Koniec wieñczy dzie³o
PIOTR UHMA
UDANY DEBIUT
Drugi zawodnik zespołu – Piotr Uhma, szykuje się już do ostatniego wyścigu w klasie Sport w swoim debiutanckim sezonie, udając się do Poznania z wielką misją do spełnienia!
Motocykle i wyścigi są życiową pasją Piotra i dlatego poświęca im on cały swój wolny czas. Mimo wszystko, zimą bardzo lubi wyskoczyć na narty, a każdą wolną chwilę spędza aktywnie, gdyż daleko mu do typu leniucha.
Wyścigową karierę Piotr rozpoczął za namową swojego zespołowego kolegi – Michała Pernacha, który pomógł mu stawiać pierwsze kroki na torze wyścigowym w Poznaniu.
„Najpierw pojechaliśmy z Michałem na niemieckie wyścigi Brand'a, gdzie okazało się, że „nie jest źle”. Michał pokazał mi parę sztuczek, które potem zacząłem dogłębnie szlifować.” – opowiada Piotr.
28’letni motocyklista z Warszawy postanowił o rok przyspieszyć swój wyścigowy debiut i już podczas drugiej tegorocznej eliminacji Pucharu PZMot klasy Sport, stanął w szranki z najlepszymi amatorami w kraju.
„O startach w MMP myślałem już od dawna, a plan był taki, że dopiero w przyszłym roku zacznę się ścigać. – relacjonuje Piotr. „Jednak po I eliminacji MMP i temperatura ciała podniosła się i zdecydowałem, że spróbuję swoich sił już w tym roku. Cała nasza ekipa bardzo mnie do tego namawiała, a że miałem już wówczas Yamahę YZF-R1 z 2001 roku, więc założyłem do niej tylko sportowego owiewki (jeszcze po Michale Pernachu) i ruszyłem na tor..!”
Mimo przejechania jednego okrążenia swojego pierwszego w życiu startu na prowadzeniu, brak doświadczenia i ogromne emocje dały o sobie znak i Piotr zakończył wyścig.. na poboczu. „Na II eliminacji podczas wyścigu poniosły mnie emocje. – relacjonuje warszawianin. „Gdy po starcie z 3 pola zająłem pierwszą pozycję przed Pawłem Pawelcem i Tomaszem Małłkiem, przejechałem tak całe okrążenie. Na drugim kółku, na zakręcie w lewo za „Sławiniakiem” poniosło mnie i „odjechał” mi przód. Motocykl był uszkodzony i nie mogłem kontynuować wyścigu. Pudło było pewne, może nie na 1 miejscu, bo chyba nie dałbym rady Pawelcowi, ale może dojechałbym do mety na 2 lub 3 pozycji.”
Startem z trzeciego pola i dobrym początkiem swojego pierwszego wyścigu, na co dzień współwłaściciel salonu motocyklowego Uhma Bike, zapowiedział, że jeszcze w tym roku da pokaz swojego talentu.
Tak właśnie stało się podczas trzeciej, rozgrywanej na torze „Poznań” 1 sierpnia, rundy Pucharu PZMot. Wówczas, ujeżdżający trzyletnią Yamahę YZF-R1 Uhma, dojechał do mety na 2 pozycji, o którą bardzo zaciekle walczył przez wszystkie siedem okrążeń. „Odbudowaliśmy motocykl po wypadku z drugiej rundy, a następnie zainwestowałem w zawieszenie i lekki tuning (filtr powietrza i Dynojety). Na kolejnej eliminacji w Poznaiu postanowiłem podejść do wyścigu znacznie spokojniej - bez emocji., Udało się! Byłem drugi. – wspomina 28’latek.
W międzyczasie Piotr Uhma wystartował także w dwóch eliminacjach MMP klasy Superbike jakie odbyły się na czeskich torach w Moście i Brnie. Zdobył on tam bardzo ważne doświadczenie, które z pewnością przyda się w walce o pierwsze w karierze zwycięstwo w wyścigu Pucharu PZMot klasy Sport, jaki w najbliższy weekend zakończy tegoroczne zmagania motocyklistów amatorów.
Wyjeżdżając na ostatnią eliminację Pucharu PZMot klasy Sport, Piotr znajduje się na 8 pozycji w klasyfikacji generalnej, wierząc jednak, że wysoki finisz w niedzielnym wyścigu pozwoli mu wywalczyć wicemistrzowski tytuł!
„Ostatni wyścig sezonu chciałbym ukończyć na pierwszej pozycji.” – pewnie komentuje Piotr. Jego szansa na zwycięstwo jest tym większa, iż jedyny rywal będący w stanie powstrzymać go przed odniesieniem swojego pierwszego triumfu – Tomasz Małłek, po wywalczeniu mistrzowskiego tytułu w klasie Sport, podczas ostatniej rundy wystartuje w Superbike.
<< poprzednia strona | następna strona >> |
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze