Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 19
Pokaż wszystkie komentarzeKupiłem Transalpa xlv 600 z 96 roku, przejechałem nie wiele bo ok 1500 km. Wcześniej jeździłem baaardzo dużo na JAWIE 350. To co na plus HONDY to spalanie 5 -5,5 l /100 km to naprawdę super wynik. Moto ma na liczniku nawinięte 76 tyś. km. Świetnie się spisuje w górskich zakrętach i na typowych POLSKICH drogach. W terenie sprawuje się jak wygodny tapczan. To co mi nie odpowiada to hamulce. Są trochę za słabe .... szczególnie jak jadę w dwie osoby. Trochę mnie nie mile zaskoczyło nurkowanie przodu ale dałem dystanse napinające wstępnie sprężyny w lagach i gęstszy olej. Teraz jeździ się o wiele lepiej. Jak na mój drugi motocykl to mogę powiedzieć, że sprzęt jest naprawdę solidnie wykonany. Do tej pory zrobiłem jedynie eksploatacyjne sprawy czyli oleje filtry świece płyn hamulcowy i chłodniczy. Na JAWIE jeździłem 16 lat. Tego trampka też szybko nie sprzedam :D...
OdpowiedzJa swojego Trampka rok 1996 kupiłem z przebiegiem 45.000 km, po 4 latach sprzedałem z przebiegiem 120.000 km. Przez cały okres eksploatacji zepsuł mi się tylko kranik. spalanie 6,5-7,5, nie wiem jak można osiągnąć 5L/100 - nigdy mi się nie udało. Najpiękniejszy dźwięk silnika jest od 120km/h. Najsłabsze ogniwo to hamulce, które łatwo przegrzać - szczególnie tylny i nurkowanie przodu. Moim zdaniem najlepszy motocykl uniwersalny i do 1998 ma idioto odporne plastiki, które rzadko pękają. Wada jak mi najbardziej przeszkadzała to wystający wlew paliwa i wycieki paliwa podczas wywrotek. Ogólnie bajka i odkładam na Africa 1000L.
OdpowiedzMoto moich marzeń...
OdpowiedzHello is this auto available for sale? contact me on donkelly700@gmail.com ...
OdpowiedzHonda...coś mi się przypomniało, ale nie ważne... Poza tym byłem wczoraj w salonie yamahy i okazało się, że od końca czerwca można u nich zrobić sprawdzenie używanego motoru dowolnej marki za 1 zł ;p a jak przejdzie te testy, to wymiana na nowy za niższą cenę :))
OdpowiedzJak zacząłeś to dokończ. I takie promocje są dla naiwniaków.
OdpowiedzDrogi Scigaczu robiles artykul o przereklamowanych motorach i zapomniales o tym motorku.Yamaha xtz 660 jest tansza ma lepsze odejscie i lepiej sie prowadzi.
OdpowiedzCzłowieku ty chyba nie jeździłes transalpem jeździłem ta padaczka nigdy bym nie zamienił swojej 600v na yamayhe chyba że super tenere transalpem lecialem 180 a trenera 660 ledwie 150 koleś dalmi polatac tragedia przyspieszenie masakra
OdpowiedzWłaśnie xtz jest przereklamowana. No, może na poligon lepsza od trampka, bo lżejsza. A tak, po za tym to jednak kiszka. Trampek, jako vałka średniej wielkości jest mistrzem swojej kategorii.
OdpowiedzMiałem Transalpa 600, przejechałem nim ponad 80 tys. km. Spalał mi 4,5 do 5 litrów tylko na dotarciu, przez pierwsze 1000 kilometrów. Później spalanie było na poziomie 6,5 litra (dynamiczna jazda solo lub spokojna z pasażerem i tobołami). Najwyższe spalanie jakie udało mi się osiągnąć to 7,5 litra. Była to jazda solo, na pełnym gazie. Przejechałem wtedy około 170 kilometrów, do załączenia rezerwy. Mam olbrzymi sentyment do Transalpa. To był motocykl dla mnie.Jeszcze kiedyś kupię sobie jednego. Ps. Byłem swoim na wczasach we Francji, dał radę bez problemów.
OdpowiedzSuper Tenere kojarzy się z Fiatem 126p tak się składa że Super Tenere mam a Fiatem 126p jeździłem. Oba te pojazdy zniosą więcej niż jakiekolwiek inne :) Tyle morderczych wyjazdów co Fiaciki nie zniosą żadne współczesne auta. A 2 cylindry w rzędzie mają też współczesne Fiaty i bardzo dobrze sobie te silniki radzą.
OdpowiedzAkurat jestem na etapie zakupu takiego motocykla. Znalazłem fajną ofertę, nie jest to najtańszy egzemplarz ale wygląda na zadbany, no i chyba z w miarę pewną przeszłością.. http://otomoto.pl/honda-xl-650v-transalp-gwarancja-kredyt-M3014877.html co o tym wyślicie? Warto?
OdpowiedzNa podstawie zdjęć wygląd ok ,taniość nie jest ale kufry ma i wygląda na zadbany .Miałem w tym samym kolorze ,śliczny.
