Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 4
Pokaż wszystkie komentarzeJesteś swierzo po zdaniu prawa jazdy kat A...ten motocykl czekał na mnie dwa trzy miesiące w garażu ponieważ gdy go znalazłem w ogłoszeniu w Monachium po prostu wiedziałem że musi być mój..powiem tak...po pierwszym dniu jazdy nim jako świeżo upieczony kierowca jestem zachwycony...dodam że mam 47 lat i to moje początki...mam 185 cm wzrostu a moje plecu praktycznie się nie zmęczyły trzy godziną jazdą...Być może za dwa,trzy lata będzie coś innego w garażu stało ale gdyby nawet to ten motocykl zostanie w nim także...
OdpowiedzA mi jako laikowi się podoba takie podejście i to bardzo! Mamy dużo momentu z dołu, o którym wszyscy tak "krzyczą" z 2 czy 3 cylindrów i mamy płynną pracę R4. Moc - kto da więcej w tej cenie i jaki z niej pożytek? No i ta moc jest przereklamowana - 95KM to w zasadzie i tak za dużo. Bardzo żałuję, że wszyscy uciekają z tych R4, teraz pojawił się GSX-8S, CB750... Mam nadzieję, że "słabe" R4 zostaną w motocyklach.
OdpowiedzTa wersja jest wykastrowana do 95 koni, żeby po ograniczeniu o połowę załapał się pod kategorię A2
OdpowiedzNo to Suzuki pojechało. Jak zrobić następcę gsx750? Żeby się nie narobić i żeby było tanio? Weźmy dużego gsxa i wymieńmy podzespoły na tańsze. Aż taki kryzys w suzuki? Duży też zrobiony po taniości, silnik sprzed 15 lat, trochę dodali elektroniki a cenowo już podchodzi pod premium. Hayabusa tak samo.
OdpowiedzTaka filozofia Suzuki. Jeśli coś maja co da się zmodernizować i stworzyć konkurencyjny produkt to tak robią. Po co na siłę robić coś nowego skoro już istniejące się nada ? Pozostaje kwestia ceny. Jeśli widać, że produkt bazuje na sprawdzonych rzeczach i nie ma w nim fajerwerków to też powinien być ciut tańszy niż konkurencja. No ale czy konkurencja też nie bazuje na starych rozwiązaniach ? Mówi, że robi coś nowego ale tak naprawdę to tylko zmodernizowana istniejąca baza jak w Suzuki? Tylko, że Suzuki mówi wprost, że tak robi a inni ściemniają, że niby nowe ?
OdpowiedzCiekawe rozumowanie. W takim razie nie rozwijajmy się, tylko dalej stosujmy stare rozwiązania bo przecież się sprawdzają. Ja tego nie kupuję. Klienci również, Suzuki od dawna traci rynek, jest w głębokim kryzysie od 2008 roku. A wcześniej robili takie innowacyjne i ogólnie świetne motocykle, Przykro patrzeć jak się stoczyli. Tym motocyklem (GSX 950) wprowadzonym na siłę nie mają szans nic zdziałać. 95KM i 46900 PLN to mega blado na tle konkurencji. Tylko dla zatwardziałych fanów Suzuki.
OdpowiedzToć napisałem "Taka filozofia Suzuki". Skoro tak robią to chyba mają świadomość jak rynek to odbierze ? I można tak robić ale trzeba dać dobrą cenę na to tzn. niższą niż nowocześni konkurenci. Wtedy ktoś to kupi, kto będzie chciał tańszy sprawdzony sprzęt. Chociaż gdyby tak się przyjrzeć na inne firmy to też tam znajdziemy wiele modeli starszych a zmodernizowanych lub bazujących na już istniejących rzeczach (mimo, że mowy model). Co nie zmienia faktu, że u innych te bazowanie, modernizowanie jakby było ciekawsze i atrakcyjniejsze w rezultacie niż w Suzuki. Tu Suzuki ma stagnację. Brakuje im czegoś nowego takiego naprawdę nowego. Bo nowa Hajka, GSX-S1000F, GSX950 to takie odgrzewane kotlety do których dodano trochę nowych przypraw i panierki by wyglądały na świeże :D. Dali do patentu jakieś rzędówki 600cm nawet z turbo to może niedługo coś nowego pokażą ?
Odpowiedz