Limit promili w Hiszpanii. Ważna zmiana dla kierowców
Rząd Hiszpanii zdecydował się na wprowadzenie bardziej rygorystycznych przepisów dotyczących jazdy pod wpływem alkoholu.
Obecnie hiszpańskie prawo dopuszcza dość liberalne normy. Kierowcy mogą prowadzić pojazdy z maksymalnym stężeniem alkoholu we krwi wynoszącym 0,5 promila, a w przypadku zawodowych kierowców oraz tych z krótszym stażem - limit ten wynosi 0,3 promila. Młodociani kierowcy (poniżej 18 roku życia) muszą natomiast spełniać wymóg zerowego poziomu alkoholu.
Jednak od przyszłego roku obowiązywać będzie znacznie surowszy przepis, wprowadzający jednolity limit na poziomie 0,2 promila. Według Europejskiej Rady Bezpieczeństwa Transportu taka zmiana oznacza, że w praktyce kierowcy nie powinni podejmować ryzyka spożywania alkoholu przed jazdą. Nowe przepisy mogą okazać się dużym wyzwaniem, zważywszy na to, że dotychczas dozwolone było prowadzenie auta z wyższym stężeniem alkoholu we krwi.
Hiszpania walczy z jazdą pod wpływem alkoholu
Hiszpańskie dane z 2023 roku pokazują, jak poważny jest problem związany z alkoholem na drogach. W wypadkach zginęło 1197 osób, z czego aż 53,6% kierowców miało we krwi alkohol lub narkotyki. Hiszpania od lat przoduje w liczbie pijanych kierowców, co potwierdzają dane Komisji Europejskiej. Aż 2,5% kontrolowanych kierowców miało przekroczony dotychczasowy limit 0,5 promila, a w weekendy odsetek ten wzrasta nawet do 12%. Dla porównania, w Polsce, gdzie prawo jest bardziej restrykcyjne, zaledwie 0,3% kontrolowanych kierowców przekracza dopuszczalne normy.
Nowe technologie i prewencja
Hiszpania aktywnie promuje stosowanie nowoczesnych rozwiązań technologicznych, aby zapobiec jeździe pod wpływem alkoholu. Wprowadza się systemy blokad alkoholowych w pojazdach, które uniemożliwiają uruchomienie silnika, jeśli kierowca znajduje się pod wpływem. Obecnie rozwiązanie to obowiązkowo stosowane jest w autobusach oraz busach przewożących powyżej 8 osób, a w przyszłości może zostać rozszerzone na inne pojazdy.
Sytuacja w Polsce
Chociaż w Polsce liczba pijanych kierowców jest relatywnie niska w porównaniu do innych krajów, problem ten nadal istnieje. W 2022 roku w Polsce przeprowadzono ponad 12 milionów kontroli trzeźwości, co plasuje nas w czołówce Europy. W statystykach pojawia się jednak niepokojący fakt: 31,2% nietrzeźwych kierowców to rowerzyści, co stanowi znaczną część problemu. Co więcej, Polska notuje wyższy wskaźnik ofiar śmiertelnych związanych z jazdą pod wpływem alkoholu niż średnia europejska - 8,6 zgonów na milion mieszkańców, w porównaniu do średniej wynoszącej 7,1.
Nie tylko Hiszpania planuje zmiany w przepisach. W Polsce minister infrastruktury, Dariusz Klimczak, zapowiedział wprowadzenie surowszych regulacji dla nowych kierowców. Przez pierwsze dwa lata od uzyskania prawa jazdy, obowiązywałby ich całkowity zakaz spożywania alkoholu przed jazdą - limit wynosiłby 0,0 promila. Co istotne, zmiana ta dotyczyłaby nie tylko młodych kierowców, ale każdego, kto niedawno zdobył uprawnienia do prowadzenia pojazdów. Ponadto, kierowcy łamiący zakaz prowadzenia pojazdów pod wpływem alkoholu mają być bezwzględnie karani więzieniem.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze