Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzePanie znawco, gratuluję szerokiej wiedzy, szczerze. Jestem w pełni świadomy, iż rama MUSI być elastyczna, a wszelkie wątpliwości w interpretacji powinno rozwiać dodanie słowa "nadmierną". Pozdrawiam
OdpowiedzPanie Jędrzejak, (...) zamiast cały czas usztywniać konstrukcję ramy, Yamaha wprowadza element dodatkowy, który wyeliminuje jej elastyczność.(...) ... zgodnie z podstawami mechaniki i wytrzymałości materiałów, stwierdzenie Pańskie jest wierutną bzdurą, albo wynikiem kompletnej nieznajomości tematu lub niewiedzy. Rama motocykla MUSI być elastyczna, MUSI posiadać moduł elastyczności większy od modułu struktury idealnie sztywnej a mniejszy od jej bezwzględnego modułu plastyczności, bo inaczej pęknie albo odkształci się trwale jak plastelina... więc? ... albo sformułowanie nieszczęśliwe, albo tłumaczenie materiałów źródłowych do kitu, a jeśli to Pańskie - autorskie, to uchowaj nas Panie przed takimi znawcami...
Odpowiedz1. czy to rzeczywiscie cos daje? 2. yamahom nie chce sie usztywniac ramy, więc dodali cos w rodzaju rozpórki?
OdpowiedzSztywniejsza rama, to więcej materiału w newralgicznych miejscach. Więcej materiału, to oczywiście większa masa ramy. Większa masa ramy, to większa masa motocykla, ale też większa siła bezwładności, czyli gorsze prowadzenie mimo większej sztywności. Z takim tłumikiem drgań ramy możemy mieć ramę o większej sztywności niewielkim kosztem wzrostu masy:-) Same korzyści:-) Czy działa? Z założenia potrafię sobie wyobrazić zasadę działania. Weź np. linijkę, połóż na stole tylko połowę, a resztę naciągnij i puść: ugnie się, odstrzeli i będzie sprężynować chwile. Taki tłumik wyeliminuje właśnie to sprężynowanie. Rama ugnie się, ale nie będzie "wachlować" bo ten tłumik pochłonie energię, którą rama "odda". Proste:-) Poza tym Yamaha nie wypuszczała by rozwijanej 11 lat technologi bez pewności, że to faktycznie działa.
OdpowiedzNo dobra, ma sens to co piszesz;)
Odpowiedz