Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 12
Pokaż wszystkie komentarzeGeneralnie powiem wam tak, mi się ta yamaha niezmiernie podoba, dobrze mi się na niej jeździ i nie obchodzi mnie że jakiś tam GS jest lepszy. To tak jak miałbym zamienić śliczną dziewczynę z którą mi dobrze na jakąś niemkę tylko dlatego że robi lepsze naleśniki... no bez jaj.
OdpowiedzWitam wszystkich w tym roku zmienialem konia(poprzednio mialem bmw f650gs twina) Jezdzilem zarowno gs`em 1200 jak i tenerka, wg mnie gs to totalna porazka silnik na wolnych obrotach telepie motocyklem jak stary ciagnik z lat 70 nie mozna zredukowac w zakrecie bo jeszcze cie z drogi wyrzuci... w terenie nie jezdzilem bo nie do tego słuza motocykle wazace bez bagazu ponad 250kg. co do ceny jako ze musialem(chcialem) zmienic motunga to dostalem dosc dobre oferty(a raczej oferte...) bmw z kuframi, osłonami dlon,i silnika,gmolem, komputerem, grzanymi lapkami, esa zawolano odemnie 62990zł a yamahe zaoferowano z tym samym wyposazeniem(poza esa...) za54990zł jak dla mnie wrazenia z jazdy w porownaniu bmw-yamaha ten drugi moto wygrywa i to zdecydowanie nie wiem moze model bmw byl jakis wadliwy ze tak szarpal i szarpal, w bmw bardzo podobala mi sie esa, ale nie byla ona warta tego zeby sie meczyc z bokserem...
OdpowiedzCzyzby scigacz przestal zatrudniac profesjonalnych redaktorow i fotografow? Ostatnie testy żywcem przepisywane z katalogów, tak samo jak zdjęcia. A może zacznijcie wzorem Motocykla czy Swiata Motocykli przedruki? Buhahaha....
OdpowiedzUdowodnij swoją tezę;)
OdpowiedzA co to... jakiś konkurs? Masz... oto przedruk: http://www.scigacz.pl/Aprilia,Shiver,2010,na,podboj,Europy,12800.html
OdpowiedzNo to ile jest tych przedruków? Kilka na ponad sto testów? Nie ośmieszaj się.
OdpowiedzUdowodnij swoją tezę;)
OdpowiedzJeździłem Super Tenerą w lecie na jazdach próbnych i mi się raczej średnio podobało. Motor jest ciężki, a w zakrętach jakoś niepewnie się prowadzi. Silnik niby potęga, 1200 ccm, ale nie czuć tego ni w ząb :/ Znacznie lepsze wrażenia z jazdy miałem małą Tenerką, to jest świetny sprzęcik - zwinny i lekki, dobry w mniej zaawansowany teren. Duża Tenera to trochę taki mastodont, ale może po prostu mi taki typ motocykla nie pasi, sam nie wiem ^_^
OdpowiedzGdzie i kiedy robiliście test? W Polszy? U mnie od początku grudnia śnieg leży i nici z jakiejkolwiek jazdy...
OdpowiedzTen "pożalsie boże" test i zdjecia był zrobiony na odcinku 100 metrów dojazdu do toru motocrossowego w Łomiankach. Nic dziwnego że "redaktorki" potrafią jedynie skopiować ulotkę Yamahy i skonfrontować ja z cennikami innych firm. Zal.pl
Odpowiedzkolego jesli cos ci nie pasuje to nie musisz czytac ani wchodzic na ten portal
OdpowiedzTak też dokładnie zrobię, jeśli poziom merytoryczny portalu będzie zamykał się w puszczaniu informacji prasowych (Szkopek, Betlej, BMW Cup) a oprawa wizualna będzie wyglądała tak jak w powyższym teście, robiona komórką (jak w relacji z WOSP) na plaży, czy też nie pokazująca nic nowego jak gdzie indziej (prasowe foty Orlenu). Poza tym osoby, które każą wynosić się za konstruktywny ale nieprzychylny komentarz. Tak trzymać Panowie!!
