Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 18
Pokaż wszystkie komentarzeKpisz, czy poważnie piszesz? A co mnie to obchodzi kto za to płaci? Ja chcę przetestować moto i potem ewentualnie kupić. Nie chcesz płacić - znajdzie się taki co zapłaci, wyreguluje, opowie i pokaże, że zależy mu żebym kupił u niego, a ja będę zadowolony, że obsłużono mnie jak należy. Ale nie ma przymusu - konkurencja jest bardzo duża.
OdpowiedzPojazd testowy to pokazówka zarejestrowana, opłacona, itd. Służy do przejażdżek klientów, dziennikarzy, czasem jako środek komunikacji dla pracowników salonu i jest jednym ze środków będących na utrzymaniu salonu (czyli jego kosztem). Pojazd który klient kupuje w salonie, jest pojazdem nowym (nie dotyczy komisów), czyli jest brany z parkingu (magazynu) myty, wyposażany w blachy klienta i ogólnie przygotowywany do sprzedaży. Pojazd pokazowy/testowy po roku lub dwóch wystawia się jako używany z małym przebiegiem za niższą cenę. Czyli pojazd, który "ewentualnie" kupujesz to nie jest testówka, tylko nówka niechodzona z magazynu.
Odpowiedz