Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 9
Pokaż wszystkie komentarzeNo i projekt upadł, bo pomysłodawcy nie wzięli pod uwagę zmiany przepisów dot. pojazdów typu SAM. Chcieli produkować w małych ilościach i ominąć wymogi homologacji. Ale od 2013 r. praktycznie nie jest to już możliwe, albo koszty będą horrendalnie wysokie. Od 2015 r. spółka Prywatne Zakłady Inżynieryjne SOKÓŁ jest zawieszona. Szkoda tylko, że reaktywatorzy nie pofatygowali się poinformować o tym opinii publicznej tylko schowali się z podkulonymi ogonami. Więcej, oni chyba tą zmianę przepisów przespali, skoro jeszcze w 2014 r. trąbili o rozpoczęciu małoseryjnej produkcji. Zatem nic z tego nie wyjdzie moi drodzy.
OdpowiedzJe...nal bym se takiego :) Fajny nawet.Taki show bike :)
OdpowiedzTak se patrze i ...fajny. Trochę martwił bym się o filigranową ramę zespawaną z cienkich rurek która wygląda mizernie w zestawieniu z wielkim silnikiem i brakiem tylnego amora bo moto będzie jeździć po naszych Polskich drogach...Noo ale pewnie to wystarczy a przedwojenny Sokół nie z takimi bezdrożami się zmagał i dawał rady. Odrębną sprawą i problemem jest fakt że mamy na razie kolejny ,,Polski'' pojazd będący w rzeczywistości zlepkiem naszego podwozia i to być może z nie naszymi dodatkami jak np hamulce i z sercem- silnikiem made in USA. Początki zawsze bywają ciężkie, ale mam nadzieję że twórcy Sokoła za jakiś czas zaprezentują całkowicie Polską maszynę i że ta wzorem pierwowzoru również obrośnie legendą...
Odpowiedzumówmy się, że patenty na pierwsze sokoły, a konkretnie na konstrukcję silnika wykupiła pewne wówczas mało znana marka z USA. Teraz ten silnik po prostu wrócił do Polski ;)
Odpowiedz180 km/h + taka zawiecha + bęben z przodu... wyobrażacie to sobie? :D Do tego nasze wspaniałe drogi...
OdpowiedzŚwietny!
OdpowiedzPrzeciez to nie dostanie homologacji na europejskie drogi. Ale postem widac - sokol 1000 mial 22 konie i czasem bardziej udany egzemplarz potrafil przejechac bezawaryjnie nawet 200km. A teraz sokol 1300 ma 80 koni i tylko ciekawe jaka bedzie jego trwalosc... bo silnik amerykanski w technologii lat 30tych - wiadomo co to oznacza. Ale widac po prostu chca utrzymac jakosc na poziomie oryginalnego Sokola hyhyhy.
OdpowiedzCzy inzynieria materiałowa coś Ci mówi? To, że silnik bazuje na starej konstrukcji, nie oznacza, że uzyto badziewnych, przestarzałych i wadliwych materiałów. Ponadto w artykule napisano, ze jest to silnik bazujący na konstrukcji z 1938 roku, wzbogacony o nowe rozwiązania technologiczne. Osobiście mam moto (własną wydumkę) napędzaną silnikiem z 1989 roku (25 lat!), przy czym jego konstrukcja wywodzi się z końca lat 60-tych. Uzyto jednak nowocześniejszych (jak na lata 80-te) materiałów i dorzucono trochę prostej elektroniki typu alternator-moduł-stycznik-impulsator. Nie znam Cię, ale jesteś moim zdaniem człowiekiem, który potrafi tylko krytykować, choć sam nigdy nie zrobił nic samemu. Gratuluję poziomu mentalnego i ignorancji tematu. BTW. Takie zycie musi byc smutne, więc mam nadzieję, że będziesz miał kiedyś okazję dosiąść tę maszynę i przekonać się, że nie nawali nawet po 2000 km
Odpowiedznie dość, że lepsze materiały, to jakie mamy teraz technologie obróbki w porównaniu z tamtymi czasami..
OdpowiedzSokół 1000 miał 995ccm a ten ma 1300ccm więc pewnie to Sokół 1300. Ogólnie zabawka, ciekawe tylko jak ją zarejestrować, bo dolny zawór na gaźniku może mieć spore problemy z Euro3. Z przedwojenną konstrukcją poza nazwą pojazd ma niewiele wspólnego, raczej jest customem z nutką lat 30-tych
Odpowiedzbyłoby dobrze ale widelec to tragedia!!! tu musi być springer !!!
Odpowiedzzgadza się, to partoli całą konstrukcje
OdpowiedzZ jednej strony super że jest, z drugiej strony... 30 sztuk rocznie? Widać nie chcąc przekroczyć przedwojennej produkcji :). Ciekawe też jak z ceną, bo - zaznaczam - po pobieżnym oglądnięciu zdjęć, konstrukcja zdaje się mieć poziom skomplikowania cepa.
OdpowiedzMimo to, jest to ręczna manufaktura. Takie tematy się cenią... Myślę, że cena poszybuje pod 100tysi... Że konstrukcja cepa... Tak miało być!!! To był prosty motocykl... Zresztą jego budowa zbliżona jest do budowy klasycznego choppera... Myślę, że będzie to hit... Każdy bogatszy maniak, będzie chciał jeździć Sokołem... Inny temat, że powinni też zaprojektować wersję z rozwiązaniami nowoczesnymi... Nie kopułka tylko CDI, nie gaźnik tylko wtrysk, hamulce tarczowe i może chłodzenie cieczą... Zachowując jak się to da najlepiej wygląd oryginału... Myślę, że taka wersja też zdobyła by fanów...
Odpowiedz