Odpowiedzszkoda,że autor nie wspomniał o jednej bardzo ważnej bolączce zarówno trampka jak i afry...wałek zdawczy. A swoją drogą rzeczywiście motor bardzo fajny, sam miałem i przejeździłem Polske w każdą stronę, nigdy nie zawiódł. A co do wyrywania dziewczyn - u mnie działał:) Widocznie trafiałem na odpowiednie
OdpowiedzZawieszenie do bani (wężykowanie przy małej prędkości,przy dużej też) silnik totalny zamuł ,po zamontowaniu wysokiej szyby szum wiatru nieznośny,fakt nie psuje się ale ogólnie honda - NUDA
Odpowiedzszprychy naciagnac ( zwłaszcza przód ), kupic lepszy kask ( cichszy), i nauczyc sie lepiej mieszac biegami oto odpowiedz na twoje zazuty - mam takie cudo od roku i nie zamienie na nic innego - esencja niezawodnego motyckla uniwersalnego na codzień
Odpowiedzmojego xl 700 mogę trzymać dwoma palcami przy 120 km/h
Odpowiedzjest jeszcze opcja dla ekscentryków DR BIG
OdpowiedzPierwszy i do tej pory jedyny mój motocykl to Trampiszon 650. Niestety, zabił mi go narąbany mój ulubieniec... Jeżeli zdrowie pozwoli wrócić na moto to kupię Trampka - 650 albo 700. Rewelacyjny motocykl!!!
Odpowiedzwole xtz750
Odpowiedzz jamachy to tylko fortepiany:)
OdpowiedzZgadzam się z artykułem poza jedną kwestią - że singiel nie nadaje się w długa trasę. Jeździłem R2 (cb500), jeździłem V2 (Varadero), a teraz jeżdżę singlami (XR650L). Wszystkie były lub są wykorzystywane do turystyki. Nie mam żadnych negatywnych odczuć jak chodzi o silnik w XR. Owszem prędkości nie te, bo zasadniczo jest to 70-110km/h ale i zastosowanie motocykla też inne. W 2011 byłem w Rumunii z kumplami na Trampkach i też nie było żadnych problemów związanych z liczbą cylindrów w silniku. Za do w cięższym terenie trampki wymiękały ;-) Nie wspominając już o ekipie z radiowej trójki która na singlach objechała ładny kawał świata.
OdpowiedzWszystko po kolei. Najpierw niech do polskich motocyklistów dotrze wiadomość, że istnieją motocykle mniejsze niż 1000 cc. Ilość cylindrów to kolejny stopień wtajemniczenia... Ad rem: pieprzenie z tą ilością cylndrów, ja tam wole singla od v-ki.
OdpowiedzJak ktoś mówi że nie ma moto poniżej litra to polecam przejechać się na CR500 :)
OdpowiedzTo prawda, kto przeżyje jazdę CR500 ten może mówić, że litr to za mało.
Odpowiedzktoś kto mówi że litr to mało zazwyczaj jest bardzo wielki i pewnie ma bardzo mały zapalnik
Odpowiedzstartowałem kiedyś na cr500r w zawodach, nie chwaląc się zawsze jakiś garnek dostałem, moto o mocy okrutnej ale nie powiem że litr to mało
OdpowiedzW listopadzie kupiłem Trampa od znajomego. Rocznik '87, a serducho ma zdrowe jak kon! W 46tys km jakie ma na liczniku nie wierze, po tym jak wymieniłem olej w lagach, łożyska główki ramy, tylne szczeki w bębnie, filtry i płyny widać że ma dużo więcej nawinięte. Najfajniejsze w Transalpie jest to, że można samemu przy nim dłubać i w zasadzie niem czego zepsuć, no i nie potrzeba wielu specjalistycznych narzędzi. Polecam Trampa wszyskim:]
OdpowiedzXl 600 V - to mój pierwszy prawdziwy motocykl i najlepszy jaki do tej pory miałem. Obecnie mam r 1100 gs no i cóż powiedzieć... żałuję że sprzedałem Trampka.
Odpowiedzkonkurencja to chyba bedzie przede wszystkim jednak Suzuki V-Strom. Wtedy wybor juz nie jest taki oczywisty.
OdpowiedzVstrom to żadna konkurencja bo to zupełnie inny motocykl. Typowa szosówka.
Odpowiedznowa Honda NC700X napewno zabierze klientów V-Stormowi
OdpowiedzWątpię. Z mocą poniżej 50 KM jest motocyklem nakierowanym na początkujących. Konkurencją dla V-Strom'a jest Transalp 700. Jednak są to motocykle, mimo pozorów podobieństwa, dość różne. Suzuki o niebo lepiej jeździ po szosie. Ma lepszy (dynamiczniejszy) silnik, świetną i sztywną ramę, lepsze hamulce, lepsze światła. Ma też zawieszenie o mniejszym skoku przez co jazda w terenie DLem nie jest najprzyjemniejsza. W głębszych dziurach przód ostro dobija. Upraszczając - DL na szosę i lekki szuterek, Trampek na szosę (ale mniej komfortowo i precyzyjnie) i na nieco trudniejszy teren. Sam miałem dylemat między XL 650 a DL 650 i wybrałem tego drugiego bo zdecydowanie więcej jeżdżę po szosie i potrzebuję tylko opcji wjechania w lekki teren. Co nie zmienia faktu, że XL to moto na którym ludzie objeżdżają świat :D POZDRO.
OdpowiedzZgadzam sie w 100% dodam tylko że najlepiej czuje się do 120 km/h ale faktycznie sprzęt nie do zajechania. Tym bardziej że nie kupują go miłośnicy palenia gumy i jazdy na jednym kole.
OdpowiedzKupują za to rodzimi dakarowcy, miłośnicy topienia w wodzie, kręcący do odcinki w błocie, masakrujący owiewki po piaskowniach i wytłukujący zawieszenia po kamieniach. Sam nie wiem co gorsze. Inna sprawa że trampek jest na to wszystko bardzo odporny... pozdrawiam
Odpowiedz