Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 21
Pokaż wszystkie komentarzeА сколько он стоит в российских рублях? И можно ли его привезти на заказ в Россию?
OdpowiedzBylo by super zeby ten Division 249 byl na wtrysku, gaznik to przezytek.
Odpowiedzmoim zdaniem chinole nie sa takie złe na swoim zrobiłem 18 tyś bez napraw jakichkolwiek poza kompletem napędowym niczego nie musiałem naprawiać,psuje się temu kto nie dba i nie potrafi jeździć... a jeśli chodzi o Division to raczej odniesie sukces na rynku zapewne pobije zippa nitro który wygladem zostaje z tyłu,ktos tam pisze że wolałby japońca używango w tej cenie i co z tego że japoniec jak ledwo się buja,nowe to nowe...a co do osiagów nie martwiłbymn się mam obecnie silnik chiński o poj 110cc i bez problemu osiagam ok 100km/h w ramie od suzuki rg80...
OdpowiedzNie odniesie sukcesu bo tego motocykla nikt prywatnie nie kupi, ta pojemność jest popularna tylko w szkółkach jazdy a te zdecydowanie wolą Zippa Nitro bo jest bardziej klasyczny. I nie ośmieszaj sie pisząc że nowy chińczyk jest lepszy niż choćby nawet 15letni japoniec. Co z tego że chinol jest nowy jak jego silnik jest konstrukcją z lat 70-tych. Porównaj stare Kawasaki Ninja lub ZZR 250 i postaw się do nich swoim nowiutkim chińczykiem o tej pojemności a wtedy szybko zobaczysz różnice.
OdpowiedzJesteś w głębokim błędzie. Jakoś wiele osób kupiło i ja też go kupię na jesień lub na wiosnę 2012. Pisz za siebie. Skoro jesteś miłośnikiem używanego szrotu po dziesięciu Niemcach to gratuluję. Są jednak ludzie, którzy nie muszą mieć metki i kodu kreskowego na czole tylko kupują to co im się podoba i co odpowiada im wymaganiom. W tym kraju liczy się tylko to ile moto ma do setki ... ale to jakoś mi nie imponuje. Ja od dawna cenię polską motoryzację, mam kilka zabytkowych polskich samochodów a to, że Division jest polską konstrukcją nie ulega wątpliwości. Wprowadzenie takiego motocykla do produkcji to była na pewno spora inwestycja dla Rometa. Widać, że wielu nie zdaje sobie sprawy jak duża. Poza tym jest to pierwszy Romet po reaktywacji tej marki zaprojektowany i skonstruowany przez Polaków. Niestety nasz biedny naród (na szczęście nie w całości) woli stękać, jęczeć i krzywić się niż być dumnym z tego, że mamy w końcu swój własny motocykl. Nie od razu Kraków zbudowano a i tak uważam, że Division jest super motorem za te pieniądze. Pojemność wystarczająca do normalnej jazdy, jest ekonomiczny, tani i bardzo ładny. Czego więcej wymagać ? Ktoś kto woli sobie kupić 15 letnią używkę, proszę bardzo niech kupuje jednak nie ma prawa do oceny czegoś czego nigdy nie miał w rękach.
OdpowiedzHeh...Myślę Romet zbiera na licencje jakiegoś "mocniejszego" silniczka ;D 350,500 albo 600 ccm. Wiecie ile kasy by zabrał za licencję tego motocykla w Chinach? Myślę że już w nie długim czasie Romet przyszykuje dla nas miłą niespodziankę :) Pozdrawiam wszystkich motocyklistów ;]
OdpowiedzNikt mu raczej nie sprzeda licencji na silnik o tak dużej pojemności, max 350 cc taki jak w obecnych nowych chińskich junakach. Zresztą Romet nic by nie zyskał na motocyklach o pojemności pow. 500cc ponieważ taki chinol musiałby kosztować i tak więcej niż 10 tys zł a za tą kasę można kupić pewniejszego kilkuletniego japońca.
Odpowiedzdajcie spokój z tymi wynalazkami miełem FYMa 250 przejechałem nim 2000km i nigdy wiecej tego chińskiego badziewia lepszy 20 letni japończyk (vn 750).
OdpowiedzNo dobrze by było gdyby to ruszyło masowo .Nie tylko motocykle ale i Leopard samochód produkowany w Mielcu i wiele innych cichych produktów z motoryzacji . Dosyć dziadostwa
OdpowiedzCiesze sie bardzo, ze w koncu mozna kupic tani motor, ktory juz wyglada jak motor! Nie mozna tego powiedziec o chinskich 125 - no moze z wyjatkiem inci tribe. Im wieksze korki, tym wiecej bedziemy widziec motocykli. Czekam na cene, jezeli tak wygladajacy motor z moca >20KM bedzie mozna kupic za ~8500 to bardzo powaznie rozwaze zakup
OdpowiedzAle to jest właśnie chiński motor, jedynie kształt został wymyślony w Polsce i miej pewność że każda najdrobniejsza cześć będzie z chin...20KM będzie miała wersja 250cc to słabiutko, koreański Hyosung z tej pojemności ma prawie 30KM i to w układzie V2, mogli od niego zapożyczyć sprawdzony silnik a nie pchać się dalej w chiński chłam. Z klasy 125 to dużo bardziej wolałbym też Hyosunga Cometa gt 125, solidna konstrukcja i sprawdzona jakość a Romet jeśli chce coś zdziałać niech przestanie zamawiać kontenery od żółtych braci i sam weźmie się za wytwarzanie najistotniejszych elementów.
Odpowiedzdzieki za opinie, zwroce uwage na Hyosunga, moze trafi sie jakas w miare dobra i swieza uzywka. Nie znam sie na motorach zupelnie i z tego wzgledu nowy sprzet, chocby z Chin wydaje mi sie atrakcyjny. Po przeczytaniu testow nowych Zippow mozna odniesc wrazenie, ze jakosc znacznie sie poprawila wiec tamte sprzety tez biore pod uwage. Potrzebny mi niewielki motor do przeciskania sie w korkach i 20KM mi wystarczy, choc 30 z pewnoscia by nie zaszkodzilo :)
OdpowiedzHyosung to firma z 30letnią tradycją, od dawna współpracuje z Suzuki i wytwarza też dla nich części jak i cale motocykle. Firma jest popularna na zachodzie europy a w Polsce jest mało znana dlatego można kupić zadbany motocykl w atrakcyjnej cenie:) Sam zaczynałem na koreańskim motocyklu Daelim Rodawin 125, nic złego nie mogę o nim powiedzieć, był solidnie wykonany, nawet tylny centralny amortyzator był znanej marki KAYABA, żarówki Phillipsa i wiele innych detali. Gdy oglądałem nowego Rometa Z-125 to "jakość" widać było już gołym okiem, nie było sensu się bardziej zagłębiać. Tak że ja polecam koreańskie motocykle Hyosunga i Daelima.
OdpowiedzMotocykl cudowny aż brak słów jak życie i finanse pozwolą z prawdziwą przyjemnoscia go zakupie, mysle ze na pierwszy motocykl w sam raz
OdpowiedzFajny brakuje tylko owiewki z przodu
Odpowiedzmoim zdaniem swietnie wyglada
Odpowiedztylko dlaczego takie złe opinie!!Dajmy im szanse a potem....!!!
OdpowiedzPolski projekt - chińskie wykonanie, co z tego ze będzie składany w Polsce jak każda najmniejsza części pochodzi z chin, poprawny montaż nic nie pomoże co zresztą widać po obecnych modelach. Zamiast bawić się tylko w naklejanie polskich naklejek, Romet powinien chociaż powoli i stopniowo przerzucać produkcje najistotniejszych elementów do kraju!
OdpowiedzPodoba mi się:) jedynie co mogę się doczepić to do tych przednich kierunkowskazów, które tak dziwnie odstają. Ja bym je wtopił w przednia lampę i by był lepszy efekt. Ciesze się że rodzima firma wraca na rynek z coraz lepszymi propozycjami.
OdpowiedzWedług mnie jest to bardzo fajna maszynka,.Jeżeli okaże się porządną maszyną to Romet ma szansę wrócić na rynek. Na innym forum czytałem że ma kosztować około 8 tyś , jak na takie moto to według mnie to nie wygórowana cena . Ciekawe tylko jak z awaryjnością
OdpowiedzFajna maszyna! :) Tylko teraz pytanie ile będzie kosztować?! pewnie DUŻO :(
OdpowiedzPoszerzenie oferty o motocykl typu naked bike wydaje sie słusznym posunieciem i brawa za to posuniecie. Cieszy fakt że nasz rodzimy producent stawia coraz odważniejsze kroki i ciekaw jestem jak będzie wyglądał efekt końcowy. Kilka poprawek stylistycznych (wegłóg mojej opinii) i bedzie naprawde ciekawie. trzymam kciuki!
OdpowiedzŁadnie wygląda ale jestem ciekaw osiągów hehe:)
OdpowiedzPo prostu żal. Chinska technologia, polskie naklejki.
OdpowiedzSam jesteś chińska technologia debilu. Żal mi patrzeć na twoje żałosne komentarze. Ty się pewnie nawet g.... znasz na motoryzacji.
Odpowiedznie zrozumiał jak mowi sie, że w całości zaprojektowany w Polsce. Wcześniejsze modele - zgadzam się china. Ale akurat diversion jest stworzony w Polsce. Uprasza się wiec o niezakłamywanie rzeczywistości. Ja właśnie jestem dumny iż Romet ewaluuje i nie spoczywa na laurach. Nie poprzestaje na naklejaniu nalepek
OdpowiedzJest to model Division a nie Diversion.
Odpowiedznie zrozumiał jak mowi sie, że w całości zaprojektowany w Polsce. Wcześniejsze modele - zgadzam się china. Ale akurat diversion jest storzony w Polsce. Uprasza się wiec o niezakłamywanie rzeczywistości. Ja właśnie jestem dumny iż Romet ewaluuje i nie spoczywa na laurach. Nie poprzestaje na naklejaniu nalepek
OdpowiedzOgólnie fajny motocykl ciekawe jak się będzie spisywal... Tutaj daje link do wywiadu z dyrektorem Romet Motors: http://www.bikers.pl/film/7c0e65dae1c709aeecaddc522430642f.flv/249_division_-_nowy_romet_w_mediolanie.html
OdpowiedzFajnie, że będą jakieś polskie 500ccm lub 600ccm!!!
OdpowiedzRacja z tym wtryskiem, ale w sumie to jestem dumny, ładnie wygląda, heble sprawiają wrażenie świetnych. Za bardzo nie przekonuje przedni błotnik (oglądałem zdjęcia z innego serwisu),ale to nie jest zbyt wielka wada. Pewnie, jak to Romet, wart będzie swojej ceny.
OdpowiedzWtttrrrrrryyyyyyyysssssskkkkk!! Dajcie WTRYSK!!
Odpowiedzprzeciez to nie od nich zalezy -.- silnik jest z jakies chinszczyzny wlozony..
OdpowiedzPlastiki tylne wielkie jak w starych Gixach i Yamachach ;/ Czemu nie mogli zrobić lekkiego w rysunku z tyłu jak w porządnym nakedzie? ;/
Odpowiedzbo "nie umiom"? ;)
Odpowiedz