Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 4
Pokaż wszystkie komentarzeRossi nie musi nic nikomu udowadniać!!!
OdpowiedzCheca chyba zapomniał jak przegrywał z Rossim w 500 i motogp
Odpowiedz..i pewnie dlatego teraz chce sie Rossiemu zrewanżować i miałby na to duże szanse.
OdpowiedzMoim zdaniem taki pojedynek wcale nie byłby miarodajny. Każdy z zawodników jest przyzwyczajony do innego typu motocykla. A Checa ma doświadczenie zarówno w MotoGP i WSBK. Rossi tylko MotoGP. Chociaż uważam, że dałby sobie radę dobrze, o czym świadczą testy na Yamasze w Brnie w ubiegłym roku gdzie kręcił czasy w okolicy rekordu toru motocykli WSBK. Poza tym jeden wyścig nie pokazuje kto jest lepszym zawodnikiem, tu po całym sezonie o zwycięstwie decyduje czasem kilka punktów :)
OdpowiedzŚwietnie wytłumaczyłeś się za Rossiego, odnośnie jego niechybnej, przyszłej przegranej z Carlosem, de facto jedyne co można usłyszeć obecnie z ust fanatyków Valentino to tłumaczenia i usprawiedliwienia za jego kiepską formę na Ducati, bądź kwieciste obelgi skierowane pod adresem zawodników, którzy w ciągu ostatnich czterech lat pokonali go w walce o tytuł(o dziwo Nickiego Haydena OBECNIE to nie dotyczy). Taka gadanina ze strony Rossiego że niby jest zainteresowany ściganiem się w klasie motocykli produkcyjnych była słyszana już od paru ładnych lat i jakoś nigdy jeszcze nie udało się go zobaczyć w wyścigu WSBK. Simoncelli jakoś nie zapowiadał hucznie swojego startu w Imoli, a mimo to wziął udział w tej rundzie i poszło mu znakomicie. Rossi pojedzie w WSBK w momencie kiedy będzie mu się to kalkulowało finansowo, czyli nigdy.
Odpowiedzszkoda troche
Odpowiedz