Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzehmm. tyle, że ten koleś z kamerą sam przejeżdża linię. tłumaczyli mi zawsze, że musisz mieć tyle miejsca i tak jechać na apeks, żeby zmieścić się w zakręcie cały czas na swoim pasie.
OdpowiedzStraszne. Tego zawsze najbardziej obawiam się na winklach. Jednak to tylko kolejny tragiczny dowód na potwierdzenie, że jedną z najważniejszych spraw na drodze jest zasada ograniczonego zaufania.
Odpowiedztak się kończy zapierdal4nie
Odpowiedzno dokładnie, koleś traktuje drogę jak tor, ale to inni robią źle
OdpowiedzMacie rację ale nie zmienia to faktu, że koleś wjeżdża w niego, kiedy ten jest na swoim pasie. Oczywiście gdyby jechał wolniej (jeden i drugi), to może miałby szanse na jakąkolwiek reakcję.
Odpowiedz