piotr Hejnowski. Ten pierwszy niestety na treningu zatarł swój silnik i nie wziął udziału w zawodach.Debiut zaliczył Tomasz Kopik, dla którego po treningach w Szwecji było to pierwsze poważne ściganie.
Nasi reprezentanci wypadli bardzo słabo. Zdzisław Żerdziński i Piotr Hejnowski zakończyli zmagania odpowiednio z dwoma i jednym punktem na koncie, co dało im kolejno piętnastą i szesnastą pozycję. Natomiast już w biegu kwalifikacyjnym odpadł Tomasz Kopik. Zawodów nie rozegrano do końca, gdyż na jeziorze, po którym ścigali się zawodnicy po osiemnastym biegu pękł lód i zaliczono kolejność po czterech seriach. Tytuł mistrzowski trafił do rąk Jana Klatovskiego, zaś na kolejnych stopniach podium stanęli Rene Stellingwerf z Holandii i Stefan Pletschacher.
W kolejny weekend ujrzymy w akcji aż sześciu biało czerwonych. Trójka wystartuje w szwajcarskim Flims oraz w St.Johann w Austrii. 17 stycznia najprawdopodobniej zadebiutują na lodzie kolejni Polacy - Marcin Sekula oraz Mirosław Daniszewski. Punktem kulminacyjnym styczniowego ścigania będzie weekend 24-26 stycznia, kiedy to odbędą się zawody w Sanoku.
Przed rodzimą publicznością zaprezentują się wszyscy Polacy. Okazją do tego będzie trzecia odsłona Ice Racing Sanok Cup. Obok Knappa, Żerdzińskiego, Hejnowskiego, Kopika, Sekuli i Daniszewskiego pierwszy raz w zawodach weźmie udział Michał Widera z Funny Teamu. Czterech najlepszych z sobotniego turnieju będzie reprezentowało Polskę w dwudniowej rundzie kwalifikacyjnej do IMS: dwójka w zawodach (pewny start Grzegorza Knappa) oraz dwójka, jako rezerwowi.
W ostatni weekend stycznia Polacy udadzą się na Mistrzostwa Europy do Luchovicy. W finałowej rozgrywce rozstawiony jest Grzegorz Knapp. Nie wykluczone jednak, że biało-czerwoni będą mieli jeszcze jednego zawodnika, bowiem szanse na awans ma Marcin Sekula, który weźmie udział w półfinale.
Kolejne starty polskich lodowców odbędą się 8 lutego w szwedzkiej miejscowości Bolnas. Dwa turnieje planowane są także na weekend 21/22 lutego - zarówno w Osecnej oraz Milevsku nie zabraknie przedstawicieli z naszego kraju. Lodowy sezon zakończy się w marcu turniejami towarzyskimi w Szwecji, Norwegii oraz Holandii.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze