Wczoraj (piątek) oraz dzisiaj odbyły się sesje kwalifikacyjne do drugiej rundy Mistrzostw Świata klas Superbike oraz Supersport. Walka rozgrywana jest na australijskim torze (a właściwie wyspie), Philip Island. Nad torem przez dwa dni świeciło słońce, jednak niektórzy zawodnicy narzekali na dość silne podmuchy nadmorskich wiatrów.

W klasie Superbike najlepszym czasem pierwszej sesji kwalifikacyjnej mógł pochwalić się nie kto inny, jak gospodarz zawodów, Troy Corser. Jeździec fabrycznego zespołu Alstare Suzuki, wykręcił czas 1.33.191s. i jak sam przyznał nie spodziewał się aż tak dobrego czasu;

Troy Corser : „Miałem nadzieje, że mój czas będzie dobry, ale nie aż tak, tym bardziej, że nie „cisnąłem”. Wiatr sprawiał mi nieco problemu przed południem, ale później było już lepiej. Dążyłem do tego, aby poprawiać swoje czasy z okrążenia na okrążenie, tak jak robili to dziś wszyscy pozostali kierowcy. Nie chciałem jechać dziś jeszcze szybciej- wolę zostawić to sobie na jutro. GSX-R 1000 pracuje naprawdę doskonale, co pozwala mi czerpać ogromną przyjemność z jazdy. Motocykl jest zdolny do wygrania Mistrzostw co mnie jak i Yukio „napędza” do dokonania tego czynu.”

Drugi czas uzyskał właśnie Yukio Kagayama, który był zaledwie o nieco ponad sekundę wolniejszy od Corser’a.

„Jestem bardzo szczęśliwy z tego, co dokonaliśmy dzisiejszego dnia i chciałbym podziękować całemu mojemu zespołowi za przygotowanie wspaniałego motocykla, którym byłem zdolny wykręcić tak dobry czas. Mimo wszystko mieliśmy i tak sporo pracy, ponieważ potrzeba nam jeszcze więcej temperamentu w naszej maszynie. Na dzień dzisiejszy najbardziej zależy nam nad poprawą przyczepności maszyny w zakrętach i tym właśnie mamy zamiar zając się jutro. Wiatr sprawiał drobne problemy, ale po południu znacznie się polepszyło i mogliśmy poprawiać swoje czasy okrążeń. Troy bardzo dobrze zna ten tor i jest tutaj bardzo dobry, ale ja nie odpuszczę mu aż do samej flagi z szachownicą.”- skomentował pierwszy dzień testów Kagayama.

Trzeci czas uzyskał fabryczny kierowca Ducati, Regis Laconi. Co ciekawe ten właśnie zawodnik ustanowił na swoim 999F05 nowy rekord prędkości wyścigów World Superbike, który wyniósł 316 km/h. Mimo tej prędkość 29-letni Francuz uplasował się tuż za dwoma kierowcami Suzuki z czasem 1.34.084s.

„Jestem zadowolony z tego, co dziś dokonaliśmy. Wykonałem bardzo dużo okrążeń, byłem całkowicie wykończony, ponieważ przed południem miałem dość wysoką temperaturę. Ale nie ma się czym przejmować, nie czuję się w jakikolwiek sposób chory. Nasze 999 są bardzo szybkie, ale zdajemy sobie sprawę, że prędkość nie wpłynie znacząco na wygraną. Nie byliśmy na tym torze podczas zimowych testów, a motocykl o wiele różni się od zeszłorocznego. Bardzo lubię ten tor i mimo że nie jestem Australijczykiem, chciałbym być traktowany tu jako gospodarz.”- powiedział Regis.

Miejsca od czwartego do ósmego zajęli Australijczycy, kolejno Andrew Pitt (Yamaha Motor Italia), dwaj kierowcy Ten Kate Hondy, Karl Muggeridge oraz Chris Vermeulen, a następnie jeźdźcy, (co było ogromnym zaskoczeniem) Petronasa, Garry McCoy oraz Steve Martin.

Rozczarował po raz kolejny Mistrz Świata, James Toseland, który zajął dopiero 15 pozycję. Tak komentował swoje dzisiejsze osiągnięcie:

„Wygląda to gorzej niż jest w rzeczywistości. Nie używałem dziś opon kwalifikacyjnych, tak jak wszyscy z przodu, więc jestem spokojny. Pracowałem bardzo dużo nad oponami wyścigowymi i jestem zadowolony z tego, co osiągnąłem. Jutro będziemy mogli za to skupić się bardziej na oponach kwalifikacyjnych.”

Czasy po pierwszej sesji kwalifikacyjnej klasy Superbike:

1. Troy Corser (AUS) Alstare Suzuki 1:33.191
2. Yukio Kagayama (JPN) Alstare Suzuki 1:33.787
3. Regis Laconi (FRA) Xerox Ducati 1:34.084
4. Andrew Pitt (AUS) Yamaha Italia Motor 1:34.094
5. Karl Muggeridge (AUS) Ten Kate Honda 1:34.364
6. Chris Vermeulen (AUS) ten Kate Honda 1:34.405
7. Garry McCoy (AUS) Foggy Petronas 1:34.491
8. Steve Martin (AUS) Foggy Petronas 1:34.499
9. Mauro Sanchini (ITA) Kawasaki Corse 1:34.676
10. Pierfrancesco Chili (ITA) Klaffi Honda 1:34.775

W klasie Supersport, najszybszym okazał się być kierowca Ten Kate Hondy Sebastian Charpentier, który wykręcił czas 1.35.999s.

„Wszystko idzie naprawdę w dobrym kierunku, i jazda na torze sprawiała mi ogromną frajdę.
Próbowaliśmy różnych mieszanek opon i nasza praca poszła jak należy. Mamy wiele różnych pomysłów dotyczących ustawień naszego motocykla i niewiele nam brakuje abyśmy w 100% znali dokładne rozwiązanie, które użyjemy na wyścig.”- skomentował Francuz.

Drugie miejsce zajęli Michel Fabrizio także na Hondzie, a trzecie Kevin Curtain na Yamashe.

W zawodach Supersport, bierze oczywiście również udział nasz polski wojownik, Paweł Szkopek, który nie czuł się najlepiej, narzekając na wciąż utrzymującą się gorączkę. Motocyklista czeskiego zespołu Intermoto Czech Republic zajął 18 miejsce z czasem 1.41.183.

Tor jest nieprawdopodobny. To wszystko, co widać w telewizji to marna namiastka tego jak jest naprawdę. Wzniesienia, zmiany nachylenia, widok morza i silny wiatr to wszystko, czego nie widać na ekranie telewizora. Nie chcę by brzmiało to jak usprawiedliwienie, ale jestem osłabiony, gdyż tuż przed wyjazdem dopadła mnie gorączka, ale myślę, że przy takiej pogodzie szybko wyzdrowieję. W treningu kwalifikacyjnym pracowaliśmy nad ustawieniem zawieszenia. Niestety wszyscy zawodnicy, a na pewno ich większość jeździła już na tym torze, a nasz zespół nie, co powoduje, że zestrojenie motocykla wymaga dużo pracy i czasu. Jutrzejsze treningi poświęcimy na poprawę rezultatu, myślę, że spokojnie jestem w stanie zejść poniżej 1 minuty 40 sekund. Będę walczył o punkty.... a teraz jadę oglądać kangury. Trzymajcie za mnie kciuki.”- relacjonował po pierwszym dniu Polak.

Czasy po pierwszej sesji kwalifikacyjnej klasy Supersport:

1. Sebastien Charpentier (FRA) Ten Kate Honda 1:35.999
2. Michel Fabrizio (ITA) Italia Megabike Honda 1:36.327
3. Kevin Curtain (AUS) Yamaha Motor Germany 1:36.932
4. Fabien Foret (FRA) Honda Megabike 1:37.075
5. Katsuaki Fujiwara (JPN) Ten Kate Honda 1:37.177
6. Johan Stigefelt (SWE) Stiggi Motorsports 1:37.912
18. Paweł Szkopek (POL) Kl Intermoto Honda 1:41.183

Podczas dnia drugiego, nad torem również świeciło słońce, a walkę o Superpole z czasem 1.33.241 wygrał Yukio Kagayama. Japończyk zespołu Alstare podczas kwalifikacji był dopiero piąty z czasem 1.33.787. Podczas sesji Superpole drugi czas wykręcił gospodarz zawodów Australijczyk Steve Martin na Foggy Petronasie, co było ogromnym zaskoczeniem. Nie daleko, bo już na trzeciej pozycji wylądował kolejny motocyklista wywołujący ogromne zdziwienie, mianowicie Niemiec, Max Neukirchner na Hondzie.

Troy Corser, wystartuje dopiero z czwartej pozycji w niedzielnych wyścigach, po tym jak został „wyrzucony” z pierwszej pozycji zajętej podczas drugiej sesji kwalifikacyjnej. Drugi rząd otwiera jeździec zespołu Yamaha Motor Italia, także Australijczyk, Andrew Pitt, który w czasie kwalifikacji był trzeci.

Niestety słabymi rezultatami popisali się fabryczni kierowcy Ducati, zarówno James Toseland jak i Regis Laconi, który poprawił swój wczorajszy rekord prędkości wynoszący teraz 318km/h. Aktualny Mistrz Świata startował będzie dopiero z trzeciego rzędu (10miejsce), a Francuz z drugiego (8 miejsce).

„Jestem mile zaskoczony zdobyciem prze mnie Superpole. Byłem pół sekundy lepszy w czasie sesji Superpole niż w normalnych kwalifikacjach i był to znak, iż poprawiliśmy ustawienia naszego motocykla. Moje okrążenie Superpole nie było perfekcyjne, ponieważ załapałem kilka, uślizgów ale nie było momentów, kiedy miałbym jakieś poważniejsze kłopoty. Próbowaliśmy dziś również innych ustawień, ale nie poczyniliśmy żadnych znakomitych rezultatów i z tego powodu wróciliśmy do ustawień z dnia poprzedniego, co po południu okazało się dobrym posunięciem. Philip Island jest bardzo siłowym torem, z powodu zmian toru jazdy na szaleńczo szybkich odcinkach, co wymaga ogromnej siły od zawodnika. Zależało mi, aby trzymać się czasu Troya i kiedy tego dokonałem byłem niesamowicie szczęśliwy. W tej chwili ważniejszym od Superpole jest dla mnie wyścig.- zakończył Yukio Kagayama.

Steve Martin- „Kiedy startowałem miałem nadzieję, że jest możliwe być wysoko ale nie aż tak! Mimo że to frustrujące przegrywać Superpole o jedną setną sekundy. Chłopaki mówili mi, że się ślizgałem, ale dla mnie była to wspaniała zabawa. Trochę stresowało mnie to, ze Garry miał bardzo dobry czas, a ja powtarzałem sobie, ze muszę równie dobrze wypaść. Znalazłem bardzo dobre ustawienie na wyścig i powinno być wspaniale. Pierwszym założeniem jest jednak ukończenie obu wyścigów, a zakończenie któregoś na podium będzie czymś fantastycznym.”

Troy Corser- „Jestem trochę zmartwiony tym, iż nie wygrałem walki o Superpole, ale tak naprawdę interesuje mnie to, co będzie jutro. Jestem w pierwszym rzędzie a to wystarczy, aby wygrać jeden albo dwa wyścigi. Trochę denerwowałem się przed moim startem, i to spowodowało, iż popełniłem błąd na części toru zwanym „Syberia” to właśnie wytraciło mnie z równowagi.”

Andrew Pitt- „Chciałem być w pierwszym rzędzie, to jednak się nie udało, ale wykręciłem swój najlepszy czas Superpole i czuje, ze zrobiłem wszystko, co w mojej mocy. Mamy przygotowane dobre ustawienia na jutrzejszy wyścig, który zapowiada się bardzo ciekawą walką wśród czołówki.”

Regis Laconi- „Nie pojechałem najlepiej podczas walki o Superpole ale nie pojechałem również słabo, ponieważ zszedłem poniżej 1.34. Walki o Superpole staja się z wyścigu na wyścig coraz bardziej zacięte. Poprawiłem swoją najszybszą prędkość na prostej, jeżeli jutro będę jeszcze szybszy nasze maxymalne prędkości zbliżone będą do tych z MotoGP”

James Toseland- „Jestem zawiedziony, wiele czeka nas jeszcze pracy, ale mamy bardzo dobrze dobrane opony i mamy nadzieje, ze uda mi się pojechać dobrze. Jutro czeka mnie prawdziwy test „endurance”, ponieważ problem z oponami pojawia się już w połowie dystansu wyścigu. Cały weekend skupiony jednak byłem na ustawieniach do wyścigu i może to zaowocuje podczas jutrzejszego wyścigu.”

Wyniki walki o Superpole:

1. Yukio Kagayama (JPN) Alstare Suzuki 1:33.241
2. Steve Martin (AUS) Foggy Petronas 1:33.301
3. Max Neukircher (GER) Klaffi Honda 1:33.375
4. Troy Corser (AUS) Alstare Suzuki 1:33.398
5. Andrew Pitt (AUS) Yamaha Italia Motor 1:33.461
6. Karl Muggeridge (AUS) Ten Kate Honda 1:33.557
7. Garry McCoy (AUS) Foggy Petronas 1:33.676
8. Regis Laconi (FRA) Xerox Ducati 1:33.837
9. Chris Vermeulen (AUS) Ten Kate Honda 1:34.053
10. James Toseland (GBR) Xerox Ducati 1:34.068
11. Giovanni Bussei (ITA) Kawasaki Bertocchi 1.34.503
12. Norick Abe (JAP) Yamaha Motor France IPONE 1.34.742
13. Chris Walker (GBR) Kawasaki Corse 1.34.803
14. Gianluca Vizziello (ITA) Yamaha Italia Lorenzini by Leoni 1.34.939
15. Jose Luis Cardoso (ESP) Yamaha D.F.X Treme 1.35.003
16. Mauro Sanchini (ITA) Kawaski Corse 1.35.132

W klasie Supersport z Pole Position wystartuje zwycięzca wczorajszych kwalifikacji, Sebastian Charpentier na Hondzie zespołu Ten Kate. Francuz poprawił swój wczorajszy rezultat wykręcając 1.35.746. Kolejni do wyścigu staną kolejno Michel Fabrizio oraz Fabian Foret, obaj na Hondach. Pierwszy rząd zamknie Kevin Curtain na Yamashe.

Niestety podczas sesji treningowej doszło do potężnego wypadku, zaliczonego przez aktualnego Wicemistrza Świata, Broc’a Parces’a na Yamashe. Zaliczył on potężnego high-side’a, po którym został odwieziony do szpitala. Na szczęście lekarze nie stwierdzili, żadnych poważniejszych złamań, ale Australijczyk nie pojawił się już na torze. Jak sam przyznał bardzo żałuje straconego dnia ale ma nadzieje, na dobry start jutrzejszego dnia.

Paweł Szkopek również zaliczył dwa wypadki, „wysypując się” na pierwszym i na drugim zakręcie toru. Nie przeszkodziło mu to jednak w poprawieniu swojego czasu i zejściu poniżej oczekiwanej 1.40.

„Rozmawiałem rano z Max’em Neukircher’em, który radził mi jak pokonywać drugi zakręt toru, długi lewy łuk. Max twierdził, żeby nie odpuszczać tylko przelatywać tamtędy na maksimum. Tak też zrobiłem i wylądowałem na trawie, gdzie nie zdołałem już utrzymać motocykla. Pomógł mi też wiatr, który rano był dosyć uciążliwy. Trochę boli mnie kark, bo uderzyłem w opony, ale jutro nie powinno to mieć żadnego znaczenia podczas wyścigu.”- relacjonował Paweł.

„Moi czescy koledzy przypominają mi jednak na okrągło, że to wyścigi szosowe, a nie motocross i mam nie jeździć po trawie. Jestem bardzo zadowolony z tego, jak się tutaj spisuję. Dobraliśmy, przy współpracy techników z Showy, właściwe ustawienia motocykla, więc jutro powinno być jeszcze szybciej. Czuję się coraz lepiej na torze i znacznie lepiej go też zaczynam wyczuwać, choć jest tu dość specyficzny asfalt. Problemem może być silny wiatr, który czasami mocno przeszkadza, ale jutro wszyscy będą mieli jednakowe warunki. Zamierzam powalczyć o kolejne punkty, bo moi polscy przyjaciele mówią, że bez nich nie mam co wracać.” – zakończył nasz motocyklista.

Czasy po drugiej sesji kwalifikacyjnej:

1. Sebastien Charpentier (FRA) Ten Kate Honda 1:35.746
2. Michel Fabrizio (ITA) Honda Italia Megabike 1:35.903
3. Fabien Foret (FRA) Honda Megabike 1:36.230
4. Kevin Curtain (AUS) Yamaha Motor Germany 1:36.436
5. Katsuaki Fujiwara (JPN) Ten Kate Honda 1:36.524
6. Stephane Chambon (FRA) Gil Motor Sport 1:36.819
16. Paweł Szkopek (POL) KL Intermoto Honda 1:39.622

Źródła: www.suzuki-racing.com , www.worldsbk.com , www.yamaha-racing.com , www.foggypetronasracing.com , www.szkopek.pl , www.troycorser.com , www.worldsbk.com , www.yamaha-racing.com , www.foggypetronasracing.com , www.szkopek.pl , www.troycorser.com