Kurtka REDLINE STORMS
Jesień za pasem. Dni są coraz zimniejsze, a nocami temperatura spada do zaledwie kilku stopni Celsjusza. Silny wiatr i liczne opady deszczu o tej porze roku nie są dla nas niczym nadzwyczajnym. Ale czy zmiana pory roku, niosąca ze sobą mniej sprzyjające jeździe motocyklem warunki pogodowe, jest wystarczającym powodem, by zrezygnować z tej przyjemności. Na to pytanie prawdziwi motocykliści z pewnością odpowiedzą „NIE"! Dla takich waśnie osób firma REDLINE stworzyła odzież tekstylną STORMS.
Kurtka REDLINE STORMS wyposażona została w protektory z certyfikatem CE na barkach, łokciach oraz plecach, które opcjonalnie możemy zastąpić ochraniaczami marki KNOX. Perforowana wewnętrzna podszewka ułatwia przepływ powietrza, a wymienna pikowana podpinka zapewnia nam ciepło nawet w czasie jazdy w chłodne, jesienne dni. Poszczególne elementy kurtki wykonano z wysokiej jakości materiału, jakim jest Cordura Nylon 500D i połączone zostały szwami o zwiększonej odporności na rozerwanie. System pasków na rękawach i talii pozwala na idealne dopasowanie kurtki do kształtów ciała. Kurtka zapinana jest zamkiem YKK, który dodatkowo wspomagany jest guzikami zatrzaskowymi, a odblaskowe wstawki Scotchlite poprawiają naszą widoczność podczas nocnej jazdy motocyklem. W tylnej części kurtki znajduję się zamek pozwalający na połączenie jej ze spodniami REDLINE STORMS.
Dokonując dokładnych oględzin jakości wykonania kurtki śmiało mogę stwierdzić, że jest ona dobrze uszyta. Szwy są równo poprowadzone i nie wystają z nich niepotrzebne nitki, które mogłyby sugerować ich rozpruwanie. Osoby, które już wcześniej miały kontakt z odzieżą tekstylną wiedzą, że jest to materiał odporny na ścieranie wynikające z normalnego użytkowania. Jedynym miejscem, po którym możemy poznać, że kurtka była przez pewien czas eksploatowana, jest wewnętrzna strona kołnierza kurtki. Wykonaną ją z miękkiego, przyjemnego w dotyku materiału, który z czasem użytkowania ma tendencje do lekkiego przecierania się.
Tyle o wykonaniu kurtki, a co z jej walorami użytkowymi? Otóż podczas jazdy kurtka REDLINE STORMS spełnia wszystkie wymagania stawiane odzieży motocyklowej. Protektory na barkach i łokciach są duże i dobrze dopasowane, a piankowy ochraniacz na plecach także wygląda na solidny. Systemy pasków na rękawach oraz talii dobrze wywiązują się ze swojego zadania, dzięki czemu kurtka dobrze przylega do ciała. Wodoszczelna membrana i łatwa w montażu podpinka sprawiają, że deszcz oraz niska temperatura nie stanowią problemu dla użytkowników kurtki REDLINE STORMS. Problemy pojawiają się podczas jazdy w cieplejsze dni, kiedy to termometry wskazują temperaturę bliską 20 oC. Kurtki nie zaopatrzono w jakiekolwiek wywietrzniki, dlatego w takim przypadku jedynym ratunkiem jest pozbycie się podpinki. Niestety nie zawsze to zdaje egzamin, my zalewamy się potem, a stąd już tylko krok do przeziębienia.
Kurtka REDLINE STORMS to produkt wysokiej jakości, który łączy sobie funkcjonalność oraz komfort użytkowania. Świetnie nadaje się do turystyki motocyklowej, ale jej zalety odkryją również osoby użytkujące motocykle przez cały rok, niezależnie od warunków pogodowych. Kolejną cechą przeważającą szale na jej korzyść jest szeroka gama rozmiarów od S do 4XL. W moim odczuciu cena 700 PLN, jaką należy zapłacić za ten produkt nie jest najniższa. Brak tak podstawowego wyposażenia, jakim są otwory wentylacyjne oraz dostępność w jednej kolorystyce może odstraszyć niektórych klientów. Jednak w przyszłym sezonie firma REDLINE zaprezentuje kolejną wersję kurtki STORMS. Z zapowiedzi producenta wynika, że będzie to jeszcze lepszy i bardziej zaawansowany technologicznie produkt.
|
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze