Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 32
Pokaż wszystkie komentarzeJeszcze toru nie ma, a juz bałwany się kłucą o jakieś podziały polski na A,B,C,D,......w tym kraju nic nie da się zrobić przez takich ludzi. Typowe zachowanie polaków :(
Odpowiedzbardzo bym sie cieszyl, gdyby pobudowano nowy tor w Polsce. Wybierajac miejsce trzeba jednak pomyslec o tym, ze utrzymanie toru jest bardzo drogie i taki tor musi byc na dobra sprawe w kazdym dniu sezonu wynajety, bo inaczej zbankrutuje. W Polsce jest niestaty za malo motocyklistow, aby to sie udalo. Dlatego tor powinien byc postawiony w takim miejscu, ktore jest latwo osiagalne dla motocyklistow z Niemiec, Austri i Czech. Lublin jest chyba najgorszym miejscem, jakie mozna sobie na cos takiego wyobrazic. Idealnym miejscem jest Poznan, ale niestety tam juz mamy AW. Wroclaw tez by wchodzil w gre, ale na dobra sprawe tor nie musi byc w dozym miescie. Te dyskusje niestety tocza sie od lat i cos mi sie wydaje, ze potrwa to jeszcze bardzo dlugo. Przyczyna tego jest to, ze w Polsce nie ma tradycji wyscigowej. Jedynym wyjatkiem jest zuzel i tu widac, ze jak sie chce to mozna (np. w Toruniu). Pozdrawiam
OdpowiedzJak to w polsce jest za mało motocyklistów? My w samym tylko Lublinie mamy ponad 100 tys zarejestrowanych motocykli z czego 80% to ścigacze pow. 1000ccm więc WŁAŚNIE DLATEGO TOR POWINIEN POWSTAĆ U NAS !!!!!!!!!Cała reszta polski A nie dorasta nam do pięt jesli chodzi o rozwój motocyklizmu sportowego!!! A kasy na wynajem toru mamy więcej niż cała motocyklowa przereklamowana warszawka.
OdpowiedzScigacze powyzej 1000cc to chyba tylko na 1/4 mili. Poco wam tor wystarczy lotnisko.
OdpowiedzZGADZAM SIĘ Z PRZEDMÓWCA .TYLKO LUBLIN ŻADNA WARSZAWA ALBO TYM BARDZIEJ ŚLĄSK NIE WCHODZI W GRĘ.
OdpowiedzTylko frajerzy pisza o Polsce A i B. Mozna krytykowac rozne aspekty tego pomyslu, dyskutowac o lokalizacji ale nalezy przy tym uzywac rzeczowych argumentow. Inaczej robicie z siebie zwyklych kretynow.
OdpowiedzKtoś kto podpisuje się literkami abc jest kretynem.Można mieć w podpisie ABC ale można być też CHAMEM !!!
OdpowiedzChamami sa osoby, ktore ublizaja ludziom wylacznie ze wzgledu na to, w jakim rejonie polski mieszkaja. Jesli nie zrozumiales, co mialem na mysli, to dalsza dyskusja z Toba jest bezcelowa.
OdpowiedzUWAGA, TOR F1/MotoGP vol. 2: http://www.scigacz.pl/Tor,w,Toruniu,politycy,szczytuja,przed,wyborami,14169.html
OdpowiedzGdyby autorka miała dobre chęci, o których zapewnia na końcu tekstu, zwróciłaby się z tą krytyką bezpośrednio do pomysłodawców imprezy w prywatnym liście, a nie stawiała ich tu pod pręgieżem. Ponoć nie chciała sprawie zaszkodzić, a wyszło...
OdpowiedzA może Aneczko pomysłodawcy imprezy sami postawili się pod pręgierzem? Im wolno obiecywać gruszki na wierzbie publicznie, a autorce wolno krytykować to wyłącznie prywatnie? Bardzo partnerskie podejście...
Odpowiedzautorka pcha sie wszędzie tylko nie na moto
OdpowiedzNie lepiej wybudować tor w Warszawie? Mamy naprawdę dobrą infrastrukturę, położenie jest w miarę wypośrodkowane, mamy wystarczający budżet i tereny. Teraz tylko 3 miasta mogą sobie pozwolić na taką inwestycje- Kraków, Warszawa i 3miasto. Najlepsza z tych lokalizacji to stolica, wiadomo dlaczego. Moim zdaniem tor powinien być komunalny, dlaczego? Bo jak się dobierze do tego jakaś prywatna firma to ceny za trening 3 x 20 min będą wynosiły po 300-400 zł... Chociaż z drugiej strony żyjemy w czasach, gdzie trzeba płacić za zajęcia w domach kultury czy innych tego typu państwowych placówkach... Ale jeżeli teraz podjęto by decyzję o tym, gdzie mamy budować to tor zostałby wybudowany za jakieś 4 lata, więc się tak nei jarajcie, miną 2 lata zanim cokolwiek ustalą i ogłoszą przetarg, a jeszcze jakiś *** pójdzie do sądu mówiąc "przetarg był zle rozstrzygniety" i tak dalej. Pozdro
OdpowiedzTylko nie w warszawie !!! jeśli tor ma powstać to tylko w jakimś mieście Górnego Śląska bo tylko na Górnym Śląsku ludzi stać na sportowe motocykle. W jakiejś tam Warszawce albo Lublinie z polski B ten tor będzie świecił pustkami.
OdpowiedzPustkami to świeci w twoim mózgu.
OdpowiedzLada dzień wybory a po wyborach tradycyjnie pomysł umrze śmiercią naturalną. Pozdrowienia dla naiwnych :P
Odpowiedz".... pomysłodawcą jest Grzegorz Sprawka..." hmmm z tego co wiem w ten projekt angażuje sie duża grupa ludzi, dlaczego ten pomysł przypisuje sie jednemu nazwisku ????????????????????
Odpowiedzwroclaw, poznan, gdansk itp. wyszkosztuja sie na Euro2012 a Lublin za mniejsza kase wybuduje tor. i elegancko:)
OdpowiedzUbojnie swin modyfikowanych genetycznie wybuduje a nie tor wyscigowy! W porywach rozlewnie taniego wina.
Odpowiedzsama jesteś świnia :P
OdpowiedzLepsza śląska świnia niż niby ludzie !
OdpowiedzŚląsk?? piękna okolica... huty, elektrownie, pozamykane kopalnie, obskurne kamienice, górnicy jedzący kluski i to powietrze... Zapraszam do Kazimierza Dolnego, Nałęczowa, Puław, Lublina albo na Roztocze... pozdrawiam, pa:* hehe ;)
OdpowiedzRoztocza ty masz w nosie !
Odpowiedzna roztocza u nas w WIELKOPOLSCE mamy pokrowce na materace! droga zachodnia czesci kraju! musimy ogrodzic polske B i bedziemy miec piekny nietkniety cywilizacja rejon rezerwatu!
OdpowiedzTo że Lublin to Polska "B" "C" czy "D" to akurat atut, gdyż łatwiej jest uzyskać środki na inwestycję na tzw. " ścianie wschodniej" niż np w przebogatej krainie miodem i pracą płynącej zwanej Mazowszem P.S. Lublin i jego PERŁA górą!!!! :)
Odpowiedzzachowujecie się dzieci z gimnazjum... obrażacie Lublin i lubelszczyzne, a założę się ze nikt by mi tego w twarz nie powiedział. jestem z Lublina i trzymam kciuki za tą inwestycje. i życzę Wam żebyście i Wy mogli pojeździć po tym torze.
OdpowiedzA kto tam przyjedzie na ten tor kiedy tam nawet dróg asfaltowych nie ma. Podstawowy środek transportu to furmanka którą młodzi gniewni wożą bańki z mlekiem do pobliskiego skupu. Gdzie tam zatankujesz motocykl jak jest jedna stacja na 100 kilometrów? Przecież kobyła paliwa nie potrzebuje ...
OdpowiedzEhh szkoda słów mimo to napiszę - debilizm to jednostka chorobowa i obecnie można ją leczyć. Życzę udanej terapii.
OdpowiedzLUBLIN to nawet naciągając leży w polsce C ,rzekłbym ,że nawet D. Co wy tam chcecie ze starych baraków po PGRach budować tory wyścigowe? Na pola kopać kartofle a nie na motocykle buraki jedne.
OdpowiedzJak by nie nasze kartofle i cukier z buraków z naszego terenu to byś cienko jadł i słodził. Jest to okolica i piękna i ludzie po prostu NORMALNI i życzliwi a nie zmanierowani jak np. wielu z tzw. warszawki. Zamiast obrażać pokaż co możesz pomoc, a jak nie chcesz NIC zrobić to ZAMILCZ ! kozaku z wybujałym ego........
Odpowiedzto zobacz baranie ile było jazd dla motocykli na starym torze - http://www.lublin.riders.pl/forum/viewforum.php?f=10 . I coś mi się widzi, że jesteś zakompleksionym, cienkim mistrzem prostej co nigdy nie przytarł podnóżkiem o asfalt.
OdpowiedzTe czemu nie skupicie sie na ratowaniu starego toru, skoro taki był oblegany? To chyba "trochę" łatwiejsze od budowy nowego nie wiadomo gdzie i nie wiadomo za co i nie wiadomo kiedy?
Odpowiedzprzycieranie podnóżkiem to oznaka braku umiejętności
Odpowiedzdokładnie, to już ruskie som!
Odpowiedzhe he he im wiecej solidnych torów tym lepiej proste:) czy tor na siebie zarobi cóz wiadomo ze w polsce nie ma tak wspaniałych tradycji jak np w angli jestesmy ulomni mocno pod tym wzgledem hehe ale mimo wszytko uwazam ze spokojnie dalby rade .im wiecej torow i mozliwsci wyszalenia sie w bezpiecznych warunkach tym mniej pojepow latajacych 300 km/h w miescie w godzinach szczytu choc oczywiscie tylko w pewnym stopniu ale kazdy procent sie liczy:P
Odpowiedzburaki VS ziemniaki :P
OdpowiedzMoje oczy moze tego nie dostrzegly ale zabraklo podpisu autora badz autorki textu. Czyzby to wstyd a moze jakies obawy przed linczem internetowym . Swoja droga moze faktycznie bez merytorycznych konkretow , ale czego wymagac od pierwszego zapoznawczego ze sprawa spotkania . Pseudo Autor textu chyba sadzil ze bedac na spotkaniu dowie sioe ze : gotowka na cel wyłożona , ziemia zakupiona , plany czekaja. Nic tylko zadzwonic po pierwsza kopare;-). Politycy - to sie nie rozpisze bo wiemy jak jest . Nie bardzo tylko rozumiem posadzania kogos o to ze próbuje w ten sposob promowac firme - czyzby obawa o konkurencje ? Swoja droga obawiam sie ze moze do inwestycji nie dojsc , ale jestem pelen podziwu dla osob ktore sa na tyle odwazne zeby podjac wyzwanie i chca dzialac mimo braku checi i wsparcia ze srodowiska - a szkoda . Tacy chyba jestesmy - zazdrosni- o to ze ktos ma pomysl i chce go zrealizowac . Moze nie za rok moze nie dwa ale podjal temat . A ja (czytaj autor ) albo nie jestem na tyle ambitna (y) , moze nie mam sily przebicia a moze nie mam tego czegos zeby dzialac . Jak dla mnie portal strzelił sobie tym artykulem prosto w stope . ;-(. Pozdrawiam i nie do zobaczenia .
OdpowiedzSą na samej górze, wystarczy się rozejrzeć.
Odpowiedzpiepszone wrocławioki wypiepszać ode lublina
OdpowiedzWidzę spory tutaj sie rozgrywają prawie jak przy politycznych newsach na portalach z wiadomościami... Po prostu Polacy w czystej postaci. Szkoda, że nigdy nie potrafiliśmy się razem dogadać... "Dajcie Polakom rządzić to sami się pozabijają" - Otto von Bismarck.
OdpowiedzZ historii wynika ze jestesmy scalenie tylo i wylacznie wtedy kiedy nas ktos trzyma za "morde" . Przykre
OdpowiedzPanowie wyluzujcie;) Salon MotoGP się lansuje a wy sobie skaczecie do gardeł. Żadnego toru nie będzie bo być nie może, jedynie pan Grzegorz zyska statu mesjasza i szacun na lubelszczyźnie. I interes będzie się kręcił ;) Reklama dźwignią handlu :)
OdpowiedzJak nie znasz ludzi to nie pisz bzdur.Jak masz coś do Grześka to wpadnij do niego i mu to "odważny człowieku" powiedz prosto w twarz. A tak w odniesieniu do wycieczek geograficznych. To rasizm w najczystszej formie. Dobrze, że jednak znam kilka osób z Wroclawia lubiących Lubelszczyznę-to daj nadziejęna normalność w naszym kraju. Rozumiem fakt, że wszędzie mieszkają kosmici i jednostka nie świadczy o poglądach całej społeczności. Dziękuję też za każde slowo krytyki ideii powstania toru:). Jak się o czymś mówi to wieksza szansa na rozgłos i tymsamym realizację pomysłu. Wierzę, że wbrew wszytkim "przychylnym życzeniom" ten obiekt powstanie dla dobra całej braci motoryzacyjnej.
Odpowiedza dflaczego ten tor mialby powstac na takim zadupiu jak lublin? polska b. dojazd kiepski ludzi z kasa malo. bezsensu. prponowalbym okolice wroclawia. blisko do niemiec. dobra infrastruktura drogowa.
OdpowiedzPolska B. całuje Polskę A. w D. A o tor i tak będziemy walczyć bo jest tak samo potrzebny Wam jak i nam.
OdpowiedzSprierd* właśnie powinien powstać w Lublinie!!! Byłeś kiedyś w tym mieście?! To szansa właśnie dla tych regionów i nazywaj sobie je jak chcesz!!! Jeśli powstanie ten tor to będziesz na niego zapier* a wtedy powiem Ci spie* do swojej lepszej strony ze starym i dziurawym Torem Poznań!!!
Odpowiedz"dflatego", że to ludzie z tego zadupia wyszli z inicjatywą, nie ELITA z Wrocławia.
Odpowiedzty prostaku! preczytaj co napisales
OdpowiedzPrawdę napisał a ty za widły i do przerzucania gnoju:)
Odpowiedzczekalem az sie jakis burak spode lublinia odeziwe i odezwal. mozesz wyzywac a toru i tak wam nie zbuduja. jestescie narosla na organizmie tego biednego kraju ktory wysysa soki nie dajac nic w zamian. no moz eobywateli miasta warszawa. pis z toba
OdpowiedzA co Ty dajesz w zamian? Myślisz, że jak nie jesteś z Lublina to nie jesteś "naroślą"? Mam nadzieję, że ten tor powstanie, a taki burak jak ty będzie tu musiał przyjechać. A może lepiej nie przyjeżdżaj?
OdpowiedzPo pierwsze, jeżeli ma to być "inwestycja" sfinansowana z budżetu państwowego/unijnego to można być w 100% pewnym, że albo ta inwestycja nie wypali, albo będzie tylko kolejnym obciążeniem dla podatników. Państwo NIE MOŻE zajmować się prowadzeniem biznesu. To, że tego toru nigdzie w Polsce jeszcze nie ma świadczy tylko o tym, że to po prostu się nie opłaca i żaden rozsądny inwestor nie zaryzykuje swoimi pieniędzmi na wtopienie ich w jakiś tor w Pcimiu Dolnym. Poza tym ta cała machina biurokracyjna rozrośnięta do granic absurdu (jak ktoś nie wie: obecnie liczy ok. 0,5mln głów) skutecznie przeszkodzą w realizacji tego projektu. Popatrzcie na budowy autostrad. Jeżeli w Polsce nie można wybudować kawałka drogi bez jakiegoś papierka, a raczej ich całej sterty (o to już ekologowie się jakoś nie martwią) to o torze wyścigowym można sobie jedynie snuć słodkie marzenia. Pierwszy lepszy przykład urzędniczego absurdu: ( http://www.gazetakrakowska.pl/aktualnosci/308643,wojt-o-zdaniu-radnych-mam-to-w-d***,id,t.html?cookie=1 )
OdpowiedzA czy już odbyła się OLIMPIADA ZIMOWA w Zakopanym ??? to miej więcej takie samie brednie !!!
OdpowiedzNie, ale wkrótce ma być letnia na Helu...
OdpowiedzWitam Internet, portale i różnego typu fora dają okazję do wypowiedzi każdemu, kto tylko ma na to ochotę. Dzięki temu możemy poznać różne opinie i punkty widzenia, wielu osób na ten sam temat. Gdybyśmy byli tylko chwaleni i poklepywani po plecach niewiele z tego by wynikało. Tylko konstruktywna dyskusja i spór pozwalają dostrzec ewentualne błędy i wyjaśnić niezrozumiałe kwestie. Chciałbym odnieść się do kilku wątków poruszonych w artykule i komentarzach pod nim. Zaczynając od początku: Zarzuty wobec obecnego toru przy ulicy Zemborzyckiej w Lublinie, mają mieszkańcy ulicy Fulmana, a nie Furmana. Grzegorz Sprawka nie jest pomysłodawcą, tylko rzecznikiem tej inicjatywy. Zarząd Okręgowy PZM faktycznie wspiera inicjatywę budowy ośrodka szkoleniowo-sportowego na Lubelszczyźnie. Na debacie faktycznie nie padły żadne konkrety, ponieważ takie były założenia organizatorów. Celem spotkania było przekazanie szeroko rozumianej opinii publicznej i politykom z regionu, woli, założeń i potrzeby wybudowania takiego obiektu. To, że nam ludziom z branży motoryzacyjnej, pewne fakty wydają się oczywiste, nie oznacza wcale, iż urzędnicy i ogół społeczeństwa też je zna i rozumie. Debata świadomie została zorganizowana w okresie przedwyborczym, ponieważ tylko wtedy wszyscy kandydujący do władz miasta i województwa słuchają co się do nich mówi. Później są już tak zajęci swoimi sprawami, że dotarcie z jakimkolwiek pomysłem graniczy z cudem. Podanie przez nas lokalizacji toru, zwolniłoby polityków z myślenia, gdzie taki obiekt można umiejscowić. Pozostawienie takiej decyzji po ich stronie pozwala uzyskać więcej opcji. Co do wykonania biznes planu, kosztorysu i projektu gotowego toru już w tym momencie, to po pierwsze nie było na to czasu, środków i byłby to kawał, dobrej, nikomu niepotrzebnej roboty. Jest wiele wariantów formy działalności, finansowania i zarządzania takim obiektem. Poruszanie tego tematu na debacie nie miało sensu, gdyż nie było tam osób decyzyjnych, ani stron zainteresowanych takimi ustaleniami. Tematy te będą uzgadniane już po wyborach z nowym zarządem województwa i miasta oraz potencjalnymi inwestorami. Co do załatwienia formalności to faktycznie jest to droga przez mękę, chyba że … zaangażowane w projekt są instytucje publiczne. Wtedy wiele drzwi zostaje otwartych, a czas wydania decyzji znacznie krótszy. Problemy na pewno będą i to niemałe, ale tak to już jest w naszym pięknym kraju. Był czas przywyknąć. Zawsze można powiedzieć, że można było się lepiej przygotować, że jest to niepotrzebne bicie piany, że mogą być z tego kłopoty zamiast korzyści... Oczywiście może być w tym trochę racji, ale siedząc z założonymi rękami i oglądając się na innych, że zrobią coś za nas, wiele nie osiągniemy. Każde doświadczenie jest na swój sposób cenne i pozwala uniknąć błędu kolejnym razem. To co stało się na Modlinie to nie porażka tylko nauka dla tych, którzy będą organizowali wyścigi w innym miejscu. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem i głos w dyskusji. Proszę tylko, aby były to głosy kulturalne i sensowne. Wyzywanie się i obrzucanie błotem nikomu nie służy, a dodatkowo źle świadczy o naszym środowisku. Pozdrawiam
OdpowiedzBardzo rzeczowa odpowiedź. Szególnie ta z wyborami :) Bo coś w tym jest. Niemniej jednak srodowisko motocyklowe wiele razy juz słyszało niespełnione obietnice. dlatego tak sceptyczne (??) podejscie. Mimo negatywnnych opini kazdy po cichu jest za, nie mniej jednak na szersze poparcie trzeba poczekac do konkretów.
OdpowiedzDzięki za wypowiedź, pana wpis upewnił mnie w tym, że nic z tego nie będzie. No ale zawsze warto było spróbować...
OdpowiedzIm więcej takich głosów, tym większa satysfakcja później ... Pozdrawiam
OdpowiedzGrzegorzu, rób swoje , nie słuchaj opinii malkontentów i ludzi którzy niewiele w życiu osiągnęli. Oczywiście, tradycyjnie część czytających wyznaje opinię że Lublin to zadupie Polski. Niech pojadą pod Bratysławę, tam w pomiędzy polami kukurydzy i innych upraw powstał tor zbudowany przez prywatną osobę, największego dewelopera na Słowacji i zawodnika wyścigów samochodowych. Widziałem ten obiekt, widziałem właściciela w akcji na torze na wynalazku Słowackiej produkcji - nazywa się to ATTACK. Proponuję skontaktować się z Federacją Słowacką, lub władzami toru, by mieć choć jakiekolwiek przybliżenie co do kosztów. Tam tor zbudowano pod linią energetyczną wysokiego napięcia, więc ekolodzy nie będą kipieć ze złości. Dojazd do Lublina jest dobry, Litwa. Łotwa. Estonia, Ukraina by tam miała blisko. Kto kiedyś próbował dotrzeć do Magny Cours we Francji gdzie jedzie SBK to wie jakie to prawdziwe zadupie i droga niskiej kategorii, co nie przeszkada teamowym TIR-om dotrzeć. Byłem , to widziałem na własne oczy. Trzymam kciuki, zdając sobie sorawę z ogromu problemów.
OdpowiedzPrzyznam, że niestety nie będę miał żadnej satysfakcji z tego, że to wszystko zakończy się jak wspomniana olimpiada w Zakopanem. Skąd takie przypuszczenia?
OdpowiedzBiskupa Fulmana, nie Furmana. Mała poprawka.
OdpowiedzPowiem krótko....WYBORY/////// Jak napisał autor tekstu nie ma tu konkretów a dobrymi chęciami piekło wybrukowane... .....wybory...wybory...wybory...
OdpowiedzA konkretnie - salceson wyborczy, bo to nawet nie przypomina kiełbasy...
OdpowiedzIście budujące. To takie prawdziwie polskie, brak wiary przemawia przez autorzyne...
OdpowiedzKazde wieksze miasto w Polsce powinno miec obiekt tego typu. Niekoniecznie taki jak w Poznaniu, ale namiastka tego przydalaby sie. Powiedzmy sobie szczerze, jazda 3h no Lublina czy Poznania tylko po to zeby zrobic kilka kolek na torze ma niewiele sensu. Z takiego toru chetnie by skorzystali nie tylko motocyklisci i wydaje mi sie ze byloby to calkiem dochodowe przedsiewziecie. Ale coz, skoro nie umiemy wyremontowac zwyklych drog to nie ma sie co torow spodziewac :(.
OdpowiedzJa tam nie widziałem żadnego bicia piany, tylko pokazania problemu, w jaki sposób i jakimi środkami tworzą tor (Slovakiaring), jakie zapotrzebowanie jest na tego typu obiekt... Oprócz tego pokazanie władzom problemu i jak wiele od nich zależy. Gonzo musiało Cie nie być wtedy na miejscu...
OdpowiedzDobry przykład Slovakiring pokazuje że to sie robi zupełnie inaczej. Tam pieniądze wyłożył prywatny inwestor. Od lokalnych polityków w Polsce nic nie zależy. Myślisz ze dadzą ci teren za darmo, albo wyłożą publiczną kasę, a Lublin nie ma nawet obwodnicy... Bicie piany to bezproduktywne gadanie. Byłem na spotkaniu.
OdpowiedzOd polityków oczekujemy nieutrudniania. Jeśli zagwarantują, że pozwolenia zostaną wydane w pół roku, nikt nie będzie rzucał kłód pod nogi, to inwestor znajdzie się szybko i tor powstanie w kolejne pół roku, przynajmniej nitka, z sukcesywnie dobudowywaną infrastrukturą. No ale przecież trzeba krytykować...
OdpowiedzPRZYJACIELU-AUTORZE. TWÓJ ARTYUKUŁ TO POLICZEK DLA LUDZI Z PASJĄ I NIE BOJĄCYCH SIĘ RYZYKA -TAKICH JAK GRZEGORZ SPRAWKA. POMÓŻ W REALIZACJI POMYSŁU, ZAMIAST RZUCAĆ DOMYSŁY I "TRAFNE" OSĄDY. JEŻELI TAK KOCHASZ SPORT MOTOCYKLOWY TO POMYŚL CO PISZESZ I JAKIE TO RZUCA ŚWIATŁO NA NASZE ŚRODOWISKO. MAM NADZIEJĘ, ŻE NIE JESTEŚ ZAWODOWYM DZIENNIKARZEM-JEZELI TAK TO ZMIEŃ ZAWÓD.
OdpowiedzZabawne są te żale;) Autorka ma przyklaskiwać tylko dlatego że sama też jeździ motocyklem? Nie ma prawa do swojej (słusznej zresztą) oceny? No i jak ma pomóc? Klaszcząc jak małpka, podpisując formularze? Tu potrzeba kasy, gruntu, projektu i rzeczowej wiedzy ludzi potrafiących realizować inwestycje. Macie cokolwiek z tego? Bez tego nie pomoże nawet boska interwencja.
OdpowiedzInwestycje jednak rozpoczyna się od decyzji, do której ów debata miała przekonać.
OdpowiedzAle jakiej decyzji?:) Że potrzebny jest tor? To wiemy nawet bez tego spotkania i nikt nie musi o tym decydować. A decyduje ten kto ma środki i zaplecze. Prezydent zdecyduje że powstanie tor? I wyłoży na to kasę z urzędu miasta? Tak wygląda budżet Lublina : http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,78966,7259850,Projekt_budzetu_Lublina_2010__Zaciskanie_pasa.html To znaczy 700 mln pod kreską. Na prawdę wierzysz, że miasto się do tego dorzuci? Nawet jeśli ma ziemię, to będzie wolało to sprzedać.
OdpowiedzByłem na tym spotkaniu. Organizacja przy przedstawienia argumentów potrzeby istnienia toru wydawała sie na przemyślaną i rzeczową. Zawodnicy, trenerzy oraz organizatorzy imprez przemawiający przedstawili sprawę jasno. Cała oprawa zasługuje na oklaski. Niestety to jedyne pozytywne jakie mogę wymienić. Nie przedstawiono żadnych konkretów. Samo podpieranie się potrzebą powstania nie wystarczy. Gdzie liczby mogące otworzyć politykom oczy lub wstępny projekt z możliwa alternatywą dla potrzeb lokalnych. Tego mi zabrakło, zapomniano o tym ze zamyka się stosunkowo niewielki obiekt, z powodzeniem wystarczający na potrzeby lubelskie i nie tylko. O części podczas której politycy wypowiadali sie na temat budowy toru szkoda pisać. Poziom wystąpień był żenująco niski. Samo promowanie siebie jaka dla mnie nie było przekonującym argumentem do głosowania na któregoś z obecnych kandydatów, nic nowego nie wnosząc do dyskusji. Do domu wróciłem z niedosytem i bez większej nadziei na wypromowanie naszego regionu jako zagłębia sportów motoryzacyjnych. Nadal jednak jestem "za" i postaram się wspierać inicjatywę jak tylko się da.
Odpowiedz