Lavilla nadal Hondą, Muggeridge na Suzuki
Hiszpan Gregorio Lavilla w przyszłym roku wystartuje w World Superbike na Hondzie zespołu Pro-Bike, zaś Australijczyk Karl Muggeridge przesiądzie się na Suzuki wracającej do WSB ekipy Celani.
Kim są ludzie z Pro-Bike Honda?
Pod koniec sezonu 2006 Sergio Bertocchi, właściciel doskonale znanej na paddocku World Superbike ekipy Bertocchi Kawasaki, sprzedał swój zespół włoskiemu biznesmenowi, Walterowi Tommasiemu, który poza regularną spłatą rat, obiecał także Bertocchiemu posadę w składzie na trzy kolejne lata.
Tak powstała ekipa Alto Evolution Honda, która zasłynęła nie tyle wynikami, co przypominającymi dobry film sensacyjny wydarzeniami za kulisami. Na torze Karl Muggeridge i Josh Brookes walczyli o kolejne punkty, ale poza nim, „oszukany" Bertocchi kombinował jak odzyskać swój zespół, albo pieniądze.
Pod koniec maja 2007 roku, gdy zespół wracał z zawodów na brytyjskim torze Silverstone, ciężarówka i bus z całym osprzętem zostały skradzione podczas postoju na stacji benzynowej we Włoszech. Pozostawieni na pastwę losu kierowcy szybko jako jednego ze sprawców napadu zidentyfikowali... Sergio Bertocchiego, który faktycznie w oficjalnym oświadczeniu przyznał się do „odebrania swojej własności".
Bertocchi i Tommasi w końcu się dogadali, a zespół wystartował w pozostałej części sezonu, ale Muggeridge i Brookes uciekli z garażu natychmiast po ostatnim wyścigu i nie zamierzali wracać.
W minionym sezonie ekipa wystawiła Japończyka Shuhei Aoyamę, którego starty opłaciła bezpośrednio japońska centrala Hondy, jednocześnie umożliwiając zespołowi dalsze starty. Drugą CBR'kę Tommasi proponował przez długi czas Andrzejowi Pawelcowi, ale Polak, chyba słusznie, wybrał ostatecznie fabryczny zespół Yamahy z mistrzostwach Niemiec IDM Superbike. Tym sposobem skład Alto Evolution uzupełnił Luca Morelli, którego starty opłacił włoski oddział Hondy.
Po kolejnym słabym sezonie grupa Alto postanowiła ograniczyć swój udział w projekcie i sprzedała zespół dotychczasowemu szefowi technicznemu, Włochowi Marco Nicotari, który wcześniej pracował m.in. z Daijiro Kato. Z ekipą pożegnał się także sam Tommasi, a nowy skład nazwany został Pro-Bike Honda. Umowę z Lavillą, który w minionym sezonie powrócił do World Superbike w barwach Ventaxia VK Hondy Paula Birda, podpisano podczas niedawnych targów EICMA w Mediolanie.
Początek końca „Muggasa"?
Karl Muggeridge po latach spędzonych w barwach Hondy, w przyszłym roku wystartuje w World Superbike na Suzuki powracającej do serii ekipy Celani. Dzięki nowemu programowi „satelickiemu" zespołu Alstare, skład z Rzymu dostanie do swojej dyspozycji, po bardzo preferencyjnych cenach, GSX-R1000K9 w niemal identycznej specyfikacji co Max Neukirchner i Yukio Kagayama. Ale czy to wystarczy by uratować karierę „Muggasa"?
Karl Muggeridge, z zawodu zegarmistrz, w World Supersport ścigał się przez pięć lat i choć wygrał kilka wyścigów, cały czas nie był w stanie na stałe zagościć w czołówce. Problemem, jak sam otwarcie przyznaje, nie był brak umiejętności czy talentu, ale... dojrzałości? „Muggas" potrafił wydać na imprezy całą wartość podpisanego z zespołem kontraktu, jeszcze zanim zaczął się pierwszy wyścig sezonu, ale w 2004 roku w końcu wziął się w garść.
„Żyłem jak mnich" - powiedział kiedyś i efekty widać było natychmiast. Karl bez problemu sięgnął po tytuł mistrza świata klasy Supersport, a rok później w barwach Ten Kate Hondy awansował do Superbike'ów.
Dwa sezony na najlepszej CBR'ce 1000RR w stawce nie przyniosły oczekiwanych rezultatów - chociażby jednej wizyty na podium, a w kolejnych dwóch latach, w barwach Alto Evolution i DFX, szło mu coraz gorzej.
Przesiadka na bardzo dobrze przygotowane Suzuki może okazać się dla Karla ostatnią szansą na potwierdzenie swojego potencjału w World Superbike, ale nie będzie to łatwe. Zespół Celani Suzuki ma na swoim koncie słaby sezon w serii w 2007 roku (Alex Polita) i choć w Pucharze FIM Superstock 1000 zawsze szło im świetnie, rok 2009 będzie dla całej ekipy wielkim wyzwaniem.
Nie da się ukryć, że Honda CBR1000RR, którą dysponowały prywatne ekipy, jak Ventaxia VK czy DFX, nie były w minionym sezonie najlepszymi motocyklami w stawce. Lavilla to mistrz Wielkiej Brytanii klasy Superbike, gdzie jak równy z równym walczył z Ryuichim Kiyonarim, a Karl Muggeridge to były mistrz świata. Miejmy nadzieję, że w nowych barwach obu pójdzie znacznie lepiej niż w tym sezonie.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze