Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 8
Pokaż wszystkie komentarzePo takim przeżyciu "Młody" pewnie nie mógł usnąć w nocy ;)
OdpowiedzRząd powinien mu odebrać dzieciaka i odesłać go rodziny zastępczej składającej się z dwóch ojców.
Odpowiedzfakt, takie rzeczy wbijają się w dekiel. mam 40 na karku a do dziś pamiętam jak wujek posadził mnie na swojej SHLce. od tego czasu chodziłem po świecie wszem rozgłaszając - ja tes bede mial motor! słowa dotrzymałem
OdpowiedzO jeej, ja pamiętam jak Ś.P dziadek miał simsona, i jak na nim gdzieś jechał to zabierał mnie na krótką przejażdżkę (od bramy do głównej drogi +-100m ;D ), i możecie mi wierzyć jak bardzo czekałem aż wróci, żeby jechać z powrotem ;) Później podarował mi tego simsona, i do teraz stoi wiernie w garażu. Parę ładnych lat stał bo fascynacja połączona z możliwością ujeżdżania większych sprzętów wygrała, ale teraz znowu do pracy taniej nim jeździć i wspominać:)
OdpowiedzWolność to Ryzyko Bezpieczeństwo To Faszyzm w wolnych krajach nie ma nawet obowiązku używania kasku chomik w akwarium jest relatywnie bezpieczny ... chcecie takiego życia ?
OdpowiedzJak za gówniarza wsiadłem na komarka dziadka, pamietam jak schodziłem przez prawą strone i ten tłumik odbity na nodze ;) Ale po tych przejazdzkach narodziła się pasja ;)
OdpowiedzMnie jak za gówniarza Dziadek przewiózł komarem, to raz sobie piętę w tylne koło wsadziłem ;) Aż dziwne, że dalej chciałem jeździć motocyklami :)
OdpowiedzMnie jak za gówniarza Dziadek przewiózł komarem, to raz sobie piętę w tylne koło wsadziłem ;) Aż dziwne, że dalej chciałem jeździć motocyklami :)
Odpowiedz