Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 5
Pokaż wszystkie komentarzeTen projekt, to faktycznie porażka wizualna i konstrukcyjna. Reaktywowana WSK powinna mieć kształt dawnej WSK ale w nowych technologiach. Wystarczy wzorować się na Hiduskiej Jawie 300.
OdpowiedzFajny projekt, a może zespół napędowy elektryczny o mocy porównywanej do 125cm3. To może szybciej znajdzie się firma pomocna w projekcie.
OdpowiedzA może by tak jakaś ściepa wśród Polaków. ?
OdpowiedzIdea z wskrzeszeniem WSK jak najbardziej szczytna, ale ten projekt to jakaś kpina. Po pierwsze żeby cokolwiek wprowadzić na rynek trzeba spełnić euro 4, 125cm3 z 24 km mocy to jedno, ale oni na wstępie mówili o250 cm3 o mocy 45 KM, 500 cm3 o mocy 90 KM i 1000 cm3 o mocy 180 KM. Oczywiście o żadnych prototypach czy testach nie ma nic mowy. Bardzo fajnie byłoby wskrzesić tę markę, ale jeden burmistrz z kiepskim rysunkiem wołający "róbmy, róbmy, róbmy" to zdecydowanie za mało. Szkoda robić szum medialny o to. Sam projekt 3D wygląda jak projekt na zaliczenie zajęć w CAD-zie ucznia technikum. https://www.youtube.com/watch?v=3sIYe74sczE Jak na moje to Ursus się nie wycofał, on nigdy nie był zaangażowany.
OdpowiedzA może tu chodzi o to ze ktoś z zarządu Ursusa widząc inne motocykle nie może zrozumieć dlaczego ma finansować coś co jest fantazja wirtualna i z użytecznością nie ma nic wspólnego . W przedstawionej formie to akurat szkoła zawodowa jest idealnym adresatem aby uczniowie wykonali na warsztatach kilka egzemplarzy i na tym należało by sprawę zakończyć .
OdpowiedzA ja myślę, że projektant zaciągnął się jakimś lipnym towarem przy kreśleniu tego "motocykla".
OdpowiedzPrzypuszczam, że Ursus wycofał się z powodu dołka, w którym obecnie znalazła się firma. Na finansowanie projektu WSK po prostu nie ma w tym momencie środków, wszak sam Ursus walczy teraz o przetrwanie.
Odpowiedz