Odpowiedzpiekny motocykl, a komentarze ze cos z nim nie tak są bezpodstawne i zazdrosne. Nie ma jednej najlepszej marki, właśnie różnorodność jest fajna. nie jak za komuny. wszystko szare. Pozdrawiam ludzi ceniących wszystkie barwy :)
OdpowiedzUWAGA! Artykuł mocno sponsorowany! Nie wiem na jakiej podstawie ktoś kto to pisał doszedł do takich konkluzji. Wystarczy wjechać tym motkiem w lekkie błotko i większy kopny szuter i **** blada... Za ciężki, nic to nie idzie. Na asfalt z kobitką na plecach i na Nordkapp to może i się nadaje, ale nie do jazdy po lesie czy lekko nawet wymagającym terenie, to już mordęga. Jest po prostu za ciężki i tyle. No chyba, że ktoś lubi się siłować z motkiem no to proszę bardzo. Do pasjonującej jazdy po terenie służy cross, tenerką można co najwyżej komfortowo pojechać w trasę. Taka jest moja opinia. Wiem, jeździłem nim podobnie zresztą jak i suzi V-Stromem, BiEmDablju GS-em, hondowskimi trampkami i wiadrami. Więc coś na ten temat mogę powiedzieć. W trasę ok i na dalekie podróże, bo w mieście to też średniawo. Są mniejsze, zwrotniejsze...pozdrowiwszy brać motocyklową:)
Odpowiedzto ja sie troche przyczepie konkluzji na koncu artykulu. Owszem GS kosztuje 54 100 zl w podstawowej wersji czyli bez ABS, kontroli trakcji, oslon rak, kufrow, komputera pokladowego, kol szprychowych. Po skompletowaniu konfiguracji jak Yamaha wyszlo mi 63 000 zl (wciaz bez kufrow). Tak na marginesie, wcale nie uwazam, ze Tenerka jest lepszym motocyklem, ale na pewno nie jest (porownujac realne wartosci) drozsza.
OdpowiedzRacja na 100%. nawet bez cennika BMW wiadomo, że jak kto sobie życzy kuferki (alu lub bajer jakiś inny) to prawie dyszkę dorzucić musi, a mam tu na myśli 3 pudła. Zatem pytam, JAKIM cudem bawarski ideał ma być cenowo konkurencyjny. Tak na zdrowy rozum, czego może brakować Tenerce w codziennej eksploatacji? Może poczucia, że jeśli nawet coś się wydarzy, to koszty serwisu nie zedrą z nas ostatniej koszuli. Pozdrawiam
OdpowiedzBerlinski ideał
OdpowiedzZgadzam sie z przedmowcami, nikt nie kupi tenery jak jest drozsza od gs'a ktory jest wyznacznikiem w swojej klasie i do ktorego yamaha nieudolnie probuje dorownac. Zeby ktos to kupil to musi byc tansze skoro nie jest lepsze w walorach uzytkowych od konkurencji.
Odpowiedzvaradero kosztuje 15 tys mniej... cena jest po prostu kosmiczna.kazdy glupek by wolał BMW gs nawet gdyby był tyle samo drozszy co yamaha jest drozsza od gsa drozsza
Odpowiedzmoże i nie jest to najlepszy motocykl jaki wypuściła Yamaha, ale coś pomiędzy KTM (bardziej "enduro" niż "podróżne")i BMW (na pewno nie "enduro") i jak wszyscy wiemy nie ma motocykla uniwersalnego, tak samo jak jedni lubią BMW inni KTM jeszcze inni wolą Kawasaki albo Ducati, nie o to mi chodzi. Ja do tekstu redakcji mam tylko jedną uwagę: cena XTZ first edition jest prawdziwa, a BMW podana w artykule jest tylko katalogowa i nie ma możliwości zakupu BMW GS w tej cenie. Kiedy doposażycie GS'a w te same dodatki co ma Yamaha (abs, trakcja, kufry, osłona dołu silnika itp) to wyjdzie cena ok 68-70.000pln i wtedy czar pryska. Mi chodzi tylko o rzetelność dziennikarzy
OdpowiedzKolego, na rzetelność dziennikarzy nie masz co liczyć. BMW, KTM są zawsze według nich najlpsze, a cena? Jak nie ma na czym BMW wyjść na prowadzenie, to podają cenę, która nie istnieje.
OdpowiedzJakby ani to nie jest super ani tenera. Motocykl ma conajmniej 40kg nadwagi, kufry to plastiki oblozone ozdobnymi nakladkami z aluminium, a oslony silnika kompletnie nie wiem co maja chronic. Silnik zreszta tez jakby był z kosmosu. A chlodnica z boku i wentylatorek pod owiewka to jakas kpina. Ci co objezdzili ten motocykl i sie wywalili sa szczerze zawiedzeni. Motocykl moze wyglada jak enduro, ale to wielka KUPA. Wywrotka tzw. parkingowa powoduje demolke, co kompletnie go dyskfalfikuje jako Enduro podrozne. Do GS albo KTM 990 sie nie umywa. Yamaha poskladala z smieci jakie miala na półce idac za tryndem cos, ale w tej klasie motocykli taki numer nie przejdzie. Tak to mozna se czopery robić. Enduro podrozne musi byc calościowo przemyslanym konceptem a nie zlepkiem moze i fajnych czesci. A mamienie elektronicznymi jinglami działa ale nie w tym segmencie. Wrecz to jest problem.
OdpowiedzZanim w Tenerze uszkodzi się akumulator, w GS-sie przestawi się cylinder...
Odpowiedzoj zgadzam sie z poprzednikiem,wystarczy porownac sprzeta,nie wiem czemu wogole wyposcili ten motor skoro im nie wyszedl a to widac nawet na papierze
OdpowiedzA ja mysle, ze motocykl ma takie same szanse na sukces rynkowy, co kazdy inny i niewazne przy tym, ze tylko udaje enduro. Ludzi, ktorzy faktycznie wykorzystuja terenowe wlasnosci motocykli w turystyce jest zapewne znikoma czesc. Wiekszosc kupuje motocykl oczami i wlasnym ego a potem raz od wielkiego dzwonu zjezdza nim z asfaltu na jakas nieutwardzona droge. I tacy ludzie z kasa, ktorzy chca poczuc klimat i jezdza po "podmiejskich" bezdrozach a czesciej po autostradach kupia ten motocykl albo inne BMW GS czy 990 adventure, bez roznicy tak naprawde ktory. Wezma ten, ktory poleca im znajomi czytajacy "madre" gazety motocyklowe lub ktory wpadnie im w oko.
OdpowiedzKupujac ego to nikt nie kupi Yamahy, to zadna marka, BMW, KTM no moze Honda to marki z jakims image. Yamaha, Suzuki to po prostu w miare dobre motocykle, bez zadnej podniety. I mimo ze uwazam ze GS jest kiepski jakosciowo drogi w serwisie to ma wiecej fanu niz Tenera. Fajny motor to zrobi Honda na silniku z VFR1200. Ale to tez bedzie ciezkie.
Odpowiedzbrawo.. gratuluję Ci rzeczowego, konkretnego opływającego w argumenty posta. przekonałes mnie.
Odpowiedzniech zgadne, jezdzisz afryka? :)
OdpowiedzNo pewnie, wszystko jest do **** poza honda, bmw i ktm. Kolejny fanatyk marki. Niech zyja fora internetowe. Z nich dowiesz sie wszystkiego.
Odpowiedz