Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 10
Pokaż wszystkie komentarzePosiadam TDM 900 A teraz kupilem FJR 1300 po liftingu szukalem pomiedzy GTR PAN EUROPAN NO I BMW jednak Yamaha wygrała moto zajebiste nie ma co porównywać z Tdm bo to zupelnie inne dwa motory jednak Tdm został też ze mną ze wzgledu na to że się sprawdził w 100 procentach
OdpowiedzLansowane od lat BMW jak dla mnie nie jest konkurencją do motocykli japońskich. Samochody i motocykle bmw to ciągła walka z jakimiś modułami i innym gównem które w japońskim motocyklu nie występują.... BMW to urywające się wahacze i ukręcające kardany (serie GS) do słownie rzężące silniki s1000rr itd....
OdpowiedzJestem zawiedziony z komentarzy - chciałem się dowiedzieć więcej o modelu FJR 1300 A 2006 rocznik. Napiszcie o błędach, zaletach tego motocykla. Czy warto wydawać tyle pieniędzy na taki motor, a jak się wyda czy warto było. Użytkownicy tego typu maszyn powinni przed zakupem ostrzec lub polecić. Żeby każdy kupujący jak już nabędzie wiedział o tym motocyklu wszystko. Pozdrawiam.
OdpowiedzFjr z 2006r to motocykl idealny dla kogoś kto szuka motocykla tego typu. W pierwszych modelach do 2003r były drobne błędy techniczne ale zostały zlikwidowane i teraz Yamaha może sie poszczycić motocyklem sprawnym, długodystansowym, solidnym i ładnym. Jedynym minusem trgo moto to chyba jest cena. Ale cena odzwierciedla jakość.FJR to naprawde najwyzsza jakośc i kosmiczna technologia. Moim skromnym zdaniem to warto wydać te pieniądze na coś naprawde solidnego. Osobiście jestem posiadaczem FJR z 2005r i nie zamienie jej na inny.No chyba,że wyjdzie FJR 1400 ;-)
OdpowiedzFakt ze moto jest duzy, ma sporo miejsca dla pasazera. Co do awaryjnosci to nic o nim nie powiem. Ale fakt ze graty do Fujarki są bardzo drogie. Tym sprżetem nie wolno się glebic. Mi osobiscie nie pasuje troche silnik, jest duza dziura mocy w obrotach i wywazenie tez jakies takie nie teges. Ale moze jak sie jezdzi z bagazami i pasarzerem to wszystko jest ok.
OdpowiedzNie wiem co autor tekstu zrobił, ze fujara mu paliła 12 litrow? Ja z zona ubiegły sezon pałowalismy ta maszyne we dwojke i nie udało mi sie wiecej spalic jak 6 litrow np. grzejac 160-180 na odcinku Radom-Wrocław. W dwie osoby z kuframi i bagazem. Ten sprzet ma dwie wady jak dla mnie. Grzeje okropnie bak i sidzenie, w upalne dni jajka sie gotuja na twardo. Troche podobno jest lepiej w rocznikach po 2006. Ja mam z 2003 i musialem uszczelnic pod bakiem zeby jakos jezdzic. Druga rzecz to brak regulacji kierownicy w modelu 2003. Mi wysiadaja rece po dłuzszej jezdzie. Zrobilem podwyzszenie kierownicy i jest troche lepiej. Nowsze modele maja regulacje, ja nie. Poza tym maszyna nie do zdarcia. Trzeba uwazac na manewry parkingowe, łatwo przez nieuwage ja polozyc bo 300kg daje wtedy o sobie znac. Zadnego hamowania w duzym skrecie na parkingu, motor momentalnie polozy sie na glebie i nie utrzymacie go. Ja malutki nie jestem 100kg waze i mam 187cm wzrostu a juz dwa razy polozyla mi sie fujara w taki wlasnie sposob. Strat nie ma, delikatne ryski na boku ale zawsze troche serce boli. Aaaa i tylna opone zmienialem 3 razy w ubiegłym sezonie, to boli bo kosztuje. Niestety za wage i moc tak sie płaci. Reszta to przebajer i wygoda, ja bardzo duzo jezdze tez po miescie i mieszcze sie chociaz duzo łatwiej bez kufrow. Polecam bo konkurencja jest tylko jesli mamy na nowy taki motor ale w latach 2001-2005 to fujara rządzi bezkonkurencyjnie. Luzik i do miłego na trasie - Xylo
OdpowiedzNie jeździłem fujarką, ale wydaje mi się, że powoli błaga ona o zmiany. Design jeszcze z trudem się broni (moim zdaniem), ale 5 biegów, to już dzisiaj nie uchodzi. Z pewnością jest to świetny sprzęt, ale konkurencja poszła już chyba nieco do przodu np. wymieniane przez autora BMW K1300GT, Kawa GTR lub Honda
OdpowiedzJesli nie jezdziles to co chcesz komentowac?5 biegow,bo nie 6?Bo niemiecka konkurencja serii K?Kup BMW z rzedowym silnikiem,przejedz ze dwa sezony i wtedy porownamy np.koszty eksploatacji.
OdpowiedzWidzę, że autor niewiele wie na temat tego sprzętu. O cykaniu w silniku, wadach fabrycznych (w niektórych modelach można wpakować się na minę ), drogich częściach, eksploatacji (niekoniecznie drogiej), sporym ciężarze czy wymaganiach dotyczących wzrostu nic nie napisał. Mam wrażenie, że co najwyżej przeleciał nim te "2 paczki" na prostej i tyle. Sam jestem posiadaczem rocznika 2005 i naprawdę jestem zadowolony. Jak na razie przejechane w ciągu 1 sezonu 12000 km i uwaga- to mój pierwszy motocykl, jaki prowadziłem od 8 lat, a sam wsiadłem na FJR mając 26 lat :) Jak się chce, to można nim spalić 4.7 l/100 km. W mieście dla mnie normą jest 6 l/100 km.
Odpowiedzkozak w necie frajer w swiecie
OdpowiedzTy z kolei wiesz sporo TYLKO o swoim motocyklu, internetowa marudo :):)
OdpowiedzJa wnioskuję jedynie po poziomie publikacji o znajomości tematu FJR autora, a nie jego jako osoby. Równie dobrze taki artykuł by było dopasować do dowolnego motocykla. Anonimowe oczernianie to znana domena dzieci neostrady, bo nie sądzę, żeby wszyscy użytkownicy scigacz.pl byli tacy. Pozwolę sobie na odcięcie się od tego.
OdpowiedzKiedys bardzo mi sie marzyla fjr'ka - tak na prawde tylko ja widzialem jako mojego turystyka. BMW... moze kiedy indziej
OdpowiedzBoczo, jestem zawiedziony tym razem. Duzym bledem jest wrzucenie rocnzikow 01-05 do 1 worka, zmian w tym modelu bylo sporo wiecej niz modernizacja z 2006. Sporo zmian bylo w 2003. Np. boczny schowek w lewej owiewce byl dopiero od 2003, wtedy tez wszedl ABS i troche zmian bylo w przednim zawieszeniu z tego powodu. Kufry w standardzie sa od 2005. Regulowane boczne panele owiewek tylko od 2006, a piszesz o tym wszystkim jakby to bylo od poczatku we wszystkich modelach. Moim zdaniem 1/4 artykulu do poprawy!
OdpowiedzTen autor nawet z tak pozornie nudnego motocykla potrafi zrobić ciekawą i przyjemną lekturę :) Pozdrawiam i oby tak dalej.
OdpowiedzPewnie R1 itp. sprzęty nie są dla ciebie nudne co? Jak dorośniesz znudzi ci się podrywanie panienek na motocykl, szpanowanie przed kolegami i wyjedziesz poza swoje miasto, zrobisz trochę km to zamarzysz o takim motocyklu.
Odpowiedz