Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 18
Pokaż wszystkie komentarzeJestem posiadaczem Hajki z 2001 roku,od 5 sezonow w moich rekach,jesli kiedys ktos tutaj zagladnie zapraszam na moj kanal na YT ( Hayabusa na Nordcapp) w tym roku juz za dwa tyg.wyruszam swoja Hajka po Europie ,wyjazd z Krakowa 21 Maja 2019 Zapraszam na moj kanal sledzcie relacje z wyprawy ...Sokol wedrowny gotowy na wyprawe a razem z nim Ja i caly sprzet.Pozdrawiam Hajabusiarzy (GR on YT )
Odpowiedzwitam ja jestem szczęśliwym posiadaczem hayki z 2000 roku od nowości ponad 16 lat ,i nie zamjenie jej na nic innego bo niema nic lepszego ,zrobiłem nią 57000 w tym czasie moi znajomi wymienili po 5 motocykli a zwłaszcza kawy hlejące paliwo i zżerające skrzynie a ja ciągle śmigam moją haliną i nie jeżdżę delikatnie a co do spalania nigdy nie zjadła więcej jak 7,5 l,poza tym co tu pisać to suzuki gsxr ,to on zastosował pierwszy alu rame ,pobił prędkość ,i skonstruował najlepszy silnik ,wiem coś o tym bo pracuje z tymi cackami od 22 lat przez ten czas naprawiłem setki moto rożnych marek i typów i prócz hayki jeszcze mogę pochwalić hondę i nic więcej
Odpowiedzwitam ja jestem szczęśliwym posiadaczem hayki z 2000 roku od nowości ponad 16 lat ,i nie zamjenie jej na nic innego bo niema nic lepszego ,zrobiłem nią 57000 w tym czasie moi znajomi wymienili po 5 motocykli a zwłaszcza kawy hlejące paliwo i zżerające skrzynie a ja ciągle śmigam moją haliną i nie jeżdżę delikatnie a co do spalania nigdy nie zjadła więcej jak 7,5 l,poza tym co tu pisać to suzuki gsxr ,to on zastosował pierwszy alu rame ,pobił prędkość ,i skonstruował najlepszy silnik ,wiem coś o tym bo pracuje z tymi cackami od 22 lat przez ten czas naprawiłem setki moto rożnych marek i typów i prócz hayki jeszcze mogę pochwalić hondę i nic więcej
Odpowiedzwitam ja jestem szczęśliwym posiadaczem hayki z 2000 roku od nowości ponad 16 lat ,i nie zamjenie jej na nic innego bo niema nic lepszego ,zrobiłem nią 57000 w tym czasie moi znajomi wymienili po 5 motocykli a zwłaszcza kawy hlejące paliwo i zżerające skrzynie a ja ciągle śmigam moją haliną i nie jeżdżę delikatnie a co do spalania nigdy nie zjadła więcej jak 7,5 l,poza tym co tu pisać to suzuki gsxr ,to on zastosował pierwszy alu rame ,pobił prędkość ,i skonstruował najlepszy silnik ,wiem coś o tym bo pracuje z tymi cackami od 22 lat przez ten czas naprawiłem setki moto rożnych marek i typów i prócz hayki jeszcze mogę pochwalić hondę i nic więcej
OdpowiedzTak Hayabusa i tyrystyka motocyklowa..he he he dobre. Ciekawe co powiesz jak polatasz prawdziwym sprzetem do turystyki. Te spalanie to tez bajeczki.Mam wielu znajomych (posiadaczy hayabusy)i wszyscy razem twierdza ze zejscie ponizej 7l to wyczyn praktycznie nierealny. Pozdrawiam.
OdpowiedzHayabusa - po polsku sokół wędrowny, czyli turystyk.
OdpowiedzLatam hayka i powiem ci że coś w tym jest przy spokojnej jeździe spali 6l ale jak się jeździ nieco szybciej mi potrafi nawet 10 spalić:) ale kto by liczył ile ona spali ma być Fun:)
OdpowiedzZgadza się, jak daje w palnik to też zeźre konkretnie, ale coś za coś hehe :}
OdpowiedzPosiadam drugą haykę, obydwie 1999 rok, w obydwu sprzętach porównywałem spalanie przy jeździe 130-140km/h, tankowałem do pełna i w drogę, śmigałem aż zapali się rezerwa, po kolejnym zatankowaniu i obliczeniu spalania, w pierwszej hayce wyszło 6,6 litra na sto km, a w drugiej 6,4 litra na sto km, więc proszę nie pisać bzdur że hayka nie potrafi. Jak ktoś nie umie jeździć i wyczuć sprzętu to wtedy spalanie ma jakie ma, wiadomo jak się daje non stop w palnik to potrafi łyknąć nawet do 14 litrów na sto km.
Odpowiedznie z bajeczką !!! 7l to max. ile może spalic posiadam i wiem ile zużywa paliwa ,przy normalnej jeździe bez pasażera nawet mieści się poniżej 5-ciu l/100km. Zużycie paliwa nawet ma większe TZR-50 mojego syna śmieszne ale prawdziwe.
OdpowiedzA świstak siedzi i zawija...
OdpowiedzNiestety kolegów posiadaczy.Kup sprzęt,przetestuj,sam wyciągnij wnioski! Następny godny sprzęt to FJR 1300,rekordowe przebiegi.A co do turystyki to co?BMW?Ponaprawiaj,sam zobaczysz!
OdpowiedzI ty się mylisz. 160 km/h ok 5000 obr./min.- spalanie w granicach 6l/100km. Jazda 180-250 km/h- spalanie (kręcenie manetą non stop) ok. 8l/100km. Nie jechałem w kolumnie motocykli 100km/h, ale myślę że spalanie w granicach 5-5,5l jest możliwe. Wiem, bo mam.
Odpowiedzno chłopie teraz leć ze swą Hayabardą do stanów! gratuluję podróży!!! ;-)
Odpowiedzszacun super arykuł ja jak sprzedawałem cbr 600f3 to miła nakulane 85tyś i miałem problem sprzedać a moto było w super stanie z tego co wiem dalej jezdzi i ma sie dobrze
OdpowiedzSuzuki Hayabusa Polecam wszystkim ten motor
OdpowiedzSuzuki Hayabusa Polecam wszystkim ten motor
OdpowiedzA mój Gixuś zbliża się do pięćdziesiątki i potencjalny klient zrezygnował "bo to już końcówa Panie..." I nie ważne, że sprzęt lata jak trzeba i nie bierze ani grama oleju pomiędzy wymianami. ;/
Odpowiedzbo to jest to co pokutuje jeszcze od czasow kiedy po ulcach smigaly same 2T. ludzie mysla ze 100k dla puszki i 20k dla motocykla to zblizajacy sie koniec serducha. wola kupic cos z "mniejszym" przebiegiem od handlarza niz dopieszczone moto od kogos kto kocha motocykle. Ja to pierdziele. jesli nie bede mogl sprzedac bandziora z 60k km to krece polowe w dol. Tak, jestem chamem ale wyrzadzam mniejsza szkode niz handlarz sprzedajacy szroty.
OdpowiedzPrzebieg nie ma nic do rzeczy, ktoś mógł jeździć jak trzeba 100kkm i miec moto w idealnym stanie, a drugi 10kkm orał w polu, albo nie serwisował jak należy. Przebieg absolutnie nie jest w naszym kraju wyznacznikiem zużycia maszyny
OdpowiedzSiedem zestawow napedowych w 100 tys km? Co 14 tys km zmiana zestawu? Noto chyba lancuchy rowerowe, albo wyjatkowo ignoranckie uzytkowanie motocykla...
Odpowiedzej, to busa a nie burgman ;)
OdpowiedzNo pogratulować przebiegu, fajny tekst no i adekwatny do tego ile się przejechało na biku. Super, Ja niestety mam dużo mniej km na koncie i jakoś nie udaje mi się takich dalekich tras zaliczać,
OdpowiedzCo ta tablica taka wygięta? ;) . Nie rozumiem jednego, po co w takim sprzęcie zwiększać moc?
OdpowiedzMoc nie uległa znacząco zmianie, ale moment pewnie tak. PC daje Ci możliwość zmiany ustawień map, więc zmieniasz moc jak i moment i jego rozmieszczenie. Ponadto przy zmianie dolotu czy wydechu musisz zmieniać mapy etc. Pozdro
Odpowiedzsuper artykul i szacunek dla wlasciciela ;)
OdpowiedzFajny artykuł, dzięki za podzielenie się wrażeniami. Ja dopiero zaczynam przygodę z turystyką, i przyznam że też połknąłem bakcyla. Może i Honda Hornet 600 ('03) bez dodatkowych sakw nie wydaje się mocno turystycznym sprzętem, ale 80 tyś km przebiegu w raptem 7 lat istnienia motocykla chyba o czymś mówi. Póki co na trasach też schodzę poniżej 5,5L/100km (raz kolega też na HH600 w dwie osoby wyrobił 4,3L!) a ubytki oleju nie nastręczają jakichś większych problemów. Do zobaczenia na trasie!
OdpowiedzSuper! I kto by pomyślał, że cokolwiek innego poza XX'em osiąga na luzie taki przebieg:)
OdpowiedzVFR 800 VTEC - 116 tys km jak sprzedawałem.
Odpowiedztransalp, africa twin, goldwing, ze starych hond: cx, cm, cb. szczerze, prawie kazda honda. Honda the best
OdpowiedzW sieci jest jeden test Hondy ,a dokładniej CBR1000F ,po 100000 potrzebowała remontu,konsumowała 1,5 litra oleju na 1000km. Pamiętam ,że CX też do żywotnych nie należał...Africa owszem :) ,Trampek...mieszane uczucia... Wieczna bolączka Hond to napinacz łańcuszka rozrządu, problem powielany od lat 80-tych.
Odpowiedzjak sprzedawałem moją honde hornet 600 a byłem jej 2 właścicielem miała przebieg ok 120 tys km i nie brała oleju nic nie stukało i nie pukało rok jej był 99 tylko od samego początku była serwisowana nic nie był zaniedbywane a jak kupiec przyjechał i oglądał to się nie mógł nadziwić, że jest w tak dobry stanie bo oglądał nowsze roczniki i były padliny... wszystko zależy jak jest motocykl użytkowany pozdrawiam
OdpowiedzNieźle, a na Allegro wszystko, niezaleznie od wieku ma ponizej 30 tysiecy km przebiegu:)
OdpowiedzOstatnio widziałem BMW R80 GS z przebiegiem 380.000 km. Tak, że inni też dają radę :) Pozdrawiam
OdpowiedzGratulacje i za dystans i za wytrwałość ;)
Odpowiedzto się nazywa prawdziwy test długodystansowy! :) chapeau bas! Ciekawe że haya dała radę w tych wszystkich dawnych demoludach typu naddniestrze czy bośnia... :)
Odpowiedz