tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Komentarze do: Widziane zza gogli - enduroterroryści
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
Komentarze 40
Pokaż wszystkie komentarze
Autor: magik 31/05/2011 18:06

Jak skończy się ropa to będą inne źródła energii - prąd, powietrze, woda, wodór. Benzyna to nie jedyne źródło energii. W dzisiejszych czasach rządzą rosja i inne państwa wiążące z tym ogromne korzyści, tak więc póki w tych państwach, które stanowią tak ogromne zagrożenie nie skończy się ropa zmuszeni będziemy z niej kożystać. Jak się skończy to do masowej produkcji trafią pojazdy napędzane bio dieslem (z warzyw, owoców, ogromny moment obrotowy 4-5 razy większy od mocy, pamiętam prezentowali escalade z bodajże 6l silnikiem diesla /z jabłek - obiło się o uszy, choć nieprawdopodobne/ o mocy koło 400KM i momencie obrotowym bodajże równym 1800NM, dzięki czemu standardowe ośki z silników benzynowych po dodaniu połowy gazu zachowywały się mniej więcej jak kawałek drewna jak na niego skoczymy:) ) powietrzem, wodorem, elektrycznością, bądź najzwyklejszą wodą z kranu. Możliwości są nie ograniczone, a o tym, że można było prezentowane wiele razy. Co śmieszniejsze konstrukcje te są bardzo słabo rozwijane, a efekty są powalające. Wydajność, moc prezentujące się o wiele lepiej niż w silnikach dzisiejszych benzyniaków czy diesli. Tylko wielu zapyta pewnie czemu już teraz tego nie ma. Odpowiedź poniekąd wyżej, natomiast jak pewnie wielu wie - nawiążę do dawniejszych lat i nowszych - w latach 90-tych nissan (czy toyota?) wyprodukowała pare jeździdeł napędzanych elektrycznością, jednak autka były tylko do wypożyczenia, a po roku ściągnęli wszystkie tylko po to aby je skasować. Możemy gdybać, ale co innego mogło się stać, jak nie groźby nawet o upadek takich koncernów prowadzone przez tych, którzy czerpią z tego tak wielkie korzyści? W XIX wieku polacy produkowali silniki napędzane powietrzem, służyły do napędzania tramwajów. Jakiś czas temu ukazały się poniekąt prototypowe samochody napędzne powietrzem - jeden ruchomy element, butle 27l i wydajność na nich do 300-400km. Na obronę, że nawet w off roadówkach się da - ktm też wyprodukował, inne marki również - bardzo niska waga, moc w każdych obrotach, wydajność dla zawodnika ok 40minut, brak hałasu, być może dzięki temu nawet by można było jeździć po lasach jak np rowerem? (oczywiście nie w Polsce). Tylko co? Pomysły nawet zrealizowane 3-4 lata temu i cisza - ciekawe czemu, co?

Odpowiedz
Autor: magik 01/06/2011 20:59

Jak zapewne wiesz powstało już kilka motocykli off-roadowych napędzanych elektrycznością. KTM organizował nawet wyścig tego typu maszyn - stawiło się kilku producentów, nazw na tą chwilę nie pamiętam. Tylko kolejna kwestia - KTM obiecywał, że wprowadzi swoje produkty (sm i mx) do sprzedaży pod koniec 2010r/ początek tego roku. I co? ktoś cokolwiek słyszał, cokolwiek wie? Na wodór w przypadku motocykla nie licz - chyba, że potężne choppery - jak wiesz wodór w pojazdach nim napędzanych nie jest w nim składowany tylko produkowany, wymiary motocykla i waga na to nie pozwoli (lub odwrotnie dla czepialskich). Powietrze moim zdaniem realne. Silniki ważą tyle co nic, motocykl pozwoliłby (jeśli chodzi o crossówkę) pomieścić spokojnie 8-10l sprężoneg powietrza do tych 300barów. To zapewne pozwoliłoby na jazdę zawodnika na pełnej mocy przez jakąś godzinkę - tyle co i bak benzyny, nie ma co przeżywać. Woda - niby jakiś japończyk skonstruował silnik co przejechał na litrze wody ok 80km, wcześniejsze konstrukcje na przejechanie 100km potrzebowały ponad 500l wody, więcej się nie wypowiadam bo nie wiem. Bio diesel - czemu nie - głupie zepsute wazywa i owoce, koszt przerobu nie aż tak wysoki - tradycyjne silniki nawet mogą zostać, do crossówek takich patentów nie stosowano, ale dlaczego nie? Moment obrotowy w nawet 250cc pozwolił by na takie gryzienie podłoża niczym 450-tki:D Z takiej pojemności patrząc na inne silniki dałoby się wykrzesać i te 20-25KM i jakieś 90-100NM obrotu co by sobie radziło jak i cr-ka 500:D No ale... Dopuki ludzie nie będą widzieli nic poza kasą przez te zalane wódką gałki nic się nie zmieni. Jeśli skończą się zasoby...wojny... Jasnowidzem nie jestem, ale jeśli przez to państwa te będą miały upaść tak czy siak wojny będą, takie moje zdanie.

Odpowiedz
Autor: Antypolityk 07/11/2011 11:03

Dlaczego za młodzi?

Odpowiedz
Autor: Zenek 09/05/2014 12:05

www.enduro.neostrada.pl

Odpowiedz
Autor: TheRed 27/05/2011 11:48

Nie zrozumiałeś wywodu...

Odpowiedz
Autor: TheRed 26/05/2011 20:05

Brawo! esencja! Dziękuję!

Odpowiedz
Autor: pb 23.05.2011 02:16

Głupie tłumaczenie - najpierw się usprawiedliwiasz i porównujesz do traktora, a później piszesz "(...) podkładam do pieca. Szybko dolatujemy nad dolinę Narwi (...)" Traktory są zdecydowanie bardziej przewidywalne, nie wylatują zza zakrętu w grupie 5-10 sztuk z prędkością grubo ponad 100 na godzinę. Byle półgłówek może teraz kupić sobie motor, więc oczywiste jest, że ludzie się takich boją. Zwracasz uwagę, że jeździsz po szutrowej drodze publicznej. Na nich też obowiązują przepisy kodeksu drogowego. Poza tym zwróć uwagę, że tylko dla Ciebie będzie frajdą zrycie takiej nawierzchni, a mieszkańcy będą musieli później po niej jeździć. I przekonywanie nas, że zwalniasz przed każdym mijanym pieszym (za co należą się słowa uznania, o ile to prawda), nie zmieni wizerunku innych endurowców, którzy w zdecydowanej większości są zwykłymi chamami i tak nie robią... Kupienie motocykla enduro nie jest przepustką do jazdy w każdym miejscu. Masz na motor? To odłóż jeszcze na wstęp na tor. Tak jest z samochodami. Kupując sportowy samochód nie masz prawa do sportowej jazdy w ruchu ulicznym. Od tego są tory, KJSy, rallysprinty i inne tego typu imprezy. Dlaczego samochodziarzy się ściga i tępi, a motocyklistom mamy pobłażać? Zamiast tracić czas na bzdurne usprawiedliwienia, proponuję wziąć się do roboty i stworzyć miejsce w Twojej okolicy, gdzie będziecie mogli bezpiecznie się bawić nie narażając innych na niebezpieczeństwo. A jadąc nad Narew, jedźcie bezpiecznie i nie przeszkadzajcie innym :)

Odpowiedz
Autor: hmmm 22/05/2011 17:39

bravo!

Odpowiedz
Autor: Dziemian 21.05.2011 23:11

leśni dziadkowie :D

Odpowiedz
1 2
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    na